Szarlotka z konfiturą z płatków róż i kruche ciasto 3-2-1.
Ostatnio moją ulubioną odmianą jabłek na szarlotki są boskopy. Niepozorne z wyglądu, ale wspaniałe w smaku. Niestety, chcąc je kupić muszę się ich porządnie naszukać. Co innego w Poznaniu. Tam dostępne są praktycznie na każdym straganie. Kiedy mam taką możliwość zaopatruję się w większą ilość i... zaczynam piec różne szarlotki. Szarlotka to takie wdzięczne ciasto. Niewiele trzeba, żeby całkowicie odmienić jej smak. Czasami do jabłek dodaję maliny, kiedy indziej orzechy, namoczone w rumie rodzynki i korzenne przyprawy. Świetnie smakuje też jabłkowe nadzienie z dodatkiem syropu klonowego, wiśni, gruszek, pomarańczy....
To są wariacje na temat. Dzisiaj zapraszam Was na pyszną i bardzo prostą do zrobienia szarlotkę z dodatkiem konfitury z płatków róży. Ja używam konfitury domowej - utartych na surowo płatków z dodatkiem cukru i soku z cytryny. Jak mi zabraknie, kupuję gotową - taką jak TUTAJ.
Ciasto na szarlotkę to klasyka. Proporcje 3-2-1. Trzy części mąki, dwie części masła i jedna część cukru pudru. Ja jeszcze dodaję 1 jajko. Chwila chłodzenia i mamy wspaniałe bazowe ciasto. Można je wykorzystywać jako spód do tart, serników, mazurków, jako kruszonkę. To takie ciasto, które warto znać.
Szarlotka z różą
ciasto
300 g mąki
200 g masła (w temperaturze pokojowej)
100 g cukru pudru
1 jajko
100 g cukru pudru
1 jajko
szczypta soli
nadzienie
800 g jabłek (użyłam boskopów)
skórka starta z 1/2 cytryny
2-4 łyżki cukru (ilość zależna od stopnia kwaśności jabłek)
2 łyżki masła
4-5 łyżek konfitury z płatków róż (lub innej)
Zmiksować masło z cukrem i solą na gładką masę. Dodać jajko i miksować do połączenia. Dodać mąkę i ponownie zmiksować do połączenia. Mąki z masą maślaną nie należy miksować dłużej niż to konieczne (czyli tylko do połączenia), bo ciasto stanie się twarde po upieczeniu. Ciasto uformować dłońmi w kulę, spłaszczyć ją i zawinąć w folię spożywczą. Włożyć do lodówki do schłodzenia na minimalnie 1 godzinę. Można też na całą noc.
Jabłka obrać, wykroić gniazda nasienne i pokroić je (jabłka, a nie gniazda) w kostkę o boku około 1 cm. Włożyć do garnka wraz z masłem i dusić do miękkości na minimalnym ogniu pod przykryciem. Mieszać jabłka od czasu do czasu, żeby nie przywarły do dna. Jeżeli jest potrzeba dodać 2-3 łyżki wody. Garnek zdjąć z ognia i dodać do jabłek skórkę z cytryny i cukier. Wymieszać i przełożyć do miseczki do wystudzenia.
Nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Ciasto wyjąć z lodówki i podzielić na dwie części. Jedną część ponownie wstawić do lodówki. Drugą częścią wyłożyć 23 cm formę do tart lub tortownicę. Forma powinna być posmarowana masłem lub wyłożona papierem do pieczenia. Ciasto nakłuć widelcem i wstawić do piekarnika na 15 minut. Po tym czasie powinno być podpieczone i lekko zezłocone. Na cieście rozsmarować konfiturę z płatków róż i nałożyć nadzienie jabłkowe. Na jabłka nałożyć kruszonkę z porwanej na kawałeczki drugiej części ciasta. Wstawić ponownie do piekarnika i piec około 30-40 minut. Upieczone ciasto powinno mieć zrumienioną kruszonkę. Wyjąć z piekarnika i wystudzić. Wierzch można posypać cukrem pudrem.
Przepis własny
Wspaniale musi smakować taka szarlotka:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wspaniale. Tak bardzo, że nie udało mi się zrobić zdjęcia jej przekroju, bo została błyskawicznie zjedzona.
OdpowiedzUsuńŚliczna szarlotka!
OdpowiedzUsuńDodatek róży i ja polubiłam.
Pozdrawiam Cię.
Serdecznie dziękuję. Zjedliśmy ją w tempie błyskawicznym, bo autentycznie jest przepyszna. Uściski serdeczne.
UsuńWygląda super! Musiała smakować genialnie z konfiturą różaną. Uwielbiam takie dodatki.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
Ja tez bardzo lubię dodatek róży. Potrafi całkowicie zmienić danie. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńboskopy, jedyne jabłka jakie kupuje, są pyszne :) a ciasto to klasyka u mnie znana jako "kruche cioci Halinki" (nie wiem czyja ciocia była ;D)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z zalanej słońcem, schnącej Bretanii
ps. ja używam słonego masła a z lenistwa miksuje najzwyklejszym mikserem wszystkie składniki do momentu gdy zaczynają się zbijać w grudki. taka kruszonka wysypuje formę i schładzam. potem już jak w przepisie. latem na tak podpieczone kruche wysypuje świeże maliny, na to piana ubita z cukrem i zapiekam, może tez być wersja z rabarbarem. już mnie nie ma ;)
UsuńW końcu dotarło do was słońce :) już się martwiłam co z wami będzie. Wcale ci się nie dziwie, ze używasz słonego masła. Dla mnie to rarytas, a dla ciebie oczywistość. Masz fajny sposób na kruche. A tymi malinki wzbudzilas u mnie tęsknotę za tymi owocami. Pozdrawiam
UsuńBardzo interesująco brzmi ten różany dodatek. A szarlotka wygląda przesmacznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, ze ci się podoba. I polecam róże jako dodatek do jabłek.
UsuńWygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńZ różą musi smakować zupełnie wyjątkowo :)
Dziękuje. Jest naprawdę wyjątkowe.
Usuńzrobię Córci na urodziny! kocha szarlotkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Daj koniecznie znać jak smakowała.
Usuńupieczona czeka do jutra i pachnie, i nęci... nie wiem czy wytrzymam :)
Usuńzrobiona, zjedzona i chcę jeszcze! pyszna była, taka wyjątkowa :) dziękujemy!
UsuńWygląda pysznie! Zapraszam do mnie na Mleczną Kanapkę http://chocofields.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuje za zaproszenie i pozdrawiam.
UsuńRobie podobńie ale twoja szarlotką sie zachwycam jak i forma w której ja piekłas!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńSzarlotka urzeka prostotą, a dodatek konfitury z płatków róż czyni ją wyjątkową.
Pyszności :-)
potwierdzam, w każdym warzywniaku można znaleźć boskopy :) pozdrawiam z Poznania
OdpowiedzUsuńLo, najbardziej mnie fascynuje "przepis wlasny" :D
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, smakuje wyjątkowo! a raczej obłędnie! nawet z jabłkami z Biedronki :D super prosty przepis, na pewno będę do niego wracać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Dziękuję za wiadomość.
UsuńWitam.A czy ma Pani sprawdzony przepis na ciasto kruche do tortownicy 27 cm?Piękę tarty ,potem robie zazwyczaj mase z serka mascarponei do tego owowce.Ciągle szukam idelnego przepisu na ciasto kruche:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń