Sernik świąteczny na cynamonowym spodzie z karmelizowanymi pomarańczami.
Ten sernik jest idealny na świąteczny stół. Aksamitny, delikatny, pachnący pomarańczami i cynamonem. Ma w sobie wszystkie smaki zimy i Świąt.
Sernik jest pieczony w dość niskiej temperaturze, dzięki czemu ma aksamitną konsystencję. Po wystudzeniu trzeba go wstawić do lodówki na całą noc, żeby się schłodził. Ma to wpływ na konsystencję i smak. Sernik można upiec 2 dni wcześniej, a w dniu podania przyrządzić tylko karmelizowane pomarańcze i wierzch z serka mascarpone.
Sernik świąteczny
spód
80 g masła
200 g ciasteczek digestive
skórka starta z 1 pomarańczy
1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
nadzienie
560 g serka śmietankowego typu philadelphia (w temperaturze pokojowej)
250 g serka mascarpone (w temperaturze pokojowej)
200 g drobnego cukru
3 duże jajka (w temperaturze pokojowej)
1 łyżeczka pasty waniliowej lub naturalnego ekstraktu z wanilii
50 g mąki pszennej
karmelizowane pomarańcze
3 małe pomarańcze (obrane i pokrojone w 1/2 cm plastry)
1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
150 g drobnego cukru
2 łyżki likieru pomarańczowego typu Grand Marnier (można użyć też koniaku lub brandy)
wierzch
250 g serka mascarpone (w temperaturze pokojowej)
30 g cukru pudru
1 łyżeczka pasty waniliowej lub naturalnego ekstraktu z wanilii
Przyrządzić spód. W rondelku rozpuścić masło. W malakserze zmiksować na proszek pokruszone ciastka, skórkę pomarańczową i cynamon. Dodać masło i ponownie zmiksować.
Tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia (boki i spód). Przełożyć do niej spód zrobiony z ciasteczek. Rozprowadzić równomiernie, docisnąć i wstawić do lodówki na czas przyrządzania masy serowej.
Nagrzać piekarnik do 160 stopni C.
W misce zmiksować na wolnych obrotach, (żeby nadmiernie nie napowietrzyć masy serowej) oba rodzaje sera z cukrem i wanilią. Cały czas miksując dodawać po jednym jajku. Kiedy jajka połączą się z masą serową, dodać przesianą mąkę i delikatnie wymieszać łyżką lub szpatułką do połączenia. Masę wylać na schłodzony spód i wstawić formę do piekarnika. Piec 50-55 minut. Środek ciasta powinien mieć galaretowatą konsystencję (ale nie płynną). Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Kiedy sernik osiągnie temperaturę pokojową, wstawić go do lodówki na całą noc (może tak się chłodzić do 2 dni).
Przyrządzić karmelizowane pomarańcze.
Plastry obranych owoców włożyć do miski. Cukier wysypać równą, cienką warstwą na dużej patelni. Podgrzewać na małym ogniu, aż cukier się rozpuści i zacznie się karmelizować. Cukru nie należy mieszać łyżką, można jedynie w trakcie karmelizowania poruszać patelnią, żeby go równomiernie rozprowadzić. Zdjąć patelnię z kuchenki. Dodać 2 łyżki wody, 1 łyżkę soku pomarańczowego i likier. Postawić ponownie na kuchence i mieszać ponownie podgrzewając karmel. Powinien się rozpuścić i utworzyć gęstą masę. Przelać karmel na pomarańcze, wymieszać, żeby pokrył owoce i pozostawić do wystudzenia.
W misce zmiksować serek mascarpone z wanilią i cukrem pudrem do lekkiego zgęstnienia. Nie można go ubijać zbyt długo, żeby masa nie stała się bardzo sztywna.
Schłodzony sernik, wyjąć z formy i postawić na talerzu lub paterze. Rozprowadzić na wierzchu masę mascarpone. Ułożyć na niej plastry pomarańczy i polać całość powstałym sosem.
Mmm, sernikowe marzenie :) W ogóle tak patrzę na te twoje serniki, i nie wiem, gdzie powinnam zacząć...
OdpowiedzUsuń