Elisenlebkuchen czyli pyszne niemieckie pierniczki (bezglutenowe)


Za parę godzin muszę wstać. Przed świtem, po nocy. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby zdecydować się na samolot odlatujący o 6 rano. Kupując bilet, myślałam, że fajnie będzie zjeść dobre śniadanie już na miejscu i mieć cały dzień tylko dla siebie. Teraz myślę, że wstawanie o 3 rano jest szaleństwem. Za późno jednak na zmiany.

Przede mną kilka dni w świątecznej atmosferze Anglii, Francji i Belgii. Jedzenia pierników, picia grzanego wina i wieczornego włóczenia się po świątecznych targach. Kilka dni we dwoje w tej niepowtarzalnej atmosferze. Po powrocie zasypię Was jeszcze nieopublikowanymi świątecznymi przepisami, których już trochę się nazbierało, a na razie zostawiam Was z recepturą na rewelacyjne pierniczki. Bez mąki, pełne orzechów, bogate w smaku, ciągnące w środku, chrupkie na wierzchu. Te pierniczki można upiec na 2-3 tygodnie przed Świętami i przechowywać w słoju lub puszce. Leżakowanie sprzyja rozkwitowi ich aromatu. 

W oryginalnym przepisie pierniczki piecze się na opłatkach. Ja tak upiekłam swoje, ale zdaję sobie sprawę, że nie wszędzie można je kupić. Jedną porcję ciastek upiekłam na blasze wyłożonej tylko papierem do pieczenia. Tak samo dobrze się pieką. Trzeba tylko odczekać 1 minutę przed zdjęciem ich z blachy do wystudzenia
 
Idealne pierniczki na prezent.  

Życzę Wam dobrego tygodnia w przedświątecznej atmosferze.
 


Elisenlebkuchen
 
 235 g cukru
3 jajka (po 55 g każde)
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/8 łyżeczki mielonej kolendry
1/8 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1/8 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
1/4 łyżeczkimielonego kardamonu
1/2 łyżeczki naturalnego ekstraktu z wanilii
60 g drobno posiekanych orzechów laskowych
60 g drobno posiekanych migdałów
120 g zmielonych orzechów laskowych
30 g zmielonych orzechów włoskich
100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej (najlepiej domowej)
skórka starta z 1/2 cytryny
skórka starta z 1/2 pomarańczy

opłatki do wypieków (opcjonalnie)  

wierzch
lukier utarty z cukru pudru i soku z cytryny 


Mielone orzechy i migdały zmiksować (malakserem) wraz ze skórką pomarańczową na gładką masę. Skórka powinna się znacznie rozdrobnić. Dodać drobno posiekane orzechy i resztę składniki. Zmiksować (mikserem) wszystko do wymieszania i połączenia. Miskę przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 24 godziny (WAŻNE!!!). Po tym czasie masa znacznie zgęstnieje.

Nagrzać piekarnik do 200 stopni C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Na każdy opłatek nakładać łyżeczką masę i formować półokrągłe pierniczki. Masę można również wykładać łyżeczką lub małą łyżką do lodów bezpośrednio na papier na blachę. 
Piec 12-15 minut do uzyskania lekko złocistego koloru. Przełożyć na kratkę do wystudzenia. Trzeba  poczekać 1 minutę przed zdjęciem  z blachy pierniczków pieczonych bez opłatków.
 Jeszcze ciepłe polukrować lukrem utartym z cukru pudru i soku z cytryny. 






Komentarze

  1. Zycze przyjemnych,swiatecznych wojazy, milego czasu we dwoje..... a na wrazenia I przepisy czekam z niecierpliwoscia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłych świątecznych wojaży :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanego wypoczynku :)
    A pierniczki z pewnością smakują bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają cudownie! chyba się nie oprę i upiekę w przyszły weekend :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lo! one sa cudowne! z wierzchu chrupiące a w środku lekko ciągnące, boooskie! będą tymi pieczonymi co roku :) dziękujemy :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.