Letnie, wytrawne tarty razy dwa. Z karmelizowaną cebulą, pomidorami i serem cheddar oraz z młodą marchewką i kozim serem. i kilka rad jak upiec tartę idealną.



Tarty (quiche) są dla mnie jednymi z najbardziej uniwersalnych wypieków. Można do nich "zapakować" prawie wszystko, ich przygotowanie zostawić na ostatnią chwilę albo zrobić je dzień wcześniej, smakują dobrze na ciepło jak i w temperaturze pokojowej, wygodne są do przewożenia/przenoszenia, bo mają własne naczynie, można je podać gościom, wziąć w podróż, na piknik albo podać z miską sałaty na obiad czy kolację i smakują prawie każdemu ;-)

Co jest ważne, żeby tarta była idealna?

Pierwsza rzecz to receptura ciasta. Ono musi być smaczne i kruche, a nie stanowić tylko "naczynia" do nadzienia. Ciasto powinno być wcześniej dobrze podpieczone, żeby nie rozmiękło od nadzienia i nie miało gumowatej konsystencji. Spód trzeba podpiec do lekkiego zrumienienia i do momentu, aż straci "połysk". Lśniące oznacza - niedopieczone. Oczywiście można również upiec tartę bez wcześniejszego podpiekania, ale ja uważam, że takie wychodzą mniej smaczne.

Tartę z nadzieniem z masą jajeczną pieczemy do momentu, aż środek będzie ścięty, ale ciągle galaretowaty. Przepieczona tarta będzie sucha. Z tego względu ważne jest dobre wcześniejsze podpieczenie spodu. 

Ciasto upieczone można posmarować musztardą, koncentratem pomidorowym lub obsypać tartym serem. Zapobiegnie to rozmiękczaniu ciasta od nadzienia i doda dodatkowego smaku. 

Proporcje jajek i śmietany/mleka muszą być odpowiednie, bo inaczej nadzienie będzie twarde albo cały czas płynne. Tarty można robić również bez jajecznego nadzienia. 

Warto zrobić od razu podwójną porcję ciasta i część trzymać w zamrażarce, wtedy zrobienie tarty znacznie skróci czas przygotowania. 

Ciasta najlepsze są te robione na maśle. Margaryna nigdy nie da tego smaku. Są również przepisy z wykorzystaniem do ciasta smalcu jako dodatku/w zastępstwie do masła. Nadaje to wypiekowi niesamowitej kruchości. Rzadko takie piekę, ale jak już to tylko w okresie jesienno zimowym. Ciasto kruche można zrobić również na oleju/oliwie. 

Jeżeli zostanie Wam trochę ciasta po wypełnieniu formy, to możecie je rozwałkować, posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać przyprawami lub nasionami (sezamem, makiem, czarnuszką, sezamem...) i będziecie mieć krakersy do sera lub dipów.

 Część przepisów zaleca do wykonania ciasta miękkie masło, a część zimne pokrojone w kostkę. Jedną i drugą metodą wyjdzie pyszne. Ważne, żeby KAŻDE mocno schłodzić w lodówce po zrobieniu i przed pieczeniem. 

Ciasto można zrobić dłońmi jak i mikserem (tę metodę zastosowałam do tarty z marchewką). Każda metoda jest dobra. Ważne, żeby go nie wyrabiać za długo (stanie się wtedy twarde), ani nie ogrzać za bardzo od dłoni. 

Ciasto wyrabiane ręcznie przez rozcieranie z mąką kosteczek masła z mąką będzie miało konsystencję przypominającą ciasto francuskie i będzie smakowało i wspaniale (tę metodę zastosowałam do tarty z pomidorami z dzisiejszego posta). Można również zrobić szybkie ciasto miksując wszystkie składniki razem. 

Woda dodawana do ciasta powinna być jak najzimniejsza.

Ciasto można podpiekać wykładając je kawałkiem papieru do pieczenia i obciążając kulkami ceramicznymi (fasolą, ryżem, grochem, małymi kamyczkami... - wszystkich tych rzeczy używamy wielokrotnie), które po pewnym czasie zdejmujemy i jeszcze dopiekamy ciasto. Można również wstawić formę z ciastem do pieczenia bez tego, ale musi być dobrze schłodzone, żeby nie opadły za bardzo boki ciasta.

Surowe ciasto na spodzie trzeba dobrze ponakłuwać widelcem, żeby para miała ujście i ciasto nie wybrzuszało się i deformowało w trakcie pieczenia. 

Ciasto trzeba wstawić do dobrze nagrzanego piekarnika, żeby od razu "złapało" temperaturę. Inaczej masło zacznie się z niego wytapiać, a boki znacznie opadną.

Cza na przepisy.

Jedna z tart jest z młodą marchewką i kozim serem. Podsmażanie tego warzywa z dodatkami koncentruje i intensyfikuje jego łagodny smak, a dodatek sera balansuje. Po zmiksowaniu otrzymujemy gładkie, aksamitne nadzienie. Marchewkę w zależności od sezonu można zastąpić innym warzywem (dynią, grzybami, burakami...). Ważne tylko, żeby ogólna waga obranego warzywa była taka sama. 

Druga tarta ma bogatszy i intensywniejszy smak. Ta tarta stała się przebojem naszego pikniku i znikała błyskawicznie w czeluściach brzuszków. Połączenie karmelizowanej cebuli, boczku, pomidorów i sera stworzyło wspaniałą kompozycję.




Tarta z karmelizowaną cebulą, pomidorami i serem 

ciasto

300 g mąki pszennej tortowej

1/2 łyżeczki soli

150 g zimnego masła pokrojonego w 1 cm kawałki

60 ml (4 łyżki) zimnej wody


nadzienie

60 ml (4 łyżki) oliwy z oliwek

2 średniej wielkości czerwone cebule pokrojone w cieniutkie plasterki

2 liście laurowe

30 ml (2 łyżki) octu balsamicznego

4 łyżki koncentratu pomidorowego

4 cienkie plastry chudego wędzonego boczku

4 duże jajka

250 ml śmietanki kremówki (30%)

2 duże pomidory pokrojone w 1 cm plastry

50 g startego sera cheddar

3 łyżki posiekanej natki

sól

świeżo zmielony pieprz


Przygotować ciasto na tartę.

Wsypać mąkę do miski. Dodać sól. Wymieszać. Dodać kawałki zimnego masła i rozetrzeć ją z mąką palcami do uzyskania kruszonki. Dodać wodę i szybko zagnieść ciasto łącząc wszystkie składniki. W cieście powinny być widoczne kawałki masła. Nie ma mieć jednolitej konsystencji. Ciasto rozpłaszczyć na grubość około 2 cm. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na minimum godzinę lub na całą noc. 

Przygotować nadzienie. 

Na patelni rozgrzać oliwę. Dodać cebulę i liście laurowe. Podsmażać na średniej mocy palnika przez około 10-15 minut, aż cebula zmięknie i lekko się zrumieni. Mieszać od czasu do czasu w trakcie smażenia. Posolić cebulę , doprawić pieprzem i dodać ocet. Wymieszać i smażyć około 2 minuty. Przełożyć do miski i wystudzić. 

Formę do tart (o średnicy około 31-32 cm) wysmarować masłem.

 Ciasto wyjąć z lodówki na 10 minut przed wałkowaniem, żeby stało się bardziej plastyczne.Oprószyć je mąką z dwóch stron i rozwałkować pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia na wielkość dużej formy do tart (na grubość 5 mm). Ciasto wyłożyć do formy, docisnąć je i obciąć wystające brzegi. Ponakłuwać dno gęsto widelcem. Na cieście położyć jeden arkusz papieru i wsypać na niego kulki ceramiczne (ryż, fasolę, groch...). Wstawić formę ponownie do lodówki na 30 minut. 

Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C (góra - dół). Wstawić do piekarnika i piec tartę 10-12 minut. Zdjąć papier z obciążeniem i piec dalej tartę przez kolejne 10-15 minut lub do czasu, aż stanie się złocista.

Wyjąć formę z piekarnika i obniżyć temperaturę do 190 stopni C.

Dno tarty posmarować koncentratem pomidorowym. Rozsmarować na nim cebulę (wyjąć liście laurowe). Na niej ułożyć 1 cm kawałki wędzonego boczku. Wymieszać jajka ze śmietanką doprawiając solą i pieprzem. Zalać masą tartę. Na wierzchu ułożyć plastry pomidorów. Posolić je i popieprzyć. Posypać je natką i tarty serem. Wstawić tartę do piekarnika i piec 25-30 minut (na środkowym poziomie piekarnika), aż masa zetnie się, ale pozostanie galaretowata po środku. Wierzch ciasta powinien być zrumieniony.


Tarta z marchewką i kozim serem

ciasto

250 g mąki pszennej tortowej

125 g zimnego masła w kawałkach

60 ml (4 łyżki) zimnej wody

1/3 łyżeczki soli


nadzienie

800 g marchewki (waga po obraniu)

oliwa z oliwek

4 duże ząbki czosnku

1 duża cebula

6 dużych jajek

100 ml słodkiej śmietanki 18 %

100 g startego sera cheddar

100-150 g koziego sera w roladce

listki z 3, 4 gałązek tymianku


Przygotować ciasto. Do miksera wsypać mąkę, dodać sól i masło. Miksować do uzyskania kruszonki. Dodać wodę i ponownie miksować krótko, aż składniki połączą się. Ciasto rozpłaszczyć na grubość około 2 cm. Zawinąć je w folię spożywczą i wstawić do lodówki na minimum godzinę lub na całą noc. 

Przygotować nadzienie.

Wysmarować masłem formę do tart o średnicy 24 - 25 cm. 

Marchewkę pokroić w 2 cm kawałki. Rozgrzać oliwę (3-4 łyżki) na patelni. Dodać marchewkę i pokrojoną w 1/2 cm plastry cebulę oraz w cienkie plasterki czosnek. Podsmażać przez 10 minut na średniej mocy palniku mieszając, aż warzywa lekko się zrumienią. Dodać 3-4 łyżki wody, przykryć pokrywką i dusić do odparowania wody. Zdjąć pokrywkę i smażyć dalej, aż marchew będzie miękka - około 15 minut. Przełożyć całość do pojemnika blendera. Wystudzić. Dodać śmietankę, jajka i starty ser. Zmiksować na gładką masę. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać.   

Ciasto wyjąć z lodówki na 10 minut przed wałkowaniem, żeby stało się bardziej plastyczne.Oprószyć je mąką z dwóch stron i rozwałkować pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia na wielkość dużej formy do tart (na grubość 5 mm). Ciasto wyłożyć do formy, docisnąć je i ponakłuwać dno gęsto widelcem. Wstawić formę ponownie do lodówki na 30 minut. 

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C (góra - dół). Wstawić do piekarnika i piec tartę około 30 minut, aż się lekko zrumieni.

Wyjąć z piekarnika formę i wylać do niej masę marchewkową. Wyrównać powierzchnię i pokruszyć na nią kawałki sera. Całość oprószyć listkami tymianku. Wstawić formę ponownie do piekarnika i piec około 40 minut do zrumienienia wierzchu. 

Nadzienie można przygotować dzień wcześniej.


Komentarze

  1. Dziekuje za super porady, do tej pory bardzo niechetnie pieklam tarty, bo cos tam zawsze nie wychodzilo...Teraz madrzejsza sprobuje raz jeszcze... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. tarta z cebula wypróbowana-pycha!!!! dziekuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przed chwilą zrobiłam i już wypróbowałam tartę z cebulą. Bez boczku, bo u nas wszyscy wege, ale wyszła super- jeszcze nie zdążyła porządnie wystygnąć a już zjadłam dwa kawałki :D No cóż, nie mogłam czekać aż mąż wróci z pracy xD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.