Szwedzkie ciasto z borówkami i migdałowym wierzchem.
Dzisiaj będzie post króciutki. Pędzę na pociąg, ale chcę zostawić Wam jeszcze przepis. Szybkie jesienne ciasto na środek tygodnia. Korzenne i szybkie. Z jesiennymi borówkami, które królują na targach. Można zrobić je też z żurawinami. Jeżeli będziecie używać odmiany kanadyjskiej (dużej owoce) rozgniećcie je trochę albo lekko pokrójcie. Ciasto Tosca to typowe skandynawskie ciasto. Lekki maślany biszkopt i wierzch z chrupiącej masy migdałowej. Dzisiejszy przepis to wersja jesienna przez dodatek borówek i korzennych przypraw.
Wyjeżdżam na dwa dni. O podróży (słodkiej podróży do pięknego miasta) napiszę po powrocie. Na maile i komentarze też musicie poczekać do piątku.
Przepis ze szwedzkiej gazety, którą przeglądałam w kawiarni.
Ciasto Tosca z borówkami i migdałowym wierzchem
Lingonberry Cake with Crispy Tosca Topping
ciasto
125 g rozpuszczonego masła
3 duże jajka
150 g cukru
220 g maki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyżeczki mielonych goździków
100 ml mleka
200 g świeżych lub mrożonych borówek (można również użyć żurawin)
wierzch
75 g masła
125 g drobnego cukru
2 łyżki mąki pszennej
50 ml mleka
100 g migdałów w płatkach
W misce ubić jajka z cukrem na pyszystą masę. W drugiej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, cynamon i goździki. Mieszankę mączną z przyprawami dodać wraz masłem i mlekiem do masy jajecznej. Wymieszać lub zmiksować całość do połączenia się składników. Wlać ciasto do formy (30x40 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu rozsypać owoce. Wstawić formę do piekarnika nagrzanego do 175 stopni. Piec 25 min. W czasie kiedy piecze się ciasto przyrządzić masę na wierzch migdałowy. Wszystkie składniki wierzchu włożyć do rondelka. Podgrzewać mieszając do chwili, aż masło się rozpuści i składniki połączą się ze sobą. Masę migdałową przełożyć na wierzch ciasta. Wyrównać powierzchnię i ponownie wstawić do piekarnika, jednocześnie podwyższając temperaturę pieczenia do 200 stopni C. Piec przez około 15 minut do zrumienienia się wierzchu.
pięknie wyrośnięte, obłędnie borówkowe, takie musi być, tym kusi ze zdjęcia:) pysznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Cieszę się, że Ci się podoba. Czasami tak niewiele potrzeba, żeby zasmakować czegoś dobrego. Pozdrawiam.
UsuńCiacho wygląda baardzo zachęcająco. Jeszcze dotąd nie piekłam ciasta z borówkami....
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. Borówki świetnie smakują po upieczeniu. Jak lubisz borówki, spróbuj koniecznie.
UsuńWygląda bardzo pysznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Kasiu. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńzaciekawiłaś wzmianką o podróży, czekamy na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPodróż już za mną. Relacje i zdjęcia będą wkrótce.
Usuńbomba!
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie
ach te cudne zdjęcia
Cieszę się z Twoich słów. Serdecznie dziękuję.
Usuńrewelacyjne ciasto! chętnie bym upiekła, tylko co z tymi borówkami? wydaje mi się, że już zniknęły ze sklepów. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBorówki - brusznice są jeszcze w sprzedaży na targach. Raz piekłam to ciasto z borówkami - konfiturami ze słoika. Też dobrze wychodzi. Pozdrowienia.
Usuńo to jest ciasto dla mnie, koniecznie muszę upiec:)
OdpowiedzUsuńSuper. W takim razie czekam na wieści jak upieczesz.
UsuńMusi być wyśmienite - moje ulubione składniki:)
OdpowiedzUsuńudanej podróży
Marta
Bardzo się cieszę, że przepis spodobał Ci się. A podróż już za mną - bardzo udana.
UsuńUwielbiam takie ciasta! Maślane, z chrupiącym wierzchem i lekko kwaskowe... Rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńDokładnie takie jest jak opisujesz.
UsuńMam wielką słabość do korzennych aromatów i migdałowych , chrupiących kruszonek na cieście :)
OdpowiedzUsuńW takim razie to ciasto może Ci bardzo posmakować. Może się skusisz?
UsuńOch, to ciasto by mi smakowało bardzo. Lubię takie ciacha, kojarzy mi się z latem, ciepłymi dniami, a jednocześnie dzięki goździkom i migdałom tak jesiennie ,ale nadal ciepło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
I mi się to ciasto trochę kojarzy z latem. Zawsze pod koniec sierpnia zbieramy w lesie borówki-brusznice. Chociaż w czasie ostatniej wizyty w lesie widzieliśmy jeszcze borówki na krzaczkach. Pozdrowienia serdeczne.
UsuńPyszne ciasto :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak jest.
Usuńna hasło szwedzkie już jestem na tak:D
OdpowiedzUsuńLo uwielbiam ciebie , za te skandynawskie przepisy
Margot, ale mi miło. Będzie u mnie jeszcze skandynawsko. Polubiłam te smaki. Bardzo.
Usuńja tez :)))
UsuńMmmm cudne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńgenialne... mniam...
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo Ci się podoba. Super.
UsuńCiasto dla mnie idealne, bo na każdym etapie się MIESZA, nic się nie zagniata :)
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie. Rozgoszczę się troszkę :)
Pozdrawiam ciepło!
Rozgość się. Serdecznie zapraszam. Cieszę się, że Ci się podoba. To ciasto rzeczywiście nie wymaga zagniatania. Mikser, łyżka i już. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCiasto wygląda oszałamiająco!
OdpowiedzUsuńChyba się na nie skuszę, zastanawiam się jednak nad owocami jesiennymi, może ze śliwkami, jak myślisz?
pozdrawiam :)
Myślę, że śliwki będą bardzo dobre. Świetnie komponują się zarówno z migdałami jak i korzennymi przyprawami. Daj znać jak zrobisz. Pozdrowienia.
Usuńupiekłam w niedziele i proszę o więcej skandynawskich przepisów bo to po prostu cuda :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo. Na pewno będzie więcej skandynawskich smaków, bo bardzo je lubię. Przejrzyj też archiwum, bo już na blogu jest trochę tych przepisów. Pozdrawiam.
Usuń