Miód manuka i orzechowa granola czyli doskonałe i zdrowe śniadanie.
Manuka (Leptospermum scoparium) zwana też drzewem herbacianym jest krzewem z rodziny mirtowatych. Rośnie w Nowej Zelandii i Australii. Nazwa manuka pochodzi z języka maoryskiego - mānuka. Krzew ten jest wiecznie zielony i ma śliczne białoróżowe kwiaty. Z jego drewna wytwarzane są trzonki narzędzi i akcesoriów kuchennych. Miód wytwarzany z kwiatów manuki ma wyjątkowo duże właściwości antybakteryjne i od kilku lat podbija świat. Niestety nie jest tani, ale ze względu na smak warto zainwestować w słoiczek. Kiedyś próbowałam zasadzić w wielkiej donicy krzew manuka. Zachwycona wyglądem kwitnącej rośliny, zakupiłam ten krzew we francuskim sklepie ogrodniczym. Nie wiem czy lot samolotem na miejscu pasażera, czy kapryśna letnia pogoda nie posłużyła tej roślinie, ale po paru tygodniach zgubiła liście i uschła. No cóż, własnego miodu już nie wypróbuję. Zdana jestem na ofertę sklepów.
Lubię miód manuka za jego intensywny smak i zapach. Lubię ten aromat jaki nadaje granoli. Nie ma co się oszukiwać, miód po pobycie w piekarniku traci większość swoich właściwości. Równie dobrze do granoli można dodać każdy inny miód, a manukę zjadać na surowo. W te zimne dni będzie to skorzyścią dla naszej odporności. W dzisiejszym przepisie do granoli dodaje się rozpuszczone masło zamiast oleju jak w większości receptur. Powiem Wam szczerze - to jest to. Granola niesamowicie zyskuje na smaku.
Orzechowa granola z miodem manuka
Nutty granola with manuka honey
400 g płatków owsianych (zwykłych, górskich)
75 g wiórków kokosowych
75 g nasion lub pestek (dyni, słonecznika, sezamu)
200 g orzechów (nerkowca, włoskich, laskowych, pekanów, brazylijskich, migdałów)
200 g miodu manuka (lub innego)
110 g rozpuszczonego masła
250 g suszonych owoców (fig, moreli, żurawin, wiśni...)
Nagrzać piekarnik do 150 stopni C. W dużej misce wymieszać wszystkie składniki oprócz suszonych owoców. Dużą płaską blachę (z wyposażenia piekarnika) wyłożyć papierem do pieczenia i na nim rozłożyć granolę. Piec 30 minut. Co 10 minut przemieszać granolę, żeby równomiernie się upiekła. Wyjąć z piekarnika i wystudzić. Dodać suszone owoce i wymieszać. Przechowywać w szczelnym pojemniku.
Przepis Ghillie James z książki "Jam, jelly & relish".
lubię te firmy (z których masz miesczki) no i granolę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ja też je lubię, a granolę z nich jedzoną jeszcze bardziej. Trzymaj się ciepło.
Usuń...doskonałe:)
OdpowiedzUsuńOj tak, smakuje obłędnie.
UsuńWiesz, to wspaniałe śniadanie! Wygląda po prostu idealnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cieszę się niezmiernie, ze Ci się podoba. Ja od dawna robię domową granolę, ale przepis na nią od czasu do czasu się zmienia. Teraz ta granola jest faworytką. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNigdy nie robiłam domowej granoli. Twoja wygląda tak pysznie, że chyba w końcu wieczorem zabiorę się do pracy. Tym bardziej, że składniki mam w domu. Oprócz miodu z manoli niestety.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się zabrałaś i teraz jesz bardzo pyszne śniadanie. Polecam Ci domową granolę. Słodzisz ile chcesz i co najważniejsze, to dodatków dajesz też ile chcesz. Ja w orzechowej granoli nie lubię fistaszków, a one często występują w kupnych wersjach. Pozdrawiam.
UsuńDopiero dziś się zabrałam, bo mi dzieciaki orzechy wyjadły. Właśnie opieka się w piekarniku. Już się cieszę na to pyszne śniadanko :)
UsuńOto i jest :)
Usuńhttp://sisters4cooking.blogspot.com/2012/02/orzechowa-granola.html
miodu z manuki oczywiści :)
OdpowiedzUsuńTa manola bardzo mi się podobała.
UsuńJa ostatnio zrobiłam po raz pierwszy w życiu swoją granolę i się zakochałam:) ....dlatego tez jak widzę Twoją w tej miseczce to aż się uśmiecham:) ...a o miodzie manuka słyszałam dużo dobrego, wiem, ze jest polecamy ludziem chorym na raka ....niestety cenę , tak jak napisałaś, ma dość wysoką ...ale czego się dla zdrowia nie zrobi:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. Z Twojego uśmiechu i miłości do granoli. Ja przeważnie kupuję miód manuka w sklepach Marks & Spencer. Oni co parę miesięcy robią na niego promocje i wtedy jego cena jest bardziej przyjazna. Z tym miodem jedna rzecz to właściwości zdrowotne, ale też niesamowity ma smak. Miłego dnia.
UsuńUwielbiam granolę!i właśnie taką,jaką dziś pokazałaś z mnóstwem bakalii,orzechów i dobrego miodu:)
OdpowiedzUsuńśliczna miseczka;)
pozdrawiam ciepło!
m.
Bardzo się cieszę, że podoba Ci się ta granola. Ja chyba też takie najbardziej lubię - bardzo orzechowe. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńgranola..cudowne śniadanie.
OdpowiedzUsuńOj tak. To taki miły początek dnia.
UsuńGranola aż chrupie z tych zdjęć :) Wiesz, widziałam ostatnio miód manuka w sklepie i zastanawiałam się, co to takiego. Dzięki za olśnienie, Lo!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się zdjęciami oddać jej chrupkość. Skuś się na manukę. Ona ma taki specyficzny smak. Lubię to, że zmieniając miód, zmieniam smak znanego dania. Granola z manuką smakuje zupełnie inaczej.
UsuńGranola wygląda wspaniale, ale jakbym się miała czegoś doczepić to to masło niestety już nie takie zdrowe, bo szkodliwe dla serca. Ale gdyby tak zamienić masło olejem rzepakowym to byłoby idealnie :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory zawsze robiłam granolę z dodatkiem oleju, ale jestem oczarowana smakiem tej z dodatkiem masła. Ta ilość masła do ilości granoli nie jest taka duża. Zresztą ja jestem zwolenniczką masła, a przeciwniczką margaryny. Umiar i różnorodność to podstawa. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZastanawiam się nad tym miodem już od jakiegoś czasu, ale jego cena tutaj jest tak wysoka, że niestety będę musiała poczekać na jakieś obniżki. Bo spróbować mam wielką ochotę.
OdpowiedzUsuńPoczytałam o tym miodzie na http://www.miodymanuka.pl i szczerze mówiąc, gdy weźmie się pod uwagę funkcję jaką on ma spełniać i cenę, to po prostu bez sensu używać go inaczej niż na surowo, skoro i tak te dobroczynne substancje giną.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jeżeli bierzemy pod uwagę jego właściwości zdrowotne, to użycie go w granoli to strata pieniędzy. Zresztą jak każdego miodu poddanego wysokiej temperaturze. Jeżeli zaś bierzemy pod uwagę nowe doznania smakowe to warto. Ten miód ma nietypowy smak, który tworzy nietypową granolę. Jak napisałam w poście: dla zdrowia - jeść łyżeczką, dla smaku - dodać do granoli. Pozdrawiam.
UsuńMiód Manuka faktycznie jest rewelacyjny, ale faktycznie drogi, szkoda go do granoli. Używałabym tu raczej zwykłego miodu, a Manukę już tylko do letniego mleka z granolą. Co do cen, na stronie miodów Manuka są często fajne promocje.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, spektrum działania imponujące Miód Manuka - stosowanie - chyba rzeczywiście szkoda marnować te cenne właściwości. Zwłaszcza, że tani nie jest, traktowałabym to bardziej jako suplement diety. A do granoli - miód wrzosowy. Pyszny :>
OdpowiedzUsuńKolejna promocja - 10% rabatu na miodki i inne fajne eko produkty. Kody na blogach: Wolna Kuchnia i Yummymorning.pl. Swoją drogą dowiedziałam się, że składniki aktywne Manuki są odporne na wysoką temperaturę. Nie wiem, na ile to prawda.
OdpowiedzUsuń