Książka "Persiana" Sabriny Ghayour i mój ulubiony przepis na marynowaną fetę.


Od dzisiaj można kupić przetłumaczoną na język polski książkę "Persiana" Sabriny Ghayour. Jest to już druga książka tej autorki, która jest dostępna w naszych księgarniach (pierwsza "Sirocco"). Mam nadzieję, że ostatnia "Feasts" również wkrótce zostanie przetłumaczona.

Sabrina przybliżą w swoich książkach kuchnię bliskowschodnią, ale w takiej dostępnej formie. Wszystkie składniki, jakie występują w przepisach można już kupić w naszych sklepach. Czasami trzeba trochę poszukać, ale jak już je zdobędziemy, to możemy szaleć ze smakami Bliskiego Wschodu.

Ja gotuję z książek Sabriny od dłuższego czasu, więc mam już przetestowanych sporo jej przepisów i żadne ze zrobionych przeze mnie dań nie zawiodło mnie. 

Dzisiaj mam dla Was przepis Sabriny Ghayour na marynowaną fetę. Zrobiłam to danie pierwszy raz jakiś czas temu i od tamtej pory było kilka powtórek. W letnie wieczory był to nasz częsty dodatek do kolacji, marynowana feta jeździła też z nami na pikniki i częstowałam nią znajomych. Teraz jak kupię dobrą bagietkę, to zaraz pędzę do mojego ulubionego sklepiku z serami i oliwkami, żeby kupić fetę i ją zamarynować, bo to danie z chlebem jest idealne. Wykorzystuję ją też jako dodatek do sałatek.

 Moje ulubione połączenie to pieczone buraki i marynowana feta lub pomidory (teraz to tylko te malutkie na gałązkach) albo rzodkiewki z jej dodatkiem. 

W tym przepisie ważna jest jakość sera. Ja kupuję owczą fetę na wagę na stoisku z oliwą, oliwkami i serami pod Halą Mirowską. Można bez problemu użyć fety paczkowanej, ale nie takiej miękkiej, mazistej, której nazwa jest "fetopodobna". 

Danie po przyrządzeniu trzeba odstawić na parę godzin do lodówki, żeby smaki się przegryzły, a potem możemy przechowywać ją w lodówce przez parę dni i używać, kiedy tylko przyjdzie nam na to ochota. Ważne jest tylko, żeby wyjąć ją z chłodu na minimum godzinę przed podaniem, aby oliwa znowu nabrała przejrzystości, a ser oddał w pełni swój smak.


W Polsce książki Sabriny publikuje wydawnictwo Insignis.






Marynowana feta 

200 g fety
250 - 300 ml oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku pokrojony w drobną kosteczkę (w książce użyta jest oliwa czosnkowa)
skórka starta z 1 cytryny i sok z 1/4 cytryny
sól morska
2 bananowe (odmiana podłużna) szalotki, obrane i pokrojone w cienkie plasterki
1 łyżka marynowanej papryczki chilli lub 1 świeża czerwona papryczka chilli (bez gniazd nasiennych), pokrojona w cienkie plasterki
20 g (duża garść) kolendry, posiekane listki i łodyżki (można pomieszać kolendrę z natką i miętą)


Pokroić fetę na kawałki (takie na jeden kęs) i włożyć do miseczki lub pojemnika. Wymieszać razem pozostałe składniki i wszystko przełożyć na fetę. Ser powinien być przykryty przez oliwę. Przykryć miseczkę folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 3 godziny, a najlepiej na całą noc.

Podawać z chlebem lub jako dodatek do warzyw lub sałatek. 



Przepis Sabrina Ghayour z książki "Persiana"

Komentarze

  1. mmmm feta... tę książkę umieściłam własnie na liście do Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikołaju pamiętaj, co chce dostać Wiewióra :-)

      Usuń
  2. Jakiego filtra używasz do zdjęć?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.