Z Lorentyną w podróży. Szwajcarskie Sankt Gallen. Dużo informacji, praktycznych rad, adresów, linków, zdjęć i historii.


W szwajcarskim mieście Sankt Gallen byłam we wrześniu tego roku na zaproszenie organizacji turystycznej My Switzerland. To miasto mnie zauroczyło i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócę. A na razie dzielę się z Wami moimi wrażeniami, adresami, praktycznymi radami i wieloma informacjami.

Sankt Gallen jest idealne na krótki pobyt, jednodniową wycieczkę lub małą wyprawę z Zurichu. Jeżeli do Szwajcarii przylatujecie z Polski samolotem, to właśnie z tego miasta najłatwiej tu dotrzeć. Pociągi odjeżdżają kilka razy w ciągu godziny i cała podróż trwa około 60 minut.


Na peronie dworca kolejowego

Tuż koło dworca kolejowego w Sankt Gallen znajdują się przystanki tramwajowe


Sankt Gallen (St. Gallen) to miasto położone w północnowschodniej części kraju (w kantonie o tej samej nazwie) pomiędzy Jeziorem Bodeńskim, a kantonem Appenzell. Językiem urzędowym w tej części Szwajcarii jest niemiecki, ale po angielsku bez problemu wszędzie można się porozumieć. Miasto liczy około 80 tysięcy mieszkańców, ale jest bardzo kompaktowe i przyjazne do zwiedzania pieszo. A jest tam co zwiedzać.

Zacznijmy od tego, co rozsławiło Sankt Gallen na cały świat - od opactwa, ale warto sięgnąć do jego historii, która nierozerwalnie związana jest z historią miasta.

 

Święty Gall karmiący niedźwiedzia chlebem - rzeźba na bramie miejskiej Karlstor

Historia Sankt Gallen.


W VII wieku irlandzki mnich i pustelnik Gallus (Gall, Gallen) przemierzał te tereny szukając dla siebie nowego miejsca do osiedlenia po wypędzeniu z Królestwa Burgundii przez księżną Brunhildę. I oczywiście jak to jest w takich historiach, pojawia się legenda, a nawet kilka jej wersji. Według jednej z nich Gall prowadził pustelnicze życie w lasach w okolicy Steinach i dał się poznać okolicznej ludności jako wybitny kaznodzieja. Zyskał nawet przychylność króla Franków Zygberta II, który w dowód wdzięczności za uwolnienie od demonów swojej narzeczonej Frydyburgii, podarował Gallowi tereny w pobliżu miasta Arbon, gdzie w późniejszych czasach wybudowano opactwo.

Inna legenda głosi, że w czasie podróży przez lasy, zaatakował go niedźwiedź. Gall krzyknął na niego, a zwierze stało się potulne i zaczęło się do niego łasić, a potem (niedźwiedź!) przyniósł mu drewno na ognisko i czuwał nad bezpieczeństwem Galla wyczuwając jego świętość.

W kolejnej legendzie też występuje niedźwiedź. Wędrujący Gall spadł z urwiska i zaplątał się w krzaki. Uwolnić się pomógł mu niedźwiedź, któremu w podzięce mnich podarował chleb. Gall odczytał to jako znak i w tamtej okolicy wybudował swoją pustelnię. Jak sami widzicie, legend jest dużo i mają w sobie "pierwiastek legendarny". Nie podlega wątpliwości jednak, że mnich cieszył się wielkim szacunkiem i poważaniem i kiedy zmarł w wieku około 95 lat (około 650 roku), traktowany był jako święty. Jego grób stał się miejscem pielgrzymek. Ostatecznie oficjalnie uznał go również za świętego kościół katolicki.

Św. Gall jest patronem Szwajcarii, opiekunem ptaków, owiec i ptactwa domowego.

Katedra

Mniej więcej 100 lat później św. Otmar, opiekujący się grobem św. Galla, wzniósł nad nim kościół i wybudował klasztor, który dał początek benedyktyńskiemu opactwu Sankt Gallen. W czasach średniowiecznych było to znane miejsce i cieszące się wielkim uznaniem, ze względu na liczbę mnichów tam zamieszkujących jak i na szkołę (późniejszy uniwersytet), która powstała przy opactwie -  założoną w 814 roku przez Karola Wielkiego.

W pierwszej połowie X wieku na klasztor najechali Węgrzy. Aby chronić to miejsce w przyszłości, mnisi wznieśli mury obronne i wieże. Mniej więcej w tym czasie wokół opactwa zaczęła powstawać osada, która stopniowo zaczęła przeradzać się w miasto, które pod koniec XII wieku wieku zaczęło uniezależniać się od klasztoru. W 1415 roku miasto wykupiło wolność i niezależność od niemieckiego króla Zygmunta i czterdzieści lat później stało się pełnoprawnym członkiem Konfederacji Szwajcarskiej. W okresie reformacji za sprawą burmistrza Joachima von Watta, miasto stało się protestanckie, ale opactwo pozostało katolickie. W 1803 roku ustanowiono Sankt Gallen stolicą kantonu.  


Wnętrze katedry

Wnętrze katedry

Wnętrze katedry

Wnętrze katedry

Wnętrze katedry

Wnętrze katedry

Wnętrze katedry

Obecny kościół (a dokładnie katedra) pochodzi z XVIII wieku i zbudowany został w stylu późnego, niemieckiego baroku w miejscu średniowiecznego klasztoru benedyktynów z zachowaniem krypty z X wieku, w której znajdował się grób świętego Galla. I tak jak ten styl w architekturze nie należy do moich ulubionych, to kościół  zrobił na mnie wielkie wrażenie. Jest piękny. Z jednej strony spójny i harmonijny w zdobieniach i kolorystyce, a z drugiej z bogatymi freskami i malowidłami na suficie. Biel ścian i kolumn przełamują dekoracje i stiuki w odcieniu szałwiowej zieleni, która ma niesamowity i piękny odcień (i nietypowy dla wnętrz kościołów). Ściany zdobią też freski i obrazy Josepha Wannenmachera. Organy stanowią punkt centralny na jednej ze ścian. Prezbiterium oddziela od nawy złocone, ażurowe ogrodzenie. Ta katedra jest jasna, harmonijna, świetlista i nieprzytłaczająca. Jedna z najpiękniejszych w jakich byłam, a zdecydowanie najpiękniejsza barokowa.

Katedra Sant Gallus i Otmar (prawdziwa nazwa, pochodząca od założycieli), ma konstrukcje przyporową z rotundą i dwiema wieżami. Do katedry przylega dawny dziedziniec - biblioteka.

Co roku w czerwcu na dziedzińcu klasztornym odbywa się koncert operowy.


Katedra i fragment budynków opactwa

Opactwo Sankt Gallen


Biblioteka opactwa Sankt Gallen


Opactwo skupiało uczonych, myślicieli i kopistów. W jego murach powstała jedna z najsłynniejszych na świecie bibliotek Statsbibliothek St. Gallen.

Sala w stylu rokokowym robi niesamowite wrażenie. Jest przepiękna, imponująca i wręcz oszałamiająca. 


Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen


Księgozbiór obejmuje 170 000 ksiąg i 2000 dokumentów, manuskryptów i rękopisów z okresu średniowiecza. Jednym z największych skarbów w bibliotece jest pergaminowy plan założeń klasztornych datowany na 820 rok. Z planu wynika, że klasztor w dużej mierze był samowystarczalny. Oprócz pomieszczeń dla mnichów i opata, na terenie klasztoru znajdowały się budynki gospodarcze, stodoły, browar, warsztaty, szkoły, szpital, cmentarz, spiżarnie, obory, ogrody...


Pergaminowy plan założeń klasztornych datowany na 820 rok.

Jedna z ksiąg z przełomu VII i VIII wieku
 

Fragmenty księgozbioru w bibliotece Sankt Gallen

Wejście do biblioteki

Fragmenty księgozbioru w bibliotece Sankt Gallen

Fragmenty księgozbioru w bibliotece Sankt Gallen

Inne niesamowicie cenne rękopisy to Kodeks Sangalleński z IX wieku, który składa się z 198 pergaminowych kart zawierających tekst czterech Ewangelii napisanych w dwóch językach: greckim i łacińskim oraz rękopis Pieśni o Nibelungach.

W bibliotece można również obejrzeć narzędzia kopistów i skrybów: gęsie pióra, nóż do cięcia skór, brzytwy do wyrównywania nierówności i dzielenia na stronnice, tabliczki z woskiem do zapisków i  kamienie do rozdrabniania farb. Kopista przepisywał biblię około roku, w ciągu całego życia mógł wykonać ich około 40. Atrament w tamtych czasach wytwarzano z soku kapuścianego, siarczanu miedzi, galasówek (owadów żyjących na liściach dębów) gotowanych długo z gumą arabską, piwem lub winem


Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen


Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen


Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen


Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen


Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen


Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen


Drewniane, bogato zdobione regały sięgające do sufitu, wypełnione są starymi księgami. Oglądając je z bliska, można uzmysłowić sobie niesamowity kunszt i artyzm autorów tych ksiąg. To jest prawdziwy skarb, który przetrwał do naszych czasów. W bibliotece można również obejrzeć wysoki na dwa metry globus z XVI wieku i mumię Schepenese, która spoczywa w bibliotece od 1836 roku.

 

Globus z XVI wieku


Mumia Schepenese


Biblioteka pełni nie tylko funkcję muzealną, ale cały czas w odróżnieniu od większości bibliotek przyklasztornych, jest ośrodkiem badawczym i centrum naukowym.

 

Na terenie opactwa, w dawnych piwnicach na wino znajduje się lapidarium, gdzie można oglądać artefakty archeologiczne z pierwszej katedry zbudowanej w IX wieku i makiety budynków opactwa.

 

W piwnicach opactwa

Makieta katedry

Makieta w podziemiach opactwa

Przed wejściem do biblioteki należy założyć ochraniacze na buty

Przed wejściem do sali bibliotecznej odwiedzający muszą założyć ochraniacze na swoje buty. Zabezpiecza to zabytkową drewnianą podłogę.

W całej bibliotece można robić zdjęcia (bez lampy błyskowej) wszystkim eksponatom oprócz odkrytego fragmentu mumii czyli tam, gdzie widoczne jest ciało ludzkie.


Katedra pod wezwaniem świętego Galla i Otmara

Stiftskirche St. Gallus und Otmar

 Klosterhof, Sankt Gallen, Szwajcaria

czynna codziennie w godzinach 7.00 - 18.00

Wstęp do katedry jest bezpłatny.

https://sg.kath.ch/

 

Biblioteka

Statsbibliothek St. Gallen

 Biblioteka czynna jest codziennie w godzinach: 10.00 – 17.00.

Bilet wstępu obejmuje główną salę, piwnicę oraz salę wystawową.

Bilet kosztuje 18 CHF (normalny) i 12 CHF (ulgowy).

Istnieje możliwość wykupienia biletu tylko do sali bibliotecznej.

Posiadacze karty Swiss Travel Pass mają wstęp bezpłatny. Wystarczy okazać bilet w kasie.

https://www.stiftsbezirk.ch/en/

 

Zwiedzając opactwo, zwróćcie też uwagę na Karlstor – średniowieczną bramę miejską zbudowaną  z 1570 roku. Jedyną zachowaną spośród ośmiu. Nazwa pochodzi od imienia kardynała Karla Borromausa (Boromeusza) z Mediolanu, który według przekazów jako pierwszy przekroczył tę bramę. Na bramie znajdują się płaskorzeźby przedstawiające świętego Galla podającego chleb niedźwiedziowi (jak w legencie) i świętego Otmara z laską opata.W drugiej połowie XVI wieku wokół katolickiego klasztoru wybudowano mur oddzielający go od protestanckiego miasta. Do dziś zachował się tylko niewielki fragment pierwotnego muru wzdłuż Zeughausgasse. Pozostała część obwarowań została zniszczona w połowie XIX wieku.

Od roku 1893 cały kompleks budynków został umieszczony przez UNESCO na liście światowego dziedzictwa i kultury.


Karlstor – średniowieczna brama miejska zbudowana w 1570 roku

Płaskorzeźby przedstawiające świętego Galla podającego chleb niedźwiedziowi  i świętego Otmara z laską opata.

Stare miasto i domy z wykuszami

Kamienica z wykuszowymi oknami

Stare miasto w Sankt Gallen

Malowana kamienica

Rzeźbiony, drewniany wykusz


Kamienica z wykuszowymi oknami


Malowana kamienica

I wykusz i makunek i szalunek - trzy w jednym

Ten rzeźbiony wykusz to prawdziwe dzieło sztuki


Charakterystyczna, szalunkowa kamienica na głównym placu miasta 

Stare Miasto St. Gallen to strefa wyłącznie dla pieszych. Historyczne centrum jest zwarte, pełne krętych uliczek i starych kamienic. Wiele z nich ozdobionych jest wykuszowymi oknami, malowidłami ściennymi i drewnianymi, rzeźbionymi dekoracjami.

Te ostatnie czasami są zaskakujące. Przedstawiają lwy, delfiny, karczochy, ananasy, postacie w turbanach, dziwne stwory morskie, twarze szyderczo pokazujące język.

 

W sumie takich wykuszowych okien jest 111 i znajdują się w domach z XVI-XVII wieku należących kiedyś przeważnie do kupców tekstylnych.

Warto zwrócić szczególną uwagę na te zlokalizowane na Marktgasse, Schmiedgasse, Spisergasse i Kugelgasse. Ta część miasta sprzyja włóczeniu się bez planu, zaglądaniu do kawiarni i małych sklepików. Warto przysiąść w którymś z ogródków na kawę, herbatę czy mały posiłek. Ta część miasta warta jest poznania bez pośpiechu, z chwilą zadumy czy zachwytu. 


1-4 kamienice z wykuszowymi oknami

1-4 kamienice z wykuszowymi oknami

1-4 kamienice z wykuszowymi oknami

Na głównym placu tuż przy katedrze mieści się punkt informacji turystycznej. Takie miejsca zawsze warto odwiedzić, a te w Szwajcarii już szczególnie. Tutaj doprowadzone jest do perfekcji ułatwianie turystom podróżowania po kraju. Informatory turystyczne, plany miast i foldery są tak pięknie i starannie wydane, że  stanowią wręcz pamiątkę z podróży. W takich miejscach dowiecie się o różnorodnych zniżkach czy bonusach, które zmniejszą koszty podróży. Będąc w Szwajcarii odwiedzajcie koniecznie biura informacji turystycznej.


Poznajecie kto siedzi przed biurem informacji turystycznej?

Piękny element dekoracyjny w biurze informacji turystycznej

Wzór nawiązuje do koronek i haftów, z których od wieków słynie Sankt Gallen

City Lounge i Czerwony Plac


Sankt Gallen nie jest miastem, które żyje tylko przeszłością. Zaskakuje również nowymi rozwiązaniami i współczesną sztuką. która "wychodzi na ulice". Artysta Pipilotti Rist i architekt Carlos Martinez chcieli wykreować przestrzeń, w której mieszkańcy mogliby się poczuć „w mieście jak w domu”. W 2005 roku stworzyli nową przestrzeń - City Lounge.


Miejska przestrzeń przykryta czerwonym dywanem

1-4 City Lounge

1-4 nocą te lampy wyglądają jak podświetlone kamienie

City Lounge u schyłku dnia

Ten obszar w dzielnicy Bleichi pokryty jest warstwą czerwonego „dywanu” - miękką powłoką znaną przeważnie z placów zabaw dla dzieci, która rozpościera się pośród budynków administracyjnych, handlowych i mieszkalnych. Dzielnica zamieniła się w czerwony plac, na którym bawią się dzieci, a pracownicy okolicznych biurowców spędzają swoje przerwy. Wśród infrastruktury znajdują się czerwone ławki, a także elementy dekoracyjne jak porsche 911 z mandatem włożonym za wycieraczkę. Całość wygląda, jakby ktoś pokrył wszystko, co znajduje się na ulicach, płachtą albo warstwą czerwonego dywanu. Warto zobaczyć to miejsce, szczególnie, że jest tuż przy starym mieście. Jest nowoczesne i zaskakujące. Wieczorem dodatkowo podświetlają je ogromne kolorowe lampiony wyglądające jak wielkie kamienie.

Jeżeli macie ochotę zgłębić wiedzę na temat sztuki artystów z regionu na przestrzeni stuleci, polecam Wam wizytę w Kunstmuseum. Obejrzycie tam również dzieła wielu artystów z całej Europy tworzących od średniowiecza do współczesności. W neoklasycznym pałacyku z 1877 roku, w którym znajduje się muzeum, mieści się kawiarnia zaprojektowana w 2017 roku przez Caro Niederer z okazji jej indywidualnej wystawy w muzeum. To dobre miejsce na mały posiłek (także dla wegan i wegetarian), coś słodkiego z lokalnych cukierni czy filiżankę kawy czy herbaty. Wstęp do kawiarni nie wymaga biletu do muzeum.

 

Plakaty zapraszają do odwiedzin muzeum sztuki

Muzeum sztuki

Kunstmuseum St.Gallen

Museumstrasse 32, St. Gallen, Szwajcaria

otwarte od wtorku do niedzieli od 10.00 do 17.00 (w czwartki do 20.00)

bilet w cenie 12 CHF (normalny), 6 CHF (ulgowy)

https://www.kunstmuseumsg.ch/

 

Przechadzając się ulicami Sankt Gallen, wypatrzeć można świadectwa tekstylnego dziedzictwa miasta. Od średniowiecza do XIX wieku Sankt Gallen było wiodącym ośrodkiem hafciarstwa i włókiennictwa. Nawet dzisiaj pół procenta światowej produkcji tekstyliów pochodzi właśnie stąd.

 

Wielkie domy mody takie jak Chanel, Dior czy Armani stale włączają haft Sankt Gallen do swoich projektów. W wielu miejscach w mieście umieszczono na budynkach wyhaftowane kody QR. Po ich zeskanowaniu telefonem uzyskuje się dostęp do informacji i ciekawostek o danym miejscu. Jeżeli interesuje Was ta tematyka odwiedźcie Muzeum Włókiennictwa ulokowane w XIX-wiecznym Palazzo Rosso. Istnieje ono od 1886 roku. Można tam obejrzeć jedną z najważniejszych kolekcji tekstyliów w Szwajcarii: tkaniny, hafty, wzorniki, próbniki, rysunki projektowe i fotografie. Dla mnie bardzo interesujące były próbniki różnych tkanin. Ciekawie jest dotknąć i porównać na przykład jedwab szwajcarski (organzę) i jedwab habotai, obejrzeć stare koronki, misterną kryzę czy haftowane przykrycie trumny. Dużo jest również starych strojów z koronkami i haftami. W muzeum znajdują się również stare maszyny tkackie, szydełka, naparstki. W zbiorach muzeum znajduje się około

 30 000 obiektów.

Bilet do muzeum wydrukowany jest na kawałku tkaniny.


Siedziba muzeum włókiennictwa

Te detale.

1-4 w muzeum włókiennictwa

1-3 zawsze chciałam obejrzeć kryzę z bliska // 4 koronki

1 bilet do muzeum // 2 w temacie bieli // 3 misternie wykonane przykrycie trumny // 4 mistrzostwo

1 jedna z maszyn w muzeum włókiennictwa // 2 wystawa czasowa // 3, 4 stare reklamy proszków


Klatka schodowa w muzeum. Ta poręcz jest równie misterna jak koronki
 

Muzeum Włókiennictwa

Textilmuseum

Vadianstrasse 2, Sankt Gallen, Szwajcaria

czynne codziennie od 10.00 do 17.00

bilety w cenie 12 CHF (normalny) i 5 CHF (ulgowy)

dla posiadaczy biletów Swiss Travel Pass wstęp jest bezpłatny

Wystarczy okazać bilet w kasie.

https://www.textilmuseum.ch/en/

   


Co zjeść w Sankt Gallen?

 

Szwajcarskie masło jest wyśmienite

 

1-4 Lackerli Huus - słynny sklep z pierniczkami Basler Läckerli, które będą wspaniałą kulinarną pamiątką ze Szwajcarii


Kiedy chce się opowiedzieć o jedzeniu w Sankt Gallen, trzeba powiedzieć o trzech literach B. B jak Bürli, B jak Bratwurst i B jak Bier. Według wielu jest jeszcze czwarte B, ale o tym poniżej.

 

Bürli to małe, pszenne bułki z cienką, chrupiącą, przypieczoną i obsypaną mąką skórką. Miąższ jest lekki, delikatny, miękki i wilgotny. Bułki przygotowuje się przeważnie na drożdżach, ale czasami też z dodatkiem zakwasu. Tajemnicą smaku bürli jest też woda. Z jednej strony krystalicznie czysta z miejscowych ujęć, a z drugiej duża jej zawartość w cieście (prawie 1:1 z mąką). Dzięki temu bułki są tak delikatne i lekkie. Ciasto rośnie przez noc w chłodzie zyskując na smaku. Ważna jest również bardzo wysoka temperatura w trakcie pieczenia. Pierwsze wzmianki o bürli pochodzą z 1723 roku! Wtedy wypiekano je jako chleb i podawano w zajazdach czy domach razem z winem lub piwem oraz mięsem czy serem. W mieście zamożnym dzięki włókiennictwu można było sobie pozwolić częściej na wypieki z białej mąki niż w innych regionach kraju.


U góry tradycyjny chleb z Sankt Gallen - Gallusbrot, a u dołu z kantonu Ticino - Laugentessiner

W rzemieślniczej piekarni w Sankt Gallen oczywiście można kupić bułeczki bürli 

Do bürli pasuje idealnie St.Galler Bratwurst czyli miejscowa kiełbasa wytwarzana w tym mieście od 1438 roku - wtedy pojawiła się o niej pierwsza wzmianka w dokumentach cechu rzeźników. Do dziś ten produkt może być wytwarzany wyłącznie ściśle według wytycznych starej receptury, jeśli chce zasłużyć na honorowy tytuł „St.Galler Bratwurst IGP” i być chronionym dziedzictwem kulturowym,. Prawdziwa kiełbasa z Sankt Gallen może być produkowana wyłącznie w regionie, a wszystkie składniki muszą pochodzić ze Szwajcarii.


Po te kiełbasy St.Galler Bratwurst z dodatkiem bułki bürli  stała długa kolejka

Kiełbasa wytwarzana jest z cielęciny, wieprzowiny i boczku. Charakterystycznym dodatkiem jest mleko (dzięki temu ma biały kolor) i osnówka gałki muszkatołowej. Kiełbasa waży od 110 do 130 g. Większą słynną kiełbasą jest St.Gallen OLMA. Waży około 160 gramów i swoją nazwę zawdzięcza targom OLMA czyli targom rolnictwa i nabiału wschodniej Szwajcarii odbywającym się co roku jesienią w Sankt Gallen. Co ważne, tej kiełbasy nie powinno jeść się z musztardą, bo jej mocny smak stłamsi delikatną kiełbasę.

 

Do kiełbasy i bułki pasuje piwo czyli mamy trzecie B (jak bier).

Warzenie piwa ma w Sankt Gallen długą tradycję. Wpływ na to miało sąsiedztwo klasztoru Sankt Gallen. Mnisi byli nie tylko pobożni, ale też spragnieni ;-)

Piwo produkowano tu na dużą skalę już w XI wieku. Nie było wówczas w Europie większego browaru. Żeby mieć „przychylność bożą” przy warzeniu piwa, mnisi zbudowali spichlerz... w kształcie krzyża.

W Sankt Gallen piwo warzone jest w browarze Schützengarten, którego historia sięga 1779 roku. Założył go Johann Ulrich Tobler i do tej pory browar znajduje się w rękach rodziny będąc najstarszym browarem w Szwajcarii.  Schützengarten produkuje wiele rodzajów piw i duża część z nich zdobywa najwyższe międzynarodowe nagrody, ale podobno najlepsze jest bursztynowe w kolorze Klosterbräu. Tajemnica tych piw tkwi w jakości wody i długim procesie cichej fermentacji (co najmniej 8 tygodni).


Większość produktów z browaru Schützengarten zdobywa różne nagrody


https://www.schuetzengarten.ch/de

 

Jest jeszcze czwarte B. B jak Biber lub Biberli czyli korzenne, miodowe ciasto lub ciasteczka z nadzieniem z migdałów. W mniejszej wersji piecze się je małych, okrągłych kawałkach lub po uformowaniu w drewnianych, ozdobnych formach Najpopularniejszymi motywami są katedra Sankt Gallen lub stojący niedźwiedź – herb miasta. Te pierniczkowe ciastka kupicie w małych cukierniach, piekarniach, ale też w zwykłych sklepach. Ja oczywiście polecam te od małych wytwórców, rzemieślnicze. Na starym mieście znajdziecie dużo takich miejsc. Jednym z nich jest 

Confiserie Roggwiller - kawiarnia, herbaciarnia i sklepik pełen rzemieślniczych słodyczy w jednym.

Tradycyjne Biberli nadziewane masą migdałową

Confiserie Roggwiller

Multergasse 17, St. Gallen, Szwajcaria

otwarte codziennie od 9.00 do 18.00 oprócz niedziel

 Poststrasse 25, St. Gallen, Szwajcaria

otwarte codziennie od 7.00 do 21.00

Brühltor Unterführung, St. Gallen, Szwajcaria

czynne 09.00–13.30, 14.30–17.00 oprócz niedzieli i poniedziałków

https://www.roggwiller.ch/


Bistro St. Gallen

1, 2, 4 te desery w Bistro St. Gallen były rewelacyjne // 3 jak to danie pachniało i smakowało

1-4 w Bistro St. Gallen 


Idealnym miejscem na kolację we dwoje jest Bistro Sankt Gallen. Można tam zjeść przez cały dzień, ale myślę, że wieczorna kolacja po intensywnym dniu będzie najlepsza. Bistro mieści się w hotelu Einstein 300 metrów od katedry. Elegancki, ale nie sztywny i przytłaczający wystrój sprzyja delektowaniu się pysznymi daniami. Karta nie jest długa, ale dopracowana. Znaleźć tam można trochę szwajcarskich klasyków i autorskich dań inspirowanych kuchnią innych europejskich krajów. Najważniejsze, że szef kuchni ma wyczucie smaku, a jakość używanych  produktów jest doskonała. Smak potraw jest naprawdę zachwycający. W bistro można zjeść również lunch – dania z karty lub danie dnia – codziennie inne i w atrakcyjnej cenie. Polecam Wam również wybór tamtejszych win. I zachęcam Was, jeżeli pijecie wina, a jesteście w Szwajcarii, o pijcie szwajcarskie, miejscowe. Nigdzie indziej ich nie kupicie, a są przeważnie doskonałe 


Bistro St. Gallen

Wassergasse 7, Sankt Gallen, Szwajcaria

Czynne od 6.30 do 22.00

bistro-sg.ch


Ten bowl był wspaniały


Mam dla Was też do polecenia miejsce na szybki posiłek, na coś lekkiego i zdrowego, a jednocześnie  pysznego i bogatego w smaku, a także szybkiego, ale już treściwego i lokalnego. To miejsce nazywa się Bratwurst & Bowls i serwuje miseczki dobroci i... kiełbasy. Zacznijmy od miseczek, które sama wybrałam tam na posiłek. Jest kilka propozycji, ale można również samemu skomponować swoją michę. Ja wybrałam mniejszy rozmiar i nie byłam wstanie zjeść całości (zabrałam resztę do pociągu). To co charakteryzuje te miski to duża ilość najwyższej jakości składników. Przy jednym stanowisku zamawiamy michy, a przy drugim... kiełbasy. Te lokalne, o których pisałam powyżej. Do jednego i drugiego stoiska ustawia się długa kolejka, bo oferta miejsca jest różnorodna i atrakcyjna smakowo.

Ceny mich 17.80 - 23.80 CHF. Można zjeść na miejscu wewnątrz, na zewnątrz i wziąć ze sobą w drogę.

 

Bratwurst & Bowls

Schmiedgasse 34, St. Gallen, Szwajcaria

otwarte poniedziałek - sobota w godzinach 11.00 - 17.30 (w czwartki do 20.00, a w niedzielę nieczynne)

https://bratwurstundbowls.ch/


Kawa z najstarszej szwajcarskiej palarni Turm


Jeżeli lubicie kawę, to w czasie pobytu w mieście poszukajcie tej z nazwą Turm Kaffee. To najstarsza palarnia w Szwajcarii z ponad 260 letnią tradycją. Smak tej kawy jest doskonały i może być ciekawą pamiątką z podróży. Kawa podawana jest również w wielu kawiarniach. 

https://www.turmkaffee.ch/de/


Kawałek domowego  St. Galler Klostertorte

A do kawy warto zjeść kawałek St. Galler Klostertorte. Ciasto pochodzi z Kloster czyli z klasztoru St Gallen. Według „ Kulinarisches Erbe” pierwsza wzmianka o cieście Klostertorte pojawiła się w 1947 roku w „ Goldene Kochfibel” Rosy Graf i nie miał on formy, jaką znamy dzisiaj. Pisano raczej o dwóch osobnych ciastach: cieście St Galler (zrobionym z orzechów laskowych i kakao, pokrytego warstwą ciasta) i cieście Klostertorte (z migdałami i cynamonem oraz kratką z ciasta). Oba były wypełnione dżemem. Do 1967 roku oba przepisy zostały połączone w dzisiejsze ciasto St Galler Klostertorte.

I powiem Wam w tajemnicy, że w następym wpisie znajdziecie przepis na to ciasto. Jest pyszne i z każdym dniem smakuje lepiej.


Zdradzę Wam jeszcze jeden dobry adres związany z produktami spożywczymi z regionu. 400 metrów od dworca kolejowego znajduje się sklep Regioherz, w którym sprzedawane są wyłącznie produkty z regionu wytwarzane przez rzemieślników, małych producentów i rolników. Można tam kupić produkty, których nie dostaniecie w supermarketach czy poza regionem. To idealne miejsce na zakupy dla siebie, na prezent czy na piknik gdzieś w okolicy. Sery, wędliny, konfitury, pieczywo, warzywa i owoce, ciasteczka... Wszystko wytwarzane w okolicy.


Regioherz - sklep z lokalnymi produktami spożywczymi

Regioherz - sklep z lokalnymi produktami spożywczymi

Bahnhofstrasse 2, Sankt Gallen, Szwajcaria

otwarty od poniedziałku do soboty w godzinach 9.00 - 18.30 (w soboty do 17.00)

https://regioherz.ch/



Gdzie spać w Sankt Gallen?


Butikowy hotel Sorell był moim miejscem noclegu w Sankt Gallen i mogę go i Wam polecić. Przestronny pokój, idealnie czysty, z wygodnym szerokim łóżkiem i dobrej jakości pościelą, asortyment dobrych kosmetyków, śniadanie z lokalnymi produktami i dużym wyborem (także dla wegan i wegetarian), dodatkowe udogodnienia typu parasol, mata do jogi, żelazko, plecak na wycieczki i krótki dystans do dworca kolejowego (350 m) i do opactwa (700 m) stanowią wielkie atuty tego hotelu. Mój pokój był narożny i na wysokim piętrze, więc dwie ściany pełne okien były jak obraz z widokiem miasta, a w nocy zasypiając patrzyłam na podświetlony zegar na jakiejś wieży. 

Zatrzymując się w hotelach w Sankt Gallen dostaniecie kartę, która umożliwia bezpłatne korzystanie z komunikacji miejskiej w czasie pobytu w hotelu. 


1-4 Sorell Hotel City Weissenstein


1-4 Sorell Hotel City Weissenstein

1-4 Sorell Hotel City Weissenstein

1-4 Sorell Hotel City Weissenstein


Sorell Hotel City Weissenstein - Boutique Hotel

Davidstrasse 21, St. Gallen, Szwajcaria

https://sorellhotels.com/

 

Będąc w Sankt Gallen, warto wybrać się na pobliskie wzgórze – Drei Weieren. Można dostać się tam kolejką-wagonikiem, który kursuje z centrum miasta przez całą dobę. Jeśli masz kartę Swiss Travel Pass albo kartę hotelową na komunikację miejską, to pojedziesz nią bezpłatnie.

Z góry rozpościera się widok na miasto. Możecie tam również wykąpać się w naturalnym basenie Drei-Weieren, wybudowanym w stylu secesyjnym albo zorganizować sobie piknik. W gorące dni, to idealne miejsce na odpoczynek.


Drei Weieren

Bitzistrasse 65,  St. Gallen, Szwajcaria

https://st.gallen-bodensee.ch/de/

  


Kolej linowa na szczyt Säntis


Z Sankt Gallen można wybrać się na wycieczkę na najwyższy szczyt wschodniej Szwajcarii — Säntis o wysokości 2502 m n.p.m. Przy dobrej pogodzie można dojrzeć aż 6 krajów — Szwajcarię, NiemcyFrancjęWłochyLichtenstein i Austrię. Na szczyt dowozi kolejka linowa Schwägalp–Säntis.

Na miejscu można zjeść posiłek, ale także spędzić noc w hotelu. Wyobraźcie sobie oglądanie wschodu czy zachodu słońca ze szczytu.

Kolejka wozi turystów co pół godziny. Hotel i restauracja czynne są przez cały rok. W restauracji jest duży wybór dań lokalnych jak i typowych dla kuchni szwajcarskiej jak fondue, raclette czy rösti 


Podróż w jedną stronę kosztuje 38/21 CHF, w dwie 58/34 CHF (dorośli/bilety ulgowe). Dzieci do lat sześciu jadą bezpłatnie, tak samo jak psiaki do wysokości 30 cm. Za większe trzeba zapłacić 29 CHF w dwie strony i 19 CHF w jedną. Posiadacze biletu Swiss Travel Pass płacą 50% ceny biletu


https://saentisbahn.ch/


Voralpen express - Express przedalpejski


Voralpen - Ekspress Przedalpejski

Trasa pociągu Voralpen

Jako wielka miłośniczka szwajcarskich, panoramicznych pociągów polecam Wam bardzo podróż z Sankt Gallen jednym z nich - Voralpen Express czyli ekspresem przedalpejskim. Można przejechać całą trasę albo część. Cała wiedzie do Lucerny i trwa około 2 godziny. Widoki są niesamowite. Jazda u podnóża Alp dostarcza niesamowitych wrażeń. Pociąg jest bardzo wygodny i możliwe jest przewożenie rowerów.

Bilety można kupić przez internet albo w kasie lub automacie na dworcu kolejowym. Trasa ta jest w pełni objęta ważnością biletu Swiss Travel Pass (Flex). Nie trzeba rezerwować miejsca – możliwe zajmowanie siedzeń bez dodatkowej opłaty.

W każdym Expressie Przedalpejskim jest wagon bistro z przekąskami.


Trasa: St. Gallen–Wattwil–Rapperswil–Arth Goldau–Luzern

Odległość: 125 km

Czas: 2h 15 min


Trasa pociągu Voralpen jest jedną z tras Grand Train Tour czyli najpiękniejszych tras widokowych. W biurze informacji na stacji kolejowej można bezpłatnie wziąć książeczkę o tych trasach i wbić tam pieczątki na znak ich przebycia. W książeczkach, które są pięknie wydane (tak jak pieczątki zaprojektowane) jest dużo informacji o trasach tych pociągów.


Tak wygląda znak graficzny Grand Train Tour

Pieczątka na początku trasy w Sankt Gallen

Pierwsza pieczątka w mojej książeczce

https://www.sbb.ch/en/leisure-holidays/holidays-switzerland/panorama-trips/voralpen-express.html


Mój wyjazd do Sankt Gallen odbył się na zaproszenie organizacji turystycznej My Switzerland. Jeżeli planujecie wyjazd do Szwajcarii albo interesuje Was ten kraj, to koniecznie odwiedźcie stronę. Znajdziecie tam masę informacji, ciekawostek i praktycznych rad. Jest to niesamowite źródło wiedzy. Ta strona bardzo pomaga w samodzielnej organizacji wyjazdu. Dostępna jest również w języku polskim.


https://www.myswitzerland.com/pl/



Podróżowanie po Szwajcarii bardzo ułatwia bilet Swiss Travel Pass.

Możliwe jest wykupienie biletu na 3, 4, 6, 8 i 15 dni. Dzieci poniżej 6 lat podróżują bezpłatnie. Dzieci w wieku od 6 do 16 lat podróżujące bez rodzica mają 50% zniżki od ceny biletu dla osoby dorosłej, a podróżujące przynajmniej z jednym rodzicem również podróżują bezpłatnie.,


- nielimitowane korzystanie z komunikacji miejskiej w ponad 90 miastach i miasteczkach

- nielimitowane przejazdy pociągami, statkami, autobusami i tramwajami wodnymi


– bezpłatne przejazdy pociągami panoramicznymi – musicie jedynie wcześniej zarezerwować miejsce i ewentualnie dokupić miejscówkę.

– bezpłatny wstęp do ponad 500 muzeów.

– 50% zniżki na wybrane kolejki górskie.


Więcej o podróżowaniu pociągami po Szwajcarii napiszę wkrótce.


https://www.sbb.ch/en/tickets-offers/tickets/guests-abroad/swiss-travel-pass.html


Miasto Sankt Gallen jest też idealnym miejscem wypadowym na wędrówki piesze czy rowerowe po regionie Appenzellerand i St. Gallen. Można również wybrać się nad Jezioro Bodeńskie, gdzie są wspaniałe trasy dla rowerzystów i łyżworolkarzy. 

Sankt Gallen jest pięknym miastem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. I na aktywny wypoczynek i na całkiem leniwy. Rodziny z dziećmi w każdym wieku spędzą też tutaj dobrze czas, a miłośnicy kulinariów będą bardzo zadowoleni. 


I jeszcze chciałabym napisać Wam o jednej bardzo ważnej rzeczy. Kiedy wyjeżdżacie do Szwajcarii ZAWSZE wykupcie ubezpieczenie kosztów leczenia. Karta Ekuz w Szwajcarii nie działa, a koszty leczenia w Szwajcarii są bardzo wysokie i nie warto narażać się na stresy i duże wydatki. 


Ja mam wielką nadzieję, że wrócę do Sankt Gallen. 


Broderbrunnen - fontanna z 1896 roku na Lindenplatz, upamiętniająca czasy, kiedy miasto było zaopatrywane w wodę z Jeziora Bodeńskiego

Komentarze