Na piknik i majówkę. Słodkie. Trzy przepisy.
Co roku, kiedy kwitnie czarny bez, ogarnia mnie szaleństwo. Zbieram kwiaty i przerabiam je na olbrzymie ilości syropu. Później wykorzystuję go do napojów, drinków, deserów, ciast... Uwielbiam ten specyficzny aromat. Syrop można kupić też w sklepach (np Ikea), ale nigdy nie jest tak aromatyczny jak domowy. Jego wykonanie jest bardzo proste i namawiam Was do jego samodzielnego zrobienia.
Sprawdzony przepis na syrop z kwiatów czarnego bzu znajdziecie TUTAJ, a tymczasem zapraszam Was na kilka słodkości, które sprawdzą się na piknikach. Mam dla Was przepisy na proste migdałowe ciasteczka z sezonowymi owocami (financier), panna cottę z kwiatami czarnego bzu i truskawkami i lemoniadę truskawkową z miętą.
W następnym poście znajdziecie słone propozycje na dania piknikowe.
Miłego słonecznego weekendu życzę Wam.
Lemoniada truskawkowa z miętą
Strawberry slush
400 g truskawek
sok z 1/2 cytryny
2-3 łyżeczki cukru
3 gałązki listków mięty
500 ml wody gazowanej
kostki lodu
Truskawki odszypułkować i włożyć do kielicha blendera razem z listkami z dwóch gałązek mięty, sokiem z cytryny, cukrem i wodą. Miksować całość przez około 1-2 minuty. Przelać całość na sito, żeby odsączyć napój z pestek truskawek. Przecedzony napój przelać do szklanego dzbanka i dodać kostki lodu i listki z trzeciej gałązki mięty. Wymieszać.
Panna cotta z kwiatami czarnego bzu i truskawkami
Elderflower panna cotta
100 ml mleka pełnotłustego
400 ml śmietanki kremówki (30 %)
2 łyżki drobnego cukru
rdzeń z połowy laski wanilii
3 żelatyny w płatkach (ewentualnie w proszku)
2-3 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu (np z przepisu STĄD)
100 g truskawek
1 łyżka cukru
Namoczyć żelatynę w zimnej wodzie. Truskawki pozbawić szypułek, pokroić na na małe kawałki i zasypać cukrem. Można do nich też dodać 1 łyżeczkę syropu z kwiatów bzu.
W rondelku zagotować mleko ze śmietanką, cukrem i rdzeniem wanilii. Dodać odciśniętą żelatynę i wymieszać do jej rozpuszczenia. Dodać syrop i ponownie wymieszać do uzyskania gładkiej masy. Przelać ją do 4 małych słoiczków i schładzać w lodówce przez minimum 4 godziny. Przed podaniem ułożyć na wierzchu truskawki.
Financier z owocami
160 g cukru pudru
60 g mielonych migdałów
150 g białek z jaj (z około 4-5 białek)
1 łyżka płynnego miodu
90 masła (rozpuszczonego i wystudzonego)
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
70 g przesianej mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
sezonowe owoce (truskawki, maliny, jagody, morele, jagody)
W misce wymieszać cukier puder z migdałami. Dodać białka i zmiksować całość do połączenia. Dodać miód, wanilię i masło i ponownie zmiksować. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem i zmiksować do połączenia. Miskę z ciastem przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki do schłodzenia na noc. Nagrzać piekarnik do 200 stopni. Foremki do financier (sprawdzi się też foremka do muffinek) posmarować masłem. Wlać do nich ciasto do 3/4 wysokości. Na wierzchu ułożyć po 2-3 owoce (truskawki i morele powinny być pokrojone na mniejsze kawałki). Piec 15-20 minut (w zależności od wielkości foremek). Upieczone financier powinny mieć złoty kolor. Po upieczeniu zostawić je w foremce na 5-10 minut, a dopiero potem wyjmować.
Przepis na financier Annie Bell z książki "The picnic cookbook".
Przepis na lemoniadę i panna cottę Tori Finch z książki "A perfect day for a picnic".
Muszę sie rozejrzeć za czarnym bzem we Francji.... Pewnie jest. Fajne przepisy.
OdpowiedzUsuńHmmm, so very early summer!!!
OdpowiedzUsuńHave a sunny time
Elisabeth
pychota:)
OdpowiedzUsuńCudowne propozycje i jak pięknie sfotografowane na tle natury.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne fotografie :) muszę zrobić lemoniadę!
OdpowiedzUsuń