Duńskie śledzie w sosie curry.


Śledziowych przepisów na blogu znajdziecie naprawdę dużo (możecie ich szukać najeżdżając na etykietę "śledzie" po prawej stronie bloga lub na dole dzisiejszego posta), ale wychodząc z założenia, że nigdy ich za wiele, to zapraszam Was na kolejny. Dzisiaj czas na duńską recepturę na śledzie w sosie curry. 
I jak to jest w zwyczaju w skandynawskiej kuchni, to słodkie łączy się z kwaśnym i słonym i mamy śledzie w smakach północy. Sos do śledzi lekko przypomina w aromacie duński sos remoulade, więc miłośnicy tego smaku, będą zachwyceni tym przepisem.

 Receptura na te śledzie jest naprawdę prosta i szybka, więc jeżeli lubicie takie smaki, to skorzystajcie z przepisu. 


Duńskie śledzie w sosie curry
karrysild

100 ml (1/3 szklanki)kwaśnej, gęstej śmietany
50 ml (3 1/2 łyżki) majonezu
1/2 jabłka (obranego, z wykrojonym gniazdem nasiennym i posiekanego w drobną kostkę)
1 średni (30 g) ogórek konserwowy (posiekany w drobną kostkę)
1/2 czerwonej cebuli (posiekanej w drobną kostkę)
1 łyżeczka kaparów (posiekanych)
1 łyżeczka przyprawy curry
1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki musztardy Dijon
250 g marynowanych śledzi
1 łyżka posiekanego, drobnego szczypiorku

Wszystkie składniki (oprócz śledzi) wymieszać w miseczce. Sos ewentualnie doprawić jeszcze solą (pamiętając, że śledzie są słone) lub cukrem. Dodać śledzie i ponownie wymieszać.
Całość przełożyć do słoika i wstawić do lodówki na noc, żeby smaki przegryzły się.

Śledzie można przechowywać w lodówce przez 3-4 dni.


Przepis Brontë Aurell z książki "Scandikitchen. Christmas"

Komentarze