W drogę ku francuskiej przygodzie. I ciasteczka na drogę.
Nadszedł długo oczekiwany dzień wyjazdu. Torby spakowane, plany zrobione i wyruszamy ku przygodzie. Trzy tygodnie wakacji pod francuskim i szwajcarskim niebem przed nami. Ostatni okres to było dla mnie istne szaleństwo. Dużo spraw do załatwienia, do zrobienia, a upalna aura nie sprzyjała działaniom. Czasami miałam wrażenie, że ze wszystkim mam pod górkę. Sprawy się mnożyły, czasu brakowało, a upał doskwierał.
Teraz przed nami nowe doświadczenia, ciekawe miejsca, leniwe dni, nowe smaki i zapachy i dużo wrażeń.
Dwie kobiety, pięciu mężczyzn (w tym trzech nieletnich), rowery i duża, biała barka na francuskim kanale. Brakuje tylko wąskiego psa*. Stare miasta, małe wioski, kilometry winnic i aleje obrośnięte platanami. Tak wygląda nasza główna część wakacji. Sama jestem ciekawa jak to będzie. To moje pierwsze doświadczenie z podróżowaniem barką, z pokonywaniem śluz, z nocowaniem na kanale i ze smakami Langwedocji.
Jak mi się uda od czasu do czasu odezwę się do Was. Na razie się żegnam i życzę Wam wspaniałych lipcowych dni, gdziekolwiek będziecie.
Zostawiam Wam przepis na pyszne ciasteczka z dodatkiem prażonych, solonych orzeszków makadamia. W ciasteczkach jednym z głównych składników jest serek Philadelphia. To taki przepis, gdzie łączy się smak słony i słodki. Bardzo to lubię.
*W nawiązaniu do książki "Z wąskim psem do Carcasonne" - autor Terry Darlington.
Serowe ciasteczka z orzechami makadamia
Macadamia cream cheese cookies
280 g (2 szklanki) mąki pszennej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
120 g serka Philadelphia
8 łyżek (120 g) masła (w temperaturze pokojowej)
1/2 szklanki jasnego, brązowego cukru
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii
1 jajko
100 g posiekanych, solonych orzeszków makadamia (dałam makadamia i nerkowce)
W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól. Odstawić. W drugiej misce zmiksować serek z masłem na gładką masę. Dodać cukier, wanilię i jajko. Miksować przez 1 minutę. Dodać zawartość miski z sypkimi składnikami i miksować (krótko!) do połączenia. Dodać orzechy i wymieszać. Wstawić miskę z ciastem do lodówki na 3 godziny (lub na całą noc). Ze schłodzonego ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego i układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez około 15-18 minut na złoto w temperaturze 180 stopni C.
Łoł, widzę, że moje i męża marzenie spełniasz. Nam też od lat marzą się wakacje na barce we Francji, a Langwedocja to jeden z fajniejszych rejonów tego kraju (szczególnie wina są pyszne). Życzę udanych wakacji!
OdpowiedzUsuńPs. jeśli mogę o coś poprosić, to o garść praktycznych informacji na temat takich wakacji, jak to sobie zorganizować i czy sterowanie taką barką jest trudne????
genialne ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńa takich wakacji, zazdroszczę:D
życzę naprawdę udanych wakacji! pobyt na barcie zapowiada się na niesamowitą przygodę:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Trzy tygodnie wakacji ! ! ! Przed Wami niesamowita przygoda :)
OdpowiedzUsuńpięknych kadrów życzę:))
OdpowiedzUsuńm.
Och baw się cudownie i rozkoszuj wszystkimi smakami i wrażeniami z tej wyprawy! już nie mogę się doczekać opowieści po powrocie, a może mmmoooże coś skrobniesz z podróży :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwej podróży i niezapomnianych wrażeń!
OdpowiedzUsuńMy też wyruszamy na "wodne" wakacje, tyle, że nasze będą pod żaglami i na Mazurach :)
Może jakiś wąski pies się przypałęta po drodze :P
OdpowiedzUsuńskoro ja.. wiedząca tak niewiele o Waszej wyprawie - jestem strasznie jej ciekawa (i mam nadzieję, że nam opowiesz po powrocie), to wyobrażam jakie przyjemne przedwyjazdowe podekscytowanie musi Tobie towarzyszyć!:-)))
OdpowiedzUsuńciasteczka są świetne.
stopy wody zatem :)
OdpowiedzUsuńkusisz kobieto, kusisz - to o barce :)
radosnych wakacji :)
Cudownych wakacji!!! Odpoczywaj! :) i baw się dobrze
OdpowiedzUsuńOch, jak ci zazdroszcze! Ja na urlop musze jeszcze miesiac czekac.... ;((
OdpowiedzUsuńŚwietnie zapowiadające się wakacje, takie oryginalne i przygodowe. Kocham francuskie klimaty, te od starych winnic, zielonych pól, do kamiennych uliczek i bazarowych straganów, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńCzuję jak się cieszysz i jak zyjesz wyjazdem. Będzie pięnie!Ciasteczkiem częstują się wirtualnie i, Lo, wspaniałego czasu Ci-Wam życze! I czekam na wakacyjne opowieści!
OdpowiedzUsuńSzerokiej i pięknej drogi! Czuć w każdym słowie, że już jesteś daaaaaleko stąd ;) Bawcie się pysznie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka, a ja życzę Wam udanych wakacji ! :))
OdpowiedzUsuńNa pewno będą wspaniałe:)
Wypoczywaj! Wakacje na wodzie to najlepsze wakacje jakie są :) A jak znajdę orzeszki macadamia to zrobię i ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńLo,a będziesz przepływać przez Alzację? Ja mieszkam w miejscowości tuż przy kanale, więc...zapraszam :):)
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze! Z tego co piszesz wyprawa zapowiada się cudownie :)
OdpowiedzUsuń..a ja poczęstuję się mimochodem ciasteczkami!
Jestem pod wrażeniem!!To było kiedyś moje marzenie ...hmmm kiedyś.Z ciekawościa "posłucham " Twoich relacji po powrocie, korzystaj ile wlezie łap każdą chwilę ,wiem że potrafisz :)...napewno będzie cudnie...szczęśliwego powrotu
OdpowiedzUsuńpiękne wakacje i apetycznie wyglądające ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńPięknie rysują się wakacje;) Udanego wypoczynku i samych dobrych wrażeń;)
OdpowiedzUsuńciasteczka brzmią i wyglądają przepysznie, a w dodatku są z moimi ulubionymi orzeszkami :)
OdpowiedzUsuńa Tobie zazdroszcze wyjazdu...baw sie dobrze :*
Zazdroszczę fajnego pomysłu na wakacje. Bo ciasteczka to mogę sobie upiec na pociechę, zapowiadają się pysznie :).
OdpowiedzUsuńJadę z Wami. Sercem zapewne :-)
UsuńPysznych, wspaniałych i niezapomnianych wakacji.
I tuzina nowych przepisów i więcej. Uścisków moc!
Udanych wakacji:)
OdpowiedzUsuń