Piknik. Część druga. Sałatki (dwa przepisy) i piklowane rzodkiewki.
Dzisiejsza pogoda (przynajmniej u mnie) nie sprzyja piknikom i ostatnie upały są tylko wspomnieniem. Ale cieszy mnie ten deszcz, chłód i leniwy dzień z przedsmakiem jesieni.
Takie dni są również potrzebne. I zwolnienie obrotów i czas na plany, czytanie książek i zebranie energii na nowy tydzień.
Dzisiejsze moje propozycje z ostatniego naszego pikniku, sprawdzą się równie dobrze jako jedzenie w domu. Na kolację, na posiłek spakowany do pudełka, jako jedzenie w podróż lub zabranie ze sobą do znajomych.
Do sałatek ziemniaczanych mam słabość, ale chyba moją ulubioną jest właśnie ta z kaparami, w której delikatny smak ziemniaków zaostrzają te pikantno kwaśne pączki. Taką sałatkę często jadałam w Szwecji i może stąd mam do niej sentyment ;-)
Kurczak z mango i curry kojarzy mi się za to z Anglią. Słodko pikantny smak przypomina mi kanapki z kurczakiem, które kiedyś kupiłam w jakiejś londyńskiej piekarni i przepadłam.
Za to delikatnie kwaśno słodkie, aromatyczne pikle z rzodkiewek pasują do wszystkiego. Kiedyś do marynowania warzyw używałam zwykłego octu rozcieńczanego z wodą, ale od pewnego czasu używam octu ryżowego i to był strzał w dziesiątkę.
To zostawiam Wam nasze piknikowe smaki i garść uchwyconych chwil z ostatniej soboty.
Dobrego tygodnia.
Sałatka z pieczonego kurczaka z mango i curry
450 g mięsa z upieczonego kurczaka* (pokrojonego w 1 cm kostkę)
1 duże mango (pokrojone w 1/2 cm kostkę)
40 g marynowanej papryczki jalapeno (takiej ze słoika - pokrojonej w drobną kostkę)
1 czerwona cebula (pokrojona w drobną kostkę)
1 garść listków kolendry (posiekana)
1 - 11/2 łyżki mieszanki przypraw curry
45 g majonezu (lub majonezu wymieszanego z naturalnym jogurtem)
sok z 1/2 limonki
sól
Wszystkie składniki sałatki wymieszać. Doprawić do smaku solą i wstawić na noc do lodówki, żeby smaki przegryzły się.
* ta ilość to jest mniej więcej mięso z 1 upieczonego kurczaka. Można użyć kupnego pieczonego, ale ja zdecydowanie wolę upiec samodzielnie. Nacieram wierzch solą i oliwą i skrapiam sokiem z cytryny, a wyciśniętą resztkę cytryny wkładam do środka. Piekę kurczaka w 180-200 stopniach C. Zostawiam do wystudzenia i wtedy kroję mięso na kawałki (bez skórki, bo nie lubię). Kurczaka można upiec 1-2 dni wcześniej.
Sałatka ziemniaczana z kaparami
700 g ugotowanych ziemniaków (pokrojonych w 1 cm kostkę)*
100 g czerwonej cebuli (pokrojonej w cienkie półplasterki)
60 g kaparów (1 słoiczek odsączonych z zalewy)
3 łyżki octu winnego
1 łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
45 g majonezu (lub majonezu wymieszanego z naturalnym jogurtem)
sól
Wszystkie składniki sałatki wymieszać. Doprawić do smaku solą i wstawić na noc do lodówki, żeby smaki przegryzły się.
*używam ziemniaków odmiany sałatkowej - o żółtym miąższu. Gotuję je w skórce i pozostawiam do wystudzenia na noc.
Szybkie pikle z rzodkiewek
200 g (1 pęczek) rzodkiewek
190 ml octu ryżowego
55 g cukru
1/2 trawy cytrynowej (posiekanej)
1 łyżka posiekanego świeżego imbiru (obranego)
1/2 łyżeczki gorczycy
2 łyżki wody
1/4 - 1/2 łyżeczki soli
Duże rzodkiewki przekroić na pół. Włożyć wszystkie do słoika.
Zagotować wszystkie pozostałe składniki. Wystudzić. Zalać tą marynatą rzodkiewki. Zakręcić słoik i wstawić go na noc do lodówki.
Po 12 godzinach marynowania rzodkiewki są gotowe.
Można przechowywać je w lodówce do 3 dni.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za Twój komentarz.