Na deszczowe śniadanie. Brioszka z dżemem malinowym.
Kiedy
za oknem pada deszcz (dzień i noc i znowu dzień i noc) przyjemnie,
kiedy w domu pachnie ciastem. I przyjemnie zjeść jego ciepły kawałek na
śniadanie. Taka mała przyjemność, kiedy aura za oknem nas nie
rozpieszcza.
Dzisiejszy
przepis jest idealny na jesienne śniadanie. Delikatne, maślane i
puszyste ciasto przełożone jest dżemem malinowym. Użyłam konfitury
niskosłodzonej, ale można użyć też bardziej słodkiego lub z innych
owoców.
Dobrej soboty.
Brioszka z dżemem malinowym
5 g suszonych drożdży
10 g drobnego cukru
300 g mąki pszennej (typu 550)
1 płaska łyżeczka soli
45 ml ciepłego mleka
3 duże jajka (lekko ubite)
200 g masła (bardzo miękkiego) + masło do nasmarowania formy
50 g masła rozpuszczonego
3/4 słoika dżemu malinowego (lub innego)
1-2 łyżki cukru perlistego do posypania wierzchu
W
misce wymieszać ciepłe mleko z drożdżami i cukrem. Odstawić na 5 minut.
Dodać jajka i ponownie wymieszać. Dodać mąkę i sól i miksować (końcówki
haki) przez około 10 minut do uzyskania gładkiego i elastycznego
ciasta.
Ciasto
przełożyć do drugiej miski lekko wysmarowanej olejem, przykryć
ściereczką i odstawić do wyrastania na 1-1 1/2 godziny. Wyrośnięte
ciasto powinno mieć podwojoną objętość.
Ciasto
ponownie zacząć miksować, dodając po kopiastej łyżce miękkiego masła.
Następną porcję masła dodawać, kiedy wcześniejsza połączy się z ciastem.
Miskę z ciastem przykryć ściereczką i ponownie odstawić do wyrastania, aż podwoi swoją objętość.
Wyrośnięte
przez chwilę wyrabiać dłonią w misce (żeby je odgazować), a następnie
przełożyć na podsypany mąką blat i rozwałkować je na prostokąt o
wymiarach 30 x 45 cm. Posmarować je rozpuszczonym masłem, a następnie
dżemem. Ciasto przeciąć ostrym nożem na 3 równe plastry, a następnie w
poprzek na 4 kwadraty każdy.
Posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia formę keksówkę o pojemności 900 ml.
Układać w formie kwadraty ciasta (dżemem do góry) jedno na drugim. Formę przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na 40 minut.
Układać w formie kwadraty ciasta (dżemem do góry) jedno na drugim. Formę przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na 40 minut.
Nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Zdjąć folię spożywczą z formy i wierzch ciasta posypać cukrem perlistym
Piec ciasto 45-50 minut, aż wierzch będzie złocisty. Po 25 minutach pieczenia przykryć wierzch ciasta folią aluminiową.
Formę z ciastem wyjąć z piekarnika i odstawić na 10 minut. Brioszkę wyjąć z formy i kroić ciepłą na plastry.
Ciasto wyrobione z masłem można odstawić do wyrastania do lodówki na całą noc.
Na drugi dzień z plastrów brioszki można zrobić tosty frncuskie.
Idealnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com :)
Z chęcią zjadłabym nie tylko na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńcudowne! jutro rano upiekę :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Zapisuje do wypróbowania
OdpowiedzUsuńTo naprawdę tylko 45 ml mleka? A ile dać drożdży świeżych?
OdpowiedzUsuńTak. W tym przepisie ciasto zmiekcza masło i jajka. Świeżych drożdży daj 10 -15 gramów.
UsuńPowiedz proszę jaką ma konsystencję ciasto po drugim wyrastaniu (w cieple)? Moje nie nadawało się do pracy, rozrywało się i wyglądało jakby tłuszcz oddzielił się od reszty, a było dobrze wyrobione. Chciałabym zrobić je jeszcze raz, ale potrzebuję pomocy. ;) Może jednak lepiej byłoby wrzucić je na noc do lodówki do wyrośnięcia? Bo rozumiem, ze skoro w przepisie ilość masła jest podana bez zmian, to musi taka być i wszystko powinno wyjść dobrze...
OdpowiedzUsuńNie wiem w jakiej temperaturze wyrastało Twoje ciasto, ale to oddzielenie masła od ciasta świadczy o zbyt wysokiej temperaturze. Jeżeli masz ciepło w kuchni, to zdecydowanie lepiej włożyć je na noc do lodówki. Bedzie potrzebowało dłuższej chwili, żeby urosnąć w formie, ale samo ciasto zyska na smaku.
UsuńMimo oddzielenia sie masła, ciasto nie powinno się rozrywać, a bardziej ciagnąć i dopiero pod koniec rwać. Jakich drożdży użyłaś?
Wygląda bosko! A jak musiała pachnieć, mmm... :)
OdpowiedzUsuńMi tez ciasto się rwało dodałam maki i wyszło perfekcyjne! Dziękuje za przepis wejdzie do domowego menu na stałe ale bez takiej ilości soli 😀
OdpowiedzUsuń