Zupa z batatów, porów i mleka kokosowego (ostatnio jedna z moich ulubionych) i kilka słów o czerwonym pieprzu
Ta niepozorna w wyglądzie zupa jest cudowna w smaku. Połączenie porów i batatów z mlekiem kokosowym jest strzałem w dziesiątkę. Kiedy wziełam się za jej przygotowanie , to myślałam, że będzie to dobry, szybki, warzywny posiłek w chłodny dzień, a okazało się, że jej smak to bingo.
Jest wspaniała.
Oczywiście jej smak może się różnić przy każdym przygotowaniu, bo ilości warzyw w niej podałam ilościowo, a nie wagowo, ale nie ma to znaczenia. Chodzi o to, że por, batat, kokos i marchew tworzą wspaniałą kompozycję.
Inną zupą, która ostatnio mnie zachwyciła to TA soczewicowa. Również z mlekiem kokosowym.
Zupę posypałam świeżo utłuczonym czerwonym pieprzem. Chcę Wam napisać kilka słów o tej przyprawie.
Czerwony pieprz (pieprz różowy), to tak naprawdę nie jest pieprz. To przyprawa uzyskiwana z owoców pieprzowca brazylijskiego (Schinus terebinthifolius) lub pieprzowca peruwiańskiego (Schinus molle).
Pochodzi z Ameryki Południowej, a obecnie uprawiana jest głównie w Meksyku, Australii i na Madagaskarze.
Owoce obu odmian pieprzowca mają delikatną, kruchą skórkę, która pokrywa drobną pestkę. Owoce pieprzowca tuż po zebraniu zalewa się solanką albo octem albo suszy się. Dzięki temu zachowują swój charakterystyczny smak i właściwości odżywcze (błonnik pokarmowy, witaminę C, wapń, żelazo, magnez), a także kapsaicynę, której czerwony pieprz zawdzięcz ostry i pikantny smak.
Czerwony pieprz można używać zamiennie z czarnym pieprzem. Świetnie nadaje się jako dodatek do zup, pasztetów, marynat, past z wędzonych ryb, śledzi, sosów, białych serów ale także do słodkich rzeczy jak waniliowe lody, truskawki, dudzone w winie gruszki czy mus czekoladowy.
Co nie jest bez znaczenia, czerwony pieprz ma duże walory dekoracyjne.
Można go kupić w całych ziarnach, mielony, marynowany w occie lub solance.
Zupa z batatów, porów i mleka kokosowego
4 pory sałatkowe (takie w większości składające się z jasnej części) - (obrane i pokrojone w 2 cm kawałki)
2 duże bataty (obrane i pokrojone w 2 cm kawałki)
1 duża cebula (obrana i pokrojona w 1 cm kostkę)
2-3 marchwie (obrane i pokrojone w 1 cm kawałki)
1000 ml bulionu warzywnego*
1 liść laurowy
400 ml mleka kokosowego**
olej kokosowy (ewentualnie oliwa z oliwek)
sól
czerwony pieprz
W rondlu lub garnku rozgrzać 2-3 łyżki oleju kokosowego. Dodać warzywa i podsmażać 2-3 minuty mieszając. Dodać liść laurowy, sól i bulion. Gotować około 20 minut do miękkości warzyw. Wyjąć liść laurowy, dolać mleko i doprowadzić całość do zagotowania.
Zdjąć z ognia i zmiksować zupę na krem.
Podawać posypaną utłuczonym w moździerzu czerwonym pieprzem.
* gotuję bulion z 1 włoszczyzny z liściem laurowym, 2-3 ziarnami ziela angielskiego, solą i 1 opieczoną nad ogniem i przepołowioną cebulą. Kiedy warzywa są miękkie, dodaję liście (nać) z pietruszki i selera (jeżeli uda mi się kupić zimą taką włoszczyznę i zostawiam do wystudzenia. Taki bulion ma bardzo intensywny aromat.
** kupuję mleko kokosowe, które ma w składzie tylko kokos (85%) i wodę. Bez żadnych dodatków. Najczęściej kupuję mleko firmy Real Thai. Jest dostępne w wielu supermarketach i sklepach bio. Dostępne jest w różnych pojemnościach.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za Twój komentarz.