Lemon curd. Szybki i prosty przepis na krem cytrynowy i pomysły na jego wykorzystanie.


Ostatnio udaje mi się kupować doskonałe, soczyste cytryny z cienką, mocno żółtą skórką. I korzystam z nich póki sezon trwa. Cytryny w mojej kuchni muszą być zawsze. Tak jak jajka czy masło. A jak mam wszystkie te składniki, to aż się prosi, żeby zrobić lemon curd. Intensywny, gęsty, słodko, kwaśno, maślany krem. 

Wcześniej robiłam lemon curd na parze. Teraz stosuję szybką i prostą technikę czyli robię krem w garnku bezpośrednio na palniku.

O czym należy pamiętać stosując tę metodę, żeby krem był gładki, gęsty i aksamitny? Najlepiej wybrać rondel o grubym dnie i... zdjąć garnek z palnika szybciej niż później. Trzeba mieszać cały czas masę w trakcie gotowania i koniecznie przecedzić krem bezpośrednio po zrobieniu. Będzie gładki i aksamitny i nie zrobi się gorzki (od skórki) w trakcie przechowywania. W poniższym przepisie postaram się Wam wszystko dokładnie opisać. 

Ilość cytryn podana w przepisie w sztukach jest orientacyjna. Moje były bardzo soczyste. Odmierzcie sok w mililitrach lub szklankami. 

Najprościej można wyjadać ten krem łyżeczką z silnym postanowieniem, że to już ostatnia ;-), ale również można wykorzystać go do innych rzeczy. 

Posmarujcie kromki chałki lub tosty tym kremem. Dodajcie go lodów, bitej śmietany lub kremu do przełożenia ciasta (można go wymieszać z mascarpone). Zróbcie pavlową z dodatkiem lemon curd (przekładając bezy bitą śmietaną lub bitą śmietaną i mascarpone i kremem cytrynowym). Możecie nadziać nim croissanty niepierwszej świeżości (przekroić na pół, posmarować wewnątrz kremem, zwilżyć wodą wierzch rogalika wstawić do piekarnika na kilka chwil).

A może posmarujecie nim gofry albo przełożycie kruche ciasteczka?

Dodajcie ten krem do owsianki albo do naleśników. Truskawki, czarne porzeczki, maliny i jagody cudownie łączą się ze smakiem cytryny. Zwykły biszkopt przełożony lemon curdem, truskawkami i bitą śmietaną będzie smakował wspaniale. 

Możecie go dodać do masy sernikowej. Wymieszać z jogurtem lub dodać do sera.

Upieczcie kruche ciasto i wypełnijcie je tą masą. Powstanie szybka tarta cytrynowa albo mazurek. 

Użyjcie do nadziania drożdżówek, pączków lub ciasta drożdżowego z kruszonką (a jak jeszcze znajdą się w tym cieście owoce lub biały ser, będzie to smakowało rewelacyjnie).

Lemon curd można zamrozić (odmrażajcie przez noc w lodówce)

Inne przepisy z bloga z dodatkiem lemon curd:

Przepis na sernik bezą włoską z dodatkiem lemon curd znajdziecie TUTAJ.

Na ciasto pistacjowe z lemon curd TUTAJ.

Na chałkę i lemon curd robiony na parze TUTAJ.

Na naleśniki Pierre'a Hermé z lemon curd TUTAJ.

Lemon curd przechowujcie przez 7-8 dni w lodówce. Jedzcie na zimno, na ciepło lub w temperaturze pokojowej. Zapiekany również smakuje świetnie. 




Lemon curd

5 dużych jajek
345 g (1 1/2 szklanki) drobnego cukru
320 ml ml (1 1/4 szklanki) soku z cytryny - 3-4 sztuki soczystych cytryn
drobno starta skórka z 2-3 cytryn
szczypta soli
150 g masła pokrojonego w 1 cm kostkę.

Do rondla wbić jajka. Dodać cukier i wymieszać (trzepaczką lub drewnianą łyżką). Początkowo masa będzie gęsta, ale w trakcie mieszania stanie się rzadsza.

Postawić rondel na palniku. Dodać sok, skórkę i sól. Podgrzewać na średniej mocy palnika i cały czas mieszając. Masa początkowo będzie rzadka, a w trakcie podgrzewania stanie się gęsta.

Nie doprowadzać masy do zagotowania.

Gotowa masa powinna być dość gorąca. Zdjąć ją z ognia i dodawać po około 1 łyżce masła cały czas mieszając. Następną porcję dodać, kiedy poprzednia całkowicie połączy się z masą. 
Lemon curd przecedzić przez sito i przełożyć do słoików. Wystudzoną wstawić do lodówki.
Krem (ciepły) można jeść bezpośrednio po przyrządzeniu.




Komentarze

  1. Boszsz, tyle czasu, tyle wpisow...Nie moge powiedziec, ze towarzysze od poczatku, choc pierwszy komentarz, ktory pamietam- bo prosilam o rade, ktorej udzielilas- to 2014, a jestem pewna, ze z blogiem znalam sie wczesniej. W kazdym razie jst to moj ulubiony blog, galantyna z kurczaka z morelami, wszelkie pasztety z watrobkami, ktorych nie lubisz, a ja tak, serniki z pomaranczami, zurawinami, pistacjowy, krakowski-francuski, gesslerowej, juz sama nie wiem jakie jeszcze, niezliczone wypieki sniadaniowe i rogaliczki z nadzieniem rozanym, miesiwa na swieta i kurczak z jablkami i calvadosem - to tylko ulamek dan z Twojego blogu, ktore nie tylko zrobilam, ale tez weszly na stale do moich ulubionych dan. Podziwiam Cie za zaangazowanie i wiedze, za sposob w jaki ja przekazujesz i za wsapniale przepisy, ktorymi sie dzielisz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.