Jak z baśni "Z tysiąca i jednej nocy". Perskie ciasto z chałwą i daktylami (bezglutenowe)
Czasami trudno w kilku słowach opisać smak ciasta. Tak mam tym razem. To ciasto jest niezwykłe. Pod względem smaku, konsystencji i zapachu. Popatrzcie na listę składników. Ciasto jest intensywne, ciężkie i bardzo aromatyczne. Jest w nim zdecydowanie wyczuwalny smak chałwy i konsystencja daktyli. Lekko pachnie różą. I nie ma ani grama mąki. A kwaskowate suszone owoce berberysu idealnie smakują w słodkim, intensywnym cieście. Ja kupuję suszony berberys na targu na stoisku z bakaliami. Jako zamiennika można użyć suszonej żurawiny lub wiśni.
I nie rezygnujcie z polewy z białej czekolady. Idealnie komponuje się z ciastem.
Perskie ciasto z chałwą i daktylami (bezglutenowe)
6 białek (w temperaturze pokojowej)
200 g drobnego cukru
500 g chałwy (pokrojonej w 1 cm kostkę)
200 g wydrylowanych, miękkich daktyli (posiekanych na 1,2 cm kawałki)
200 g suszonych owoców berberysu (można zastąpić suszoną żurawiną)
125 g (1 1/4 szklanki) mielonych migdałów
50 g (1/3 szklanki) posiekanych migdałów
50 g (1/3 szklanki) posiekanych pistacji
120 g białej czekolady (posiekanej w 1/2 cm kostkę)1 łyżeczka wody różanej
polewa czekoladowa
150 g białej czekolady
80 ml (1/3 szklanki) śmietanki kremówki
80 ml (1/3 szklanki) śmietanki kremówki
wierzch
suszone płatki róży
posiekane pistacje
pestki z granatu
Nagrzać piekarnik do 160 stopni C. Wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 24 cm.
W dużej misce ubić białka na średnio sztywną pianę. Cały czas miksując dosypywać po 1 łyżce cukru do uzyskania lśniącej, sztywnej piany. Delikatnie dodać daktyle, chałwę, berberys, mielone i posiekane migdały, pistacje, wodę różaną i posiekaną czekoladą. Całość bardzo delikatnie wymieszać szpatułką. Nie miksować.
Przełożyć do formy, wyrównać wierzch i wstawić do piekarnika na 1 godzinę i 10 minut.
Wyjąć i wystudzić ciasto w formie.
Przyrządzić polewę podgrzewając w rondelku śmietankę z czekoladą. Cały czas mieszać, aż do rozpuszczenia czekolady i połączenia jej ze śmietanką. Ciepłą polewę rozlać na wierzchu ciasta. Posypać pistacjami i różą lub pestkami granatu.
Wygląda naprawdę pysznie chętnie bym wpadla na kawałek ;)
OdpowiedzUsuń22kilo.pl
Imponujące to ciasto i na pewno ma wyjątkowy smak :)
OdpowiedzUsuńMusi byc pyszne, taki smak orientu!
OdpowiedzUsuńto juz wiem co w weekend upieke:-))
OdpowiedzUsuńZachwycające i takie niecodzienne. Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńJest fantastyczne!
OdpowiedzUsuńI piękne. Kiedyś pisałam tu u Ciebie, że powinnaś otworzyć cukiernię. Byłabym wierną klientką...
A tymczasem wiem, że muszę je upiec!
Wygląda genialnie, jak z bajki! :)
OdpowiedzUsuńmuszę to zjeść!!!
OdpowiedzUsuńBardzo intrygujące i niecodzienne ciast. Ciekawa jestem smaku
OdpowiedzUsuńA nie jest za słodkie?
OdpowiedzUsuńWygląda perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńwow! niesamowite smaki zmieszałaś w tym cieście :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam na urodziny męża zamiast tortu. Imponujące i ekstremalnie słodkie :)
OdpowiedzUsuńCudne! Ależ to musi smakować. Zrobię na pewno:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy pistacje mogą być solone i co zamiast wody różanej? Pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuń