Purée selerowe z oliwą truflową i orzechami włoskimi
Jeszcze trzeba trochę poczekać na młody groszek, szparagi i bób. Cały czas w mojej kuchni jeszcze królują warzywa korzeniowe. Selera najczęściej przyrządzam na surowo, bo gotowanego nie wszyscy w moim domu tolerują. Ale w takiej klasycznej, francuskiej formie jak w dzisiejszym przepisie, kochają wszyscy. Purée jest dość łagodne w smaku i aksamitne w konsystencji. Przeciwwagą dla tego są chrupkie orzechy i intensywny smak oliwy truflowej.
Miłego weekendu życzę Wam, a niedługo zapraszam na londyńskie klimaty.
Purée selerowe z oliwą truflową i orzechami włoskimi
Purée de céleri - rave
2 szklanki tłustego mleka
2 szklanki bulionu warzywnego, drobiowego lub wody
2 liście laurowe
1 łyżeczka morskiej soli
700 g selera korzeniowego
300 g ziemniaków
1 duży ząbek czosnku
4 łyżki miękkiego masła
świeżo zmielony pieprz
4 łyżki oliwy truflowej
50 g orzechów włoskich
Orzechy grubo posiekać i uprażyć lekko na suchej patelni. Selera i ziemniaki obrać ze skórki i pokroić w 2 cm kostkę. Czosnek pokroić w cienkie plasterki. Mleko zagotować z bulionem, solą i liśćmi laurowymi. Dodać czosnek i pokrojone w kostkę warzywa. Ponownie doprowadzić całość do zagotowania, zmniejszyć ogień i gotować 20-30 minut do miękkości warzyw. Wyjąć liście laurowe. Warzywa odcedzić (zachowując płyn). Przełożyć je do malaksera, dodać masło i zmiksować na gładką masę. Jeżeli purée jest zbyt gęste dodać trochę płynu, w którym gotowały się warzywa. Doprawić pieprzem. Przełożyć całość do miski. Wierzch polać oliwą truflową i posypać orzechami.
Podawać na ciepło.
Lo, selera uwielbiam pod każdą postacią, ale nie przeskoczę zapachu oliwy truflowej...
OdpowiedzUsuńPowiedz z czym podajesz taki seler? Z warzywami, czy mięskiem?
Zacna decha :)
A ja za oliwę truflową dam się pokroić :-) Ten seler podaję jako jedno z warzyw do obiadu. Co do dechy - pełna zgoda.
Usuń