Ciąg dalszy piknikowych przepisów. Szwedzkie ciasto czekoladowe kladdkaka i kalafior Nigela Slatera
Dzisiaj mam dla Was resztę przepisów na dania z naszego spontanicznego pikniku w ogrodzie. W poprzednim wpisie znajdziecie przepis na odrywane bułeczki z nadzieniem ziołowo serowym. Teraz zapraszam Was po resztę receptur.
Pierwsza z nich jest na szwedzkie ciasto czekoladowe kladdkaka. Ciasto jest wilgotne, prawie płynące i kleiste w środku. Jego wielką zaletą oprócz smaku jest łatwość i krórki czas wykonania. Piecze się je 13-15 minut, a robi... 5 minut. I składniki są łatwo dostępne. Jeszcze nie było sytuacji, żeby to ciasto zostało niezjedzone.
Inny przepis na ciasto kladdkaka i garść wspomnień ze szwedzkiego pikniku znajdziecie TUTAJ.
Drugi przepis jest na kalafiora. Na musie z tego warzywa kładzie się podsmażone, chrupkie kawałki i całość obsypuje chrupiącą bułką tartą z dodatkiem pestek dyni, natki i chrzanu.
To proste danie pełne smaku.
Jedliśmy jeszcze szparagi posypane morską solą w płatkach, skórką cytryny i polane sokiem cytrynowym i oliwą truflową.
Do tego sałaty i pomidory z młodą cebulką, którą uwielbiam o tej porze roku.
Dobrego tygodnia Wam zyczę.
Kladdkaka
szwedzkie ciasto czekoladowe
200 g (1 szklanka) drobnego cukru
szczypta soli
40 g (6 2/3 łyżki) gorzkiego kakao
1 łyżka cukru waniliowego lub 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii
150 g masła (rozpuszczonego i wystudzonego)
2 jajka
125 g (1 szklanka) mąki pszennej
Rozgrzać piekarnik do 175 stopni C.
Wysmarować masłem lub wyłożyć papierem dopieczenia kwadratową formę o boku 24 cm. Można użyć też prostokoątnej lub tortownicy.
Do miski wlać wystudzone, rozpuszczone masło. Dodać cukier, sól, kakao i wanilię. Wymieszać do połączenia. Cały czas miksując (na wolnych obrotach) dodać po 1 jajku. Kiedy masa jest gładka, dodać przesianą mąkę i zmiksować tylko do połączenia.
Przelać ciasto do formy, wyrównać wierzch i wstawić do piekarnika. Piec 13-15 minut. Idealnie upieczona kladdkaka ma ścięty wierzch ciasta, a w środku jest wilgotna. Trzeba ją wyjąć z piekarnika w chwili, kiedy płynny środek zaczyna się ścinać.
Podawać na ciepło, w temperaturze pokojowej lub wyjętą prosto z lodówki.
Dobrze smakuje z lodami, bitą śmietaną lub z owocami.
Kalafior Nigela z pestkami dyni i natką
500 ml bulionu warzywnego
1 kalafior
oliwa
1/2 ząbka czosnku
50 g bułki tartej
30 g natki pietruszki
3 łyżki pestek dyni
1 łyżka tartego chrzanu
W garnku lub rondlu zagotować bulion. Kalafior pokroić na plastry (steki) grubości 2 cm.
Włożyć kalafiora do bulionu i gotować go około 15 minut pod przykryciem. Powinien być miękki, ale nierozgotowany.
Kiedy kalafior gotuje się, zrumienić na rozgrzanej oliwie bułkę tartą. Mieszać cały czas w trakcie smażenia. Dodać posiekane pestki z dyni, posiekaną natkę i chrzan. Wymieszać, doprawić solą i pieprzem i zestawić z ognia.
Duże kawałki (plastry) kalafiora przełożyć na talerz, a małe zmiksować z połową bulionu na gładki krem. Doprawić go solą, pieprzem i startym czosnkiem.
Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć na nim na złoto plastry kalafiora z obu stron.
Na talerzu rozłożyć krem z kalafiorów, na nim podsmażone plastry. Całość obsypać bułką tartą z dodatkami.
Można dodać podsmażone kawałki boczku lub dojrzewającej szynki.
Przepis na kalafior Nigel Slater z książki "Greenfeast. Spring. Summer"
Przepis na ciasto Magnus Nilsson z książki"The Nordic baking book"
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za Twój komentarz.