Weekendowe śniadanie. Rillettes z łososia i szwajcarskie mleczne bułeczki weggli


W ramach propozycji na weekendowe śniadania mam dla Was dwa przepisy. Na rillettes z łososia i na bułeczki. Rillettes sprawdzi się również idealnie na kolację lub jako smarowidło do zabrania w podróż czy na piknik. W rillettes łaczymy dwa rodzaje łososia: wędzony (na zimno) i krótko gotowany (wręcz tylko zaparzany) w aromatycznym płynie z wina i dodatków. Dzięki tej metodzie gotowania ryba będzie niesamowicie wilgotna i aromatyczna. Ważne, żeby ją wystudzić w płynie, w którym się gotowała. Tak przyrządzaną rybę można również podać jako danie z dodatkiem sosu holenderskiego, cytrynowego, kaparowego czy koperkowego. Smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno.
Kiedy już przyrządzicie łososia, zrobienie rillettes zajmie Wam tylko chwilę. To jest pyszne i aromatyczne smarowidło, które dobrze smakuje z chlebem, bagietką czy ciepłą, chrupiącą grzanką.

Drugi przepis, który znajdziecie poniżej, to jest przepis na szwajcarskie, mleczne bułeczki. Super prosty, super smaczny, super szybki.

Na naszym stole, na zdjęciu zobaczycie jeszcze tatar z surowego łososia z dodatkiem kolendry, szalotki i cytryny i pastę z makreli. 

Coś bardzo rybnie zrobiło się ostatnio na blogu :-)


Rillettes z łososia

2 cebulki dymki (białe i jasno zielone części drobno posiekane, a ciemne w całości)

1 cytryna

125 ml (1/2 szklanki) białego, wytrawnego wina

sól

250 g surowego łososia bez ości w kawałku

2 łyżki miękkiego masła (w temperaturze pokojowej)

1 mała szalotka drobno posiekana w kostkę

120 g wędzonego na zimno łososia pokrojonego w drobną kostkę

1/4 szklanki majonezu

2 łyżki musztardy ziarnistej

1 łyżka kaparów (posiekanych)

1/2 łyżeczki miodu

2 łyżki drobno posiekanego kopru

1 łyżka drobno posiekanego szczypiorku

świeżo zmielony pieprz


Do rondla włożyć ciemne części szczypioru z dymki, cienki plaster skórki z cytryny, wino, 125 ml (1/2 szklanki) wody i 1/4 łyżeczki soli.

Doprowadzić całość do zagotowania. Włożyć surowego łososia, przykryć rondel pokrywką i gotować rybę na najmniejszym ogniu przez 1 minutę (NIE GOTOWAĆ DŁUŻEJ).

Zdjąć rondel z kuchenki i zostawić rybę do całkowitego wystudzenia (nie zdejmować pokrywki). Rybę można przygotować dzień wcześniej i przechowywać w lodówce przez noc w płynie pod przykryciem, tylko wtedy trzeba wyjąć skórkę z cytryny.

W misce wymieszać dobrze masło wraz ze skórką startą z połowy cytryny. Masło powinno być miękkie i puszyste. Dodać 1 łyżkę soku z cytryny, posiekaną resztę dymki, szalotkę, trochę soli i pieprzu. Wymieszać do połączenia. Dodać wędzonego łososia i ponownie wymieszać. 

W małej miseczce wymieszać majonez, musztardę, kapary, miód i 1 1/2 łyżeczki soku z cytryny.

Dodać do miski z wędzonym łososiem i ponownie wymieszać. 

Gotowanego łososia wyjąć z płynu, odsączyć, zdjąć skórę i dłońmi podzielić na małe kawałki. Dodać do miski z wędzonym łososiem. Delikatnie wymieszać.

Doprawić do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Dodać koper i cienki szczypiorek. Wymieszać.

Przełożyć do słoika. Podawać można od razu, ale lepiej kiedy rillettes przegryzie się przez parę godzin w lodówce. Wyjąć z lodówki na 1 godzinę przed podaniem.

Można przechowywać przez 3 dni w lodówce.

Podawać z chlebem, bagietką lub grzanką.

Filet z łososia zanurzony w gorącym wywarze


Weggli - szwajcarskie mleczne bułeczki

500 g mąki pszennej (typu 550)
12 g soli
300 ml mleka (w temperaturze pokojowej)
20 g świeżych drożdży lub 2 łyżeczki suszonych
1 łyżka cukru
60 g masła

wierzch
1 jajko

W dużej misce wymieszać mąkę z solą.
W drugiej misce wymieszać mleko z drożdżami i cukrem. Odstawić na 10 minut.
Do miski z mąką dodać mleko z drożdżami. Zacząć wyrabiać (końcówki haki) na wolnych obrotach. Kiedy składniki połączą się, dodać masło i wyrabiać około 10 minut. Po 5 minutach wyrabiania, zwiększyć obroty na wyższe.
Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.

rzykryć miskę ściereczką i odstawić do wyrastania na około 1 godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia.

Rozgrzać piekarnik do 230 stopni C.

Ciasto odgazować w misce i chwilę wyrabiać dłońmi.
Podzielić je na 8 równych części i z każdej uformować bułeczkę.
Ułożyć je na blasze zachowując odstępy.
Przykryć bułeczki ściereczką i odstawić do wyrastania na 20-30 minut.
Posmarować je jajkiem rozbełtanym z 1 łyżką wody i wstawić do piekarnika.
Piec 20 minut do zezłocenia wierzchu.
Najlepiej piec bułeczki z dodatkiem pary (na najniższy poziom piekarnika włożyć dużą, pustą blachę i wlać do niej około 1/2 szklanki gorącej wody. Wodę wlać tuż po włożeniu bułeczek do piekarnika)
Ja czasami nacinam te bułeczki przed pieczeniem.

Komentarze

  1. Bułeczki pycha!przepis do powtórki od razu z podwójnej porcji bo można je zamrażać 😋

    OdpowiedzUsuń
  2. Bułeczki pycha! Trzeba robić od razu z podwójnej porcji:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.