Smaki Hiszpanii - cztery przepisy.
Lubię ostatnio robić hiszpańskie tapas. Są przeważnie bardzo proste do zrobienia, można je zapakować do koszyka piknikowego, zjeść jako kolację, poczęstować gości na przyjęciu. Dużo smaków, dużo możliwości. Nie można tylko zapomnieć o butelce wina.
Dobrego tygodnia Wam życzę.
Empanady z mięsem
Empanadillas de carne
ciasto
100 g masła
225 g mąki pszennej
sok z 1 cytryny
szczypta soli
nadzienie
1 -2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka cebuli bardzo drobno posiekanej (lub startej)
1 ząbek czosnku bardzo drobno posiekany (lub starty)
100 g mielonej wieprzowiny
100 g mielonej cielęciny
1 łyżka pasty pomidorowej
1 łyżka białego wytrawnego wina
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka drobno posiekanej natki
1 jajko ugotowane na twardo drobno posiekane
1 jajko lekko ubite
sól
świeżo zmielony pieprz
olej do smażenia
W rondelku podgrzać sok z cytryny, masło i 100 ml wody. Podgrzewać do chwili, kiedy masło się rozpuści. Zdjąć z ognia i pozostawić do wystudzenia. W misce wymieszać mąkę i sól. Dodać zawartość rondelka i wyrobić gładkie ciasto. Uformować je w kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 2 godziny.
Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć na niej cebulę, czosnek i dwa rodzaje mięsa (ok 3 minut). Dodać pastę pomidorową, wino, oregano i natkę. Mieszając smażyć przez 5 minut. Zdjąć z ognia. Dodać jajko na twardo, sól i pieprz do smaku i wymieszać. Odstawić do wystudzenia. Ciasto rozwałkować na lekko podsypanym mąką blacie na grubość 5 mm. Wykrawać z niego szklankę/foremką do ciastek krążki o średnicy 8 cm. Na środek nałożyć farsz. Brzegi posmarować jajkiem i zakleić jak pierogi. Smażyć empanadille w gorącym oleju (195 stopni C) na złoto. Odsączyć na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu. Podawać gorące lub w temperaturze pokojowej.
Sałatka katalońska z ciecierzycą
Ensalada catalana de garbanzos
3-4 łyżki oliwy z oliwek
1 czerwona cebula (pokrojona w cienkie plastry)
2 ząbki czosnku (drobno posiekane)
200 g kiełbasy chorizo pokrojonej w 0.5 cm plastry (lub innej paprykowej lub czosnkowej)
2 liście laurowe
2 łyżki uprażonych orzeszków pini
400 g ugotowanej ciecierzycy (może być z puszki)
1 pomidor (bez skóry i gniazd nasiennych, pokrojony w 1 cm kostkę)
Rozgrzać na patelni oliwę i podsmażać na niej (przez około 5 minut) cebulę, czosnek, kiełbasę i liście laurowe. Dodać ciecierzycę i orzeszki pini. Całość wymieszać i lekko rozgnieść ciecierzycę widelcem. Podgrzewać całość do połączenia. Doprawić do smaku solą. Wierzch posypać pomidorem. Podawać na ciepło lub w temperaturze pokojowej.
Lubię też dodać do tej sałatki paprykę opieczoną i pozbawioną skóry, pokrojoną w paski.
Klopsiki w sosie pomidorowym
Albóndigas
150 g mielonej wieprzowiny
150 g mielonej cielęciny
1 łyżeczka soku z cytryny
1 mała cebula bardzo drobno posiekana (lub starta)
2 ząbki czosnku bardzo drobno posiekane (lub starte)
2 łyżki drobno posiekanej natki
1/2 łyżeczki świeżo zmielonej gałki muszkatałowej
1/2 łyżeczki mielonych goździków
30 g bułki tartej
1 jajko
1 łyżka słodkiej śmietanki
mąka do obtoczenia klopsików
2 łyżki oliwy z oliwek
sól
świeżo zmielony pieprz
sos pomidorowy
125 ml białego wina
400 g pomidorów z puszki
1 mała cebula bardzo drobno posiekana
2 ząbki czosnku bardzo drobno posiekane
1/2 łyżeczki wędzonej papryki
1 liść laurowy (najlepiej świeży)
W misce wymieszać oba rodzaje mięsa z sokiem z cytryny, czosnkiem, cebulą, natką, gałką, goździkami, bułką tartą, jajkiem, śmietanką i solą oraz pieprzem. Masę dobrze wyrobić (najlepiej dłońmi) i formować z niej kulki (dłońmi moczonymi w wodzie) wielkości orzecha włoskiego. Obtoczyć je w mące. Nadmiar strząsnąć. Rozgrzać oliwę w głębokiej patelni i smażyć klopsiki na złoto. Obracać je od czasu do czasu, żeby równomiernie się zrumieniły. Zmniejszyć ogień do małego i zalać klopsiki winem. Dodać pomidory, czosnek, cebulę, paprykę, liść laurowy, sól, pieprz i 100 ml wody. Gotować całość około 1 godziny. Jeżeli sos za bardzo odparuje dodać więcej wody. Podawać ciepłe.
Czosnek z oliwą
El ajo con aceite de oliva
8 dużych ząbków czosnku (nieobranych)
100 ml oliwy z oliwek
2 łyżki octu balsamicznego
Ząbki czosnku lekko zgnieść bokiem ostrza dużego noża. Włożyć je do rondelka i zalać oliwą. Podgrzewać całość na małym ogniu przez około 10 minut. Przelać do miseczki, dodać ocet. Wystudzić.
Podawać do bagietki, warzyw, mięs z grilla...
Nie ma zmiluj, wpraszam sie do ciebie na hiszpanska uczte :)
OdpowiedzUsuńW takim razie, czuj się zaproszona. Kolejna uczta nastąpi wkrótce.
UsuńSmacznie i aromatycznie!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję.
UsuńFiesta!!! Ole!!! Ja chcę natychmiast wszystko to zjeść :)
OdpowiedzUsuńZapraszam...
UsuńPrzed tygodniem wróciłam z przeprawy przez Katalonię, Aragonię i Kraj Basków. Tapas były naszym głównym posiłkiem. A o winie nie można było zapomnieć!
OdpowiedzUsuńViva la espana! (Choć w żadnym z tych autonomicznych regionów Madrytu nie kochają)
Piękna podróż za Wami, no i oczywiście nieźle pojedliście. To mi się podoba - tapas jako śniadanie i kolacja. Piękne życie.
UsuńSmakow Hiszpanii nie miałam jakoś do tej pory okazji odkryć. A w domu raczej się na te potrawy nie porywam.
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że ostatnio praktycznie nie jadam mięsa, to bym się do Ciebie wprosiła na tą imprezę :). Dużo mięska jedzą ci Hiszpanie z tego, co widzę u Ciebie na tym stole. Nie sądziłam...
To był dzień mięsny ;) czasami jest kompletnie inaczej. W najbliższym czasie warzywne i rybne tapas u nas zagości. A mięcho i Hiszpanie... jedzą go sporo.
Usuńtak apetycznie wyglądają, że zjadłabym monitor:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam tapasy :)
OdpowiedzUsuńna lato to dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńAle uczta. Nie można się oprzeć mając przed sobą taki stół :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego bym spróbowała. Tak apetycznie, że aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńczy ocet balsamiczny do czosnku dodajesz ten gesty ?
OdpowiedzUsuńNie, zwykły balsamiczny.
Usuńdziękuję
Usuń