Pie żurawinowy z likierem pomarańczowym. Amerykański klasyk na zimowe dni.


Nie wyobrażam sobie zimy bez żurawiny. Uwielbiam te owoce. Zawsze mrożę duże ilości żurawiny, zarówno tej maleńkiej błotnej, jak i dużej amerykańskiej. To takie owoce, które można tygodniami przechowywać w lodówce, a one się nie zepsują. Na moim targu nadal można je kupić, więc jeżeli nie macie mrożonej, poszukajcie jej w sklepach i na bazarach. Warto. Oprócz tego, że jest niezwykle smaczna, to ma masę wartości zdrowotnych. 

Dzisiejsze ciasto to klasyczny amerykański pie. Do tego rodzaju ciasta używany jest tłuszcz roślinny (shortening). W polskich warunkach łączę pół na pół masło z plantą. Po przetestowaniu różnych kombinacji, ta mi najbardziej odpowiada. Dzięki temu ciasto jest niezwykle kruche, ale zachowuje maślany smak. Ważne przy robieniu tego typu ciast jest użycie zimnej wody i zimnego tłuszczu oraz krótkie miksowanie.
 A nadzienie? Jest pyszne. Wykorzystam to połączenie też do innych ciast, a podgotowane w rondelku będzie pysznie smakować razem z lodami waniliowymi.


Pie żurawinowy
Double cranberry and orange pie

ciasto
375 g (3 szklanki) mąki pszennej
szczypta soli
125 g (1/2 szklanki + 1 łyżki) zimnego masła (pokrojonego na kawałki)
125 g (1/2 szklanki + 1 łyżki) ) zimnej planty (pokrojonej na kawałki)
1 jajko (rozbełtane)  
1 łyżka octu z białego wina 
4 łyżki bardzo zimnej wody

nadzienie
300 g (3 szklanki) żurawin (świeżych lub mrożonych)
100 g (3/4 szklanki)suszonych żurawin
100 g (1/2 szklanki)drobnego cukru
3 łyżki golden syrup lub miodu
skórka i sok z 1 mandarynki
1 łyżka mąki ziemniaczanej lub skrobii kukurydzianej
3 łyżki likieru pomarańczowego (np Grand Marnier lub Cointreau)
30 g (2 łyżki masła)

do posmarowania wierzchu
1 jajko (rozbełtane)

Wymieszać w miseczce jajko, ocet i wodę. W malakserze zmiksować na kruszonkę masło z plantą i mąką. Dodać płynną mieszankę i szybko zmiksować całość do uzyskania gładkiego ciasta. Podzielić je na 2 części (2/3 + 1/3) i zawinąć w folię spożywczą. Schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Nagrzać piekarnik do 220 stopni C. W misce wymieszać wszystkie składniki nadzienia.
Ciasto (większy kawałek) rozwałkować pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej na koło o średnicy około 35 cm. Wyłożyć nim wysmarowaną masłem formę o średnicy 23 cm. Na ciasto wyłożyć nadzienie. Położyć na nim kawałki masła. Drugi kawałek ciasta rozwałkować pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej na koło o średnicy górnego rantu formy i przykryć nim nadzienie. Odciąć brzegi ciasta. Wierzch ciasta naciąć (aby mogła uchodzić para w trakcie pieczenia) i posmarować rozbełtanym jajkiem. Mniejszy (wierzchni) kawałek ciasta można również pokroić w paski i ułożyć z niego na nadzieniu kratkę.
Ciasto wstawić do piekarnika i piec 15 minut. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę piekarnika do 180 stopni C i piec jeszcze przez 30-40 minut.


Przepis Maxine Clark z książki "Pies, glorious pies"

Komentarze

  1. Pysznosci! Marzy mi sie taka foremka... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję. Ja też bardzo lubię tę foremkę.

      Usuń
  2. Wonderful! I have to make it!!!
    thank you
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much. Let me know when you do.

      Usuń
  3. czy można czymś zastąpić żurawinę np. truskawką albo jagodą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, ale dodaj wtedy do nadzienia 1.5-2 łyżki mąki ziemniaczanej (skrobi kukurydzianej), bo te owoce są bardziej soczyste. Truskawki pokrój na ćwiartki. Ja bym wybrała jagody, bo świetnie komponują się z aromatami pomarańczowymi.

      Usuń
  4. Dzisiaj to już nie zdążę bo muszę upiec na jutro dwa cista:-) Ale na pewno się skuszę, smakowicie wygląda:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się skusisz, daj mi znać jak smakowało. Ja jestem wielką miłośniczką żurawim, dlatego lubię takie ciasto.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję. Cieszę się, że kusi.

      Usuń
  6. wiele bym dała za kawałek takiego ciasta tu i teraz... bosko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z przyjemnością podzieliłabym się z Tobą. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Kocham żurawinkę. Ten paj wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.