Piparkakut - fińskie pierniczki
Jak patrzę na moje plany kulinarne i na to co już zrobiłam, to tej zimy w mojej kuchni jest bardzo fińsko. Była u mnie zima szwedzka, zima duńska, teraz czas na zimę prosto z Finlandii. Kto mnie zna, ten wie, że bardzo cenię sobie design fiński. Lubię ich lny, ceramikę, szkło, a teraz polubiłam też fińską kuchnię.
Podróż do tego kraju jest jeszcze przede mną, ale zbliża się dużymi krokami ;-)
Na razie zgłębiam fińskie smaki, mając dobrych pomocników: Fina z dalekiej północy i Macieja Wróblewskiego - szefa kuchni w Ambasadzie Finlandii.
O fińskich świętach jeszcze napiszę, a dzisiaj mam dla Was przepis na pierniczki, które idealnie sprawdzą się jako ozdoba na choinkę, prezent dla znajomych, słodkość dla zmarzniętego Mikołaja albo dla Was.
Ich wielką zaletą oprócz smaku jest, idealne zachowanie kształtu w trakcie pieczenia. Pierniczki często zmnieniają formę i nie wyglądają po upieczeniu tak jak po wycięciu foremką. Te tak wyglądają.
W smaku są korzenne, kruche, chrupiące. Nie przypominają naszych toruńskich Katarzynek, a bardziej te pierniczki znane ze sklepów Ikea.
Ale są inne, bo są fińskie :-)
Piparkakut
fińskie pierniczki
175 g miodu
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/4 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1/8 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
215 g masła
230 g drobnego cukru
skórka starta z 1/2 cytryny
skórka starta z 1/2 pomarańczy
1 małe jajko
1/2 szklanki (125 ml) słodkiej śmietanki kremówki
2 łyżeczki sody spożywczej
675 g mąki pszennej tortowej
W rondelku wymieszać miód z przyprawami korzennymi, masłem i cukrem. Doprowadzić całość do zagotowania i przelać do miski, w któej ciasto będzie miksowane.
Jeżeli miska jest plastikowa, trzeba poczekać, aż masa trochę ostygnie (będzie ciepła, ale nie gorąca).
Pozostawić masę miodową do wystudzenia.
Dodać skórki z cytrusów, lekko rozbełtane jajko, śmietankę, sodę i mąkę. Miksować całość do uzyskania gładkiego ciasta.
Miskę przykryć folią spożywczą i odstawić na całą noc do lodówki.
Na podsypany mąką blat wykładać porcje ciasta wielkości aciśniętej pięści i rozwałkować cienko.
Wycinać z ciasta pierniczki foremką i układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pomiędzy pierniczkami należy zachować 2-3 cm odstępy.
Resztki ciasta po wycinaniu zagnieść dłońmi w kulę, lekko ją rozpłaszczyć i włożyć do lodówki do ponownego schłodzenia. Z zimnego ciasta lepiej wycina się i przenosi na blachę pierniczki z cienkimi elementami lub otworami.
Piec pierniczki w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C. Czas pieczenia zależy od grubości. Ja swoje piekłam 5 - 6 minut. Upieczone pierniczki powinny być złociste, ale nie przypieczone.
W gorących (jeszcze leżących na blasze) można wycinać słomką otwory, przez które będzie można przewlec sznurek lub wstążkę do wieszania pierniczków na choince. Kiedy końcówka słomki zapcha się resztkami ciasta, można tę część obciąć i dalej używać słomki.
Przełożyć pierniczki z blachy na kratkę do wystudzenia.
Pierniczki stygnąć nabierają kruchości i twarnieją.
Można je ozdabiać lukrem zrobionym ze zmiksowanego białka z cukrem pudrem. Taki lukier pozostaje pięknie biały po wysuszeniu.
takie cieniutkie , ślicznie udekorowane :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję.
UsuńO mamusiu! Wyglądają cudownie 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo
UsuńBardzo ladne te pierniczki. Chyba w tym roku upieke je☺️. A czy te ciasto mocno rosnie przy pieczeniu? Bo chcialabym uzyc takich foremek stepelkow i ciekawa jestem czy wzor bedzie widoczny po upieczeniu
OdpowiedzUsuńBardzo mało rosną w trakcie pieczenia, a stygnąc jeszcze lekko opadają.
UsuńDziekuje za odpowiedz. Wczoraj zrobilam ciasto a zaraz bede piekla pierniczki☺️
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemności z pieczenia i jedzenia.
UsuńWitam serdecznie. Jestem fanka tej strony od dawna. Bardzo dziekuje, za wspaniale przepisy rozne.
OdpowiedzUsuńMam pytanie: czy te pierniczki mozna dlugo przechowywac?
Bardzo mi miło. Cieszę się z tego bardzo. Pierniczki można przechowywać bardzo długo zamknięte w puszce lub słoju. Pozostaną wtedy chrupiące. Przechowywane na talerzu również długo przetrwają, ale delikatnie zmiekną po kilku dniach.
UsuńDziekuje, klaniam sie.
UsuńKolejny rok je robię i od razu z półtorej porcji, dodaję tylko nieco więcej cynamonu i imbiru bo lubię intensywna nutę piernikową, a za chwilę do pieczenia Pistachiowe lebkucheny i szwedzkie pierniczki, dziękuję za świetne przepisy, Wesołych Świąt 🎄Nika
OdpowiedzUsuń