Piernik z nadzieniem morelowym. Mój tegoroczny hit.



Mam słabość do nadziewanych pierników. Są bardzo wilgotne, bogate w smaku i... można je jeść od razu. Co roku tradycyjnie robię piernik z nadzieniem z powideł śliwkowych. Jest taki klasyczny i bardzo polski. Uwielbiam jego smak i nie wyobrażam sobie Świąt bez niego. W czasie ostatniego pobytu w Wiedniu zajadałam się morelowymi konfiturami. Tak się w nich rozsmakowałam, że postanowiłam wykorzystać je w tegorocznym pierniku. Szukając piernikowego przepisu na tegoroczny sezon zimowy natrafiłam na ten dzisiejszy. To wspaniały przepis. Kwaskowatość i aromat moreli świetnie łączy się z korzennym, słodkim ciastem. Piernik jest miękki od razu po upieczeniu. Można go również przechowywać (u mnie na razie dwa tygodnie) zawinięty w papier do pieczenia. Z każdym dniem zyskuje jeszcze na smaku. Ciasto jest słodkie, dlatego warto użyć do jego nadzienia konfitury morelowej niskosłodzonej z dużą ilością owoców. U mnie jeden nadziałam domową konfiturą, a drugi konfiturą morelową niskosłodzoną firmy Materne. Sprawdziła się bardzo dobrze.
A Wy jakie pierniki lubicie?

Udanego, przedświątecznego weekendu Wam życzę.


Piernik z nadzieniem morelowym
Honigkuchen würfel

ciasto 
3 1/3 szklanki (510 g) mąki pszennej
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cynamonu
1 łyżeczka mielonego kardamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonego anyży (pominęłam)
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatałowej
1/2 szklanki + 2 łyżki (200 g) miodu
3/4 -1 szklanka (165 - 220 g) cukru 
1/2 szklanki (110 g) masła
1 duże jajko lekko ubite

nadzienie
1 3/4  szklanki konfitury morelowej niskosłodzonej
1 1/2  szklanki migdałów pokrojonych w słupki
1/2  szklanki rodzynek
1/2  szklanki suszonej żurawiny
1/2  szklanki skórki pomarańczowej
1/4  szklanki soku z cytryny

lukier 
1/2  szklanki cukru pudru
około 1/4  szklanki soku z cytryny

 W misce  wymieszać mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia. W rondelku na małym ogniu podgrzewać miód, cukier i masło do chwili kiedy cukier rozpuści się, a masło roztopi. Nie doprowadzać do zagotowania masy ! Zdjąć z ognia i dodać korzenne przyprawy. Wymieszać. Dodać masę miodową do masy mącznej i wymieszać do uzyskania gładkiego ciasta. Odstawić na 5 minut. Dodać jajko i ponownie wymieszać (zmiksować całość do połączenia się składników). Ciasto podzielić na dwie części. Każdą część zawinąć w folię spożywczą i odstawić na 2 godziny lub dłużej (można też na całą noc) w temperaturze pokojowej. Wymieszać składniki nadzienia. Na podsypanym mąką blacie rozwałkować jedną część ciasta na grubość około 7 mm. Położyć ciasto na blasze (20x30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Na cieście rozprowadzić nadzienie. Na wierzchu położyć drugą część ciasta (rozwałkowaną tak jak pierwsza). Docisnąć brzegi. Wierzch ciasta ponakłuwać widelcem. Piec ciasto w temperaturze 180 stopni przez około 25-35 minut. Ciasto nie powinno być spieczone. Kiedy ciasto się piecze przygotować lukier ucierając łyżką jego składniki. Upieczony piernik przełożyć na kratkę do pieczenia i polukrować jeszcze gorący. Pozostawić do całkowitego wystudzenia. Przechowywać w całości. Kroić w kwadraty przez podaniem. 



Przepis Sarah Kelly Iaia z książki "Festive baking - holiday classics in Swiss, German and Austrian traditions".

Komentarze

  1. ale wspaniale wygląda:) mmmm

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ulubiony piernik to ten "Wasz ulubiony" z powidłami sliwkowymi...jest REWELACYJNY.!!!! Chyba długo nie zastąpi go inny :)...dziękuje :)Juz jest "pomieszkuje" w moim domu, dojrzewa...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę. Dla mnie powidłowy to też numer jeden. Pierwszy raz upiekłam go z dziesięć lat temu i gości na naszym stole obowiązkowo w tym czasie. Niech Was cieszy swoim smakiem w te święta, a mi będzie cieplutko na sercu, że tak jest.

      Usuń
  3. piernik.. jakie ma wspaniałe ma nadzienie!
    interesujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadzienie jest super. I ta technika niezagotowywania miodu z masłem ma też duży wpływ na jego smak i miekkość.

      Usuń
  4. Rozpłynęłam się. Z zachwytu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja rozpłynęłam się po Twoich zachwytach.

      Usuń
  5. Uwielbiam Twoje przepisy i całą oprawę jaką tworzysz na zdjęciach, zawsze narobisz mi ochoty na jedzenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bajowka cudownie mi na sercu po Twoich słowach. Wspaniale i radośnie się po nich czuję. Dziękuję.

      Usuń
  6. nieziemsko wygląda !
    fenomenalny przepis :) nie przesadzając :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie, że zyskał Twoje uznanie. Bardzo mnie to cieszy.

      Usuń
  7. Uwielbiam morele, więc ten piernik na pewno upiekę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale. Bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że Tobie też zasmakuje i dasz mi znać jak zrobisz.

      Usuń
  8. jeśli chodzi o ten piernik - wszystko na mnie działa. piękne obrazki, Twoje słowa, wyobrażenie o tym korzennym smaku i słodkich morelach w środku i chrupiących migdałach. wyobraźnia działa. absolutnie wszystko. przepis już zapisałam w notesie. na okazję tego piernika specjalnie kupię nawet blaszkę (wstyd się przyznać, ale odkąd mieszkam tu 3 miesiąc, a moja blacha została w poprzednim studenckim mieszkaniu.. to nie kupiłam jeszcze nowej). jutro go upiekę. albo pojutrze, no w każdym razie bardzo niedługo i w zasadzie to tylko brak słoika wypełnionego morelami, migdałów i blachy i to, że muszę wstać jutro o 6 powstrzymuje mnie przed pójściem do kuchni teraz i upieczeniem go. uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asieja bardzo się cieszę, że tak wpasowałam się w Twoje smaki z tym przepisem. To teraz życzę Ci jak najszybszego zakupu nowej blaszki i samych pyszności wyjmowanych na niej z piekarnika. Fajnie, że mi to wszystko opisałaś.

      Usuń
  9. Lubię zarówno pierniki jak i dżemik morelowy, szczególnie ten z moich własnych moreli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własny dżemik morelowy to najwspanialsza rzezcz. Szczęściara z Ciebie.b

      Usuń
  10. Szalenie podoba mi się przedostatnie zdjęcie :) A ciasto, no cóż, jeśli tak samo dobrze smakuje, jak wygląda, to kupuję je :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo mi miło, że moja twórczość zyskała uznanie. Dziękuję.

      Usuń
  11. Lo, ten piernik musi smakować znakomicie. Jak ja lubię takie ciasta. Może kiedyś się na niego skuszę?
    Świetny. !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majana, mam nadzieję, że się skusisz. Szczególnie, że lubisz takie ciasta. Pozdrawiam cię serdecznie.

      Usuń
  12. no ciekawe ciekawe !!!! chyba się skuszę bo bardzo lubię pierniki, pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się skusisz to daj znać. Ciekawa jestem Twojego zdania.

      Usuń
  13. A ja nie chyba, jutro z pewnoscią się za ten Twój piernik zabieram, a konfitura niskosłodzona Materne jest bardzo dobra, sprawdziłam. Ja, natomiast przełożyłam mój piernik warstwą konfitury figowej i warstwą miękkiej czekolady gorzkiej. Oblałam również czekoladą i zawinęłam szczelnie, do Świąt 'dojrzeje' i będzie wilgotny i aromatyczny. pozdrawiam Maja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozmarzyłam się na to figowe nadzienie Twojego piernika. Jest takie świąteczne. Ja zrobisz z mojego przepisu daj koniecznie znać. Jestem bardzo ciekawa innych opinii. Fajnie, ze nam dojrzewają różne pyszności.b

      Usuń
    2. dam znać, jasne, zaglądam do Ciebie regularnie i z ogromną przyjemnością. niestety, nie dałam rady wczoraj, na szczęście weekend przede mną:))

      Usuń
  14. dodaję do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda pięknie i choć nie przepadam za piernikiem to wpisuję go na tegoroczną listę ciast. Pozdrawiam ciepło i przedświątecznie : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wielkie wyróżnienie, skoro nie lubisz pierników. Mam nadzieję, że przepis spełni Twoje oczekiwania.

      Usuń
  16. jakież wspaniałe świąteczne wypieki u Ciebie!aż mi wstyd,że u mnie takie pustki..ostatni weekend przed Wigilią będzie za to pracowity;)

    a ten piernik na pewno upiekę/tylko znajdę smakowitą konfiturę:)

    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko cieszę się bardzo, że Ci się spodobały moje wypieki. A wstyd absolutnie nie powinno Ci być. Każdy robi tyle ile może i chce. Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego, pracowitego weekendu.

      Usuń
  17. napatrzeć sie nie mogę na to cudo

    OdpowiedzUsuń
  18. droga lo... mam tylko jedną uwagę - w liście składników jest jajko, a w przepisie go nie znajduję... zorientowałam się o tym oczywiście mieszając już składniki.. dodałam je do ostudzonej masy miodowo maślanej, to dobrze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiejo, dziękuję za uwagę. Już dopisałam. Ja chyba ostatnio za mało śpię i mam za duże tempo życia. Co do jajka. Dodałaś je w idealnym miejscu. Jak byś znała ten przepis idealnie. Mam nadzieję, ze będziesz zadowolona z wypieku.b

      Usuń
  19. lubię , gdy lukier na pierniku ma nutę cytrusową...lubię suszone owoce w piernikowym cieście odnaleźć/ żurawinę i śliwki...zwłaszcza śliwki / ... lubię miodową słodycz wyczuwać i ostrość korzennych przypraw i cynamonu zapach ...
    cudowny piernik upiekłaś ... i zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te miłe słowa. Z opisu tego co lubisz wynika, ze jesteś stworzona do świątecznych wypieków.

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Cytrusowa nutka i korzenne smaki. Idealne.

      Usuń
  21. Piernik wydaje się być obłędny i gdybym nie miała już w planach innego, na pewno bym wypróbowała jeszcze w te święta. Ale myślę, że do następnych cierpliwie poczeka:)
    Pozwolę sobie egoistycznie zapytać, czy planujesz jeszcze przed Wigilią wstawić przepis na strudel z jabłkami?:D Jak na razie planuję go zrobić z dostępnego już na blogu przepisu, chyba że posiadasz w zanadrzu coś jeszcze bardziej doskonałego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam o obiecanym przepisie. Mysle, że przed świętami nie zdążę z publikacją. Napisz mi @, żebym miała Twój adres to w weekend napiszę Ci go. Wybierzesz, który Ci najbardziej pasuje. Te nowe są już przeze mnie przetestowane i są też bardzo dobre. Mój adres @ w zakładce "o mnie".

      Usuń
  22. Upiekłam ten piernik wczoraj. Wspaniale wygląda i wspaniale smakuje. Przygotowanie też nie jest skomplikowane. No i ten zapach podczas pieczenia...
    Mój nie wytrwa do świąt, więc zrobię go jeszcze raz albo skuszę się na ten śliwkowy.
    Dziękuję za ten przepis. Korzystałam już z kilku Twoich receptur i efekt zawsze jest obezwładniający.
    Czy można jeszcze liczyć przed świętami na jakieś danie mięsne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wiadomości. Bardzo się cieszę, że skorzystałaś z przepisu. Tego i innych. Wspaniale czytać takie wieści. Jakie dania mięsne byś chciała?

      Usuń
    2. Chciałabym podać na świąteczny obiad pieczony schab albo karkówkę. Przyrządzałam już schab z karmelizowaną cebulą i polędwiczki z suszonymi śliwkami i goście byli zachwyceni smakiem, więc nie mogę teraz obniżać lotów. Poproszę chociaż o jakąś podpowiedź.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  23. ślinka cieknie;) robi wrażenie:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne zdjęcia, to musi być smaczne.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Cieszę się, że Ci się podobają, a z przepisu jestem bardzo zadowolona i wszystkim go polecam.

      Usuń
  25. czy to ciasto może długo stać aż do świąt jak pozostałe pierniki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może. U mnie jedna porcja ma prawie dwa tygodnie. Zawinięty w papier do pieczenia piernik leży w chłodnym miejscu.

      Usuń
  26. Upieklam i jest oblednie smaczny.Omotalam w papier,wynioslam do zimnego garazu.Podobno- co z oczu,to z serca...ale wcale nie jest mi latwo!!!Mysle o nim bezustannie.Brakuje mi go,ot,co!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viola, super. Bardzo się cieszę i dziękuję za wiadomości. Miłego jedzenia piernika w Święta Ci życzę.

      Usuń
  27. Z jakiegoś powodu, chyba przez mamę która nigdy piernika nie przekładała, sama nigdy o tym nie pomyślałam. Czas to zmienić, szczególnie że uwielbiam małe pierniczki nadziewane powidłami śliwkowymi.

    Swoją drogą już dawno miałam Ci podziękować za ten przepis :http://pistachio-lo.blogspot.com/2011/05/skandynawskie-drozdzowki-z-serem-i.html Drożdżówki wyszły genialnie. A moja siostra od kiedy je upiekłam cały czas wydzwania i prosi o więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, cieszę się bardzo, że znalazłaś u mnie przepis, który Ci podpasował. Takie wiadomości zawsze bardzo cieszą. Dziękuję, że podzieliłaś się tym ze mną. Pozdrawiam.

      Usuń
  28. Zrobiłam.Bardzo dobre!! Zmniejszyłam ilość cukru w cieście o połowę.Dziękuję za przepis!!

    OdpowiedzUsuń
  29. zrobiłam ten peirnik jako przedświątęczną próbę. W środek dałam powidła śliwkowe i marcepan czyli ulubioną kombinację mojego męża. Pyszny jest! Ciasto piernikowe doskonałe!:))

    OdpowiedzUsuń
  30. mam pytanie odnośnie miodu, jaki najlepiej ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej neutralny w smaku jest akacjowy lub kwiatowy. Miody intensywne typu gryczany sprawdzi się w piernikach dojrzewających w polskim stylu.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź i przepisy, piernik oraz keks Pierre'a Herme wyszły przepyszne, nasycone bakaliami i tak mocno świąteczne ..., wchodzą na stałe do menu, jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam, Iwona

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.