Na osłodę zimy. Szarlotka korzenna z kruszonką z palonego masła.

Czy macie czasami w sobie kulinarną przewrotność? Kupuję produkty sezonowo i staram się, żeby taka była też moja kuchnia, ale czasami nachodzi mnie na truskawki w styczniu, a na pomarańcze w lipcu. Przeważnie nie mam możliwości realizacji tych smakowych fanaberii, więc wszystko kończy się na chęciach. Szarlotkę upiec w styczniu mogę bez problemu, bo na moim targu cały czas jest bardzo duży wybór różnych odmian jabłek, ale naszło mnie na to ciasto, kiedy byłam prawie pięć tysięcy kilometrów od mojego targu. 

Kupiłam wszystkie dostępne odmiany, bo po pierwsze lubię mieszanie różnych, a po drugie nie wiedziałam co będzie czekać mnie pod skórką tych owoców. 

Robiąc szarlotki w domu również używam często różnych odmian, bo każda odmiana ma inne właściwości i połączenie tworzy bogaty smak i ciekawą konsystencję, tak więc łącze te słodkie i kwaśne, rozpadające się w czasie pieczenia i zachowujące kształt. 

Do tego maślane kruche ciasto i bardzo maślana i niesamowita w smaku kruszonka na palonym maśle z dodatkiem wanilii. Ciasto posmarowałam konfiturą morelową, bo... była najkwaśniejsza z tych dostępnych w sklepie. Najbardziej lubię różaną do szarlotki, ale o niej mogłam tylko pomarzyć. Posmarowanie podpieczonego ciasta konfiturą pomaga zachować jego kruchość i zabezpiecza przed rozmoczeniem od nadzienia. 

I wiecie co, takie ciasto "niepasujące" za bardzo do otoczenia smakuje rewelacyjnie, chociaż... myślę, że tą szarlotką zachwycicie się niezależnie od okoliczności. Ja byłam tak zdesperowana, żeby ją upiec, że poszłam pożyczyć od sąsiadów tortownicę, bo w żadnym sklepie nie udało się nam kupić formy do ciasta na wyspie. Chociaż w końcu się i to nam udało :-)

Szarlotka z kruszonką z palonego masła

1200 g jabłek różnych odmian (waga po obraniu i usunięciu gniazd nasiennych)

skórka starta z połowy cytryny

ewentualnie cukier do smaku, jeżeli jabłka są bardzo kwaśne - u mnie 70 g

1/2 łyżeczki mielonego cynamonu

szczypta mielonych goździków

szczypta mielonego kardamonu

ciasto

250 g mąki tortowej

duża szczypta soli

150 g zimnego masła

2 żółtka

50 g cukru pudru

1 łyżeczka naturalnej esencji waniliowej

2 łyżki kwaskowatej konfitury (u mnie morelowa)

kruszonka

150 g masła

duża szczypta soli

100 g cukru (najlepiej brązowego)

1 łyżeczka naturalnej esencji waniliowej

200 g mąki tortowej

Przygotować nadzienie.

Jabłka pokroić w 1 cm kostkę. Przełożyć na dużą patelnię i podgrzewać pod przykryciem, aż zmiękną i puszczą sok. Trwa to około 15 minut. Jabłka należy zamieszać od czasu do czasu. Jeżeli odmiany nie są bardzo soczyste, to może być konieczność podlania ich 1-2 łyżkami wody. Przeważnie dusząc je pod przykryciem nie będzie to konieczne. Zdjąć patelnię z kuchenki, dodać skórkę z cytryny i przyprawy. Wymieszać i przełożyć do miski, żeby wystygły. W razie konieczności dosłodzić.

Przygotować ciasto. 

W misce wymieszać mąkę i sól. Dodać pokrojone w 1 cm kostkę zimne masło i rozetrzeć całość palcami, żeby uzyskać coś w rodzaju kruszonki. Można to zrobić mikserem. Dodać żółtka, cukier puder i wanilię. Szybko wyrobić ciasto do połączenia się składników. Jeżeli jest za suche, to można dodać 1-2 łyżki zimnej wody lub mleka. Wszystko zależy od wielkości żółtek i rodzaju masła. Z ciasta utworzyć dysk grubości około 1 cm i zawinąć w folię spożywczą. Wstawić do schłodzenia do lodówki na 1 godzinę.

Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć dno i boki (na wysokość 1-2 cm) ciastem, ponakłuwać dno widelcem i wstawić formę do zamrażarki na około 30-50 minut. Ciasto powinno się praktycznie zamrozić.

Przygotować kruszonkę.

Masło rozpuścić na średnim ogniu, aż stanie się lekko brązowe i zacznie pachnieć orzechowo. Przecedzić do miski. Przestudzić do letniej temperatury. Dodać sól, cukier i wanilię. Wymieszać. Dodać mąkę i wymieszać łyżką. aż powstanie kruszonka. Wstawić do lodówki do schłodzenia na minimum 30 minut.

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C.  Zamrożone ciasto wstawić do piekarnika na około 15 - 20 minut. Ciasto powinno się lekko podpiec i delikatnie zrumienić.

Formę wyjąć z piekarnika i na cieście delikatnie rozprowadzić 2 łyżki konfitury. Na nią wyłożyć masę z jabłek. Na wierzchu równomiernie rozsypać kruszonkę i wstawić formę ponownie do piekarnika. Piec ciasto jeszcze około 40-45 minut, aż kruszonka nabierze złotego koloru.

Wyjąć z piekarnika i wystudzić.