Tarta na październik - pomidorowa tarta Tatin.
O tym jak lubię tarty Tatin już kiedyś pisałam. Niedawno wykorzystując sezon pomidorowy przyrządziłam tartę z ich dodatkiem. Najlepsze są mięsiste, podłużne odmiany. Dzięki wstępnemu podpieczeniu pomidorów, uzyskujemy niesamowicie bogaty i skoncentrowany smak. Skórka pomidorów robi się niezwykle cienka i jedwabista,
praktycznie niewyczuwalna. To wstępne przygotowanie to jest to. Ta tarta jest pyszna.
Zapraszam też na inną wersję wytrawnej tarty Tatin (z karmelizowaną cebulą).
Udanego tygodnia życzę wszystkim.
Pomidorowa tarta Tatin.
1 opakowanie ciasta francuskiego
900 g podłużnych pomidorów
3/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
3 łyżki cukru
3 łyżki octu z czerwonego wina
1/4 szklanki (60 ml) oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku (pokrojone w plasterki)
1 1/2 łyżeczki posiekanych igiełek rozmarynu
3-5 gałązek świeżego tymianku
Rozgrzać piekarnik do 130 stopni C. Pomidory przekroić wzdłuż na pół. Posolić i popieprzyć. Metalową formę, w której będzie pieczona tarta postawić na kuchence i wsypać do niej cukier. Cukier powinien się rozpuścić i nabrać jasno bursztynowego koloru. Dodać ocet i mieszać do ponownego rozpuszczenia się cukru (cukier po dodaniu octu początkowo skawali się w bryłkę). Zdjąć blaszkę z ognia. Jeżeli nie macie formy, którą można podgrzewać bezpośrednio na kuchence, skarmelizujcie cukier i rozpuście go w occie na patelni. Następnie całość przelejcie do formy, w której będzie przyrządzana tarta. Do karmelu dodać oliwę, czosnek i zioła. Wymieszać. Ściśle układać formie połówki pomidorów (nacięciami do góry, skórką do dołu). Wstawić do piekarnika i piec 2 godziny. Wyjąć formę z piekarnika. Podwyższyć temperaturę do 200 stopni. Ciasto przyciąć do obwodu formy plus 3 cm. Położyć je na pomidorach podwijając brzegi pod spód. Lekko docisnąć ciasto do pomidorów. Wstawić formę do piekarnika i piec około 20 -25 minut. Ciasto powinno urosnąc i nabrać złocistej barwy. Wyjąć formę z piekarnika i odstawić na 5 minut. Na wierzchu formy położyć talerz i jednym, zdecydowanym ruchem obrócić formę.
pierwszy raz widzę tatin na wytrawnie. Ciekawe.
OdpowiedzUsuńPiękna wyszła!
OdpowiedzUsuńLo, wiesz, że wczoraj też chciałam zrobić tartę z pomidorkami...? Ale w końcu nie wyszło, zrobię za jakiś czas... Jestem pewna smaku, o którym mówisz, bo pomidory uwielbiam, ale to już wiesz...
OdpowiedzUsuńI Tobie udanego tygodnia, Droga Lo:)
Wygląda niebywale kusząco!:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się!
OdpowiedzUsuńZe względu na prezencję tarty i ze względu na cudowny smak, który już sobie wyobrażam. Smakuje na pewno latem !:)
Pieczone pomidory... absolutnie bija wszystkie inne zapachy na glowe...Twoja tarta juz zapisuje sie u nas w notatniku.
OdpowiedzUsuńNigdy nie wpadłabym na to, by tartę Tatin przygotować w wersji wytrawnej, ale teraz myślę sobie - dlaczego nie? :) Przepiękna tarta, a ta z karmelizowaną cebulą... brzmi wyśmienicie! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Pieczone pomidory są wspaniałe!:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie...
OdpowiedzUsuńuwielbiam tarty, robie z ciasta kruchego bo jak wiadomo cisto francuskie jest bardzo pracochłonne a dobrego gotowego nie udało mi się nabyc :(..prosze podpowiedz jakiego Ty uzywasz? pozdrawiam anna
OdpowiedzUsuńmonami,
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie. Ja bardzo lubię wytrawne wersje tej tarty.
Sisters4cooking,
serdecznie dziękuję.
ewelajna,
te jesienne pomidory są cudowne. Mają taki intensywny smak. Ciekawa jestem jaką tartę pomidorową chciałaś zrobić.
judik1119,
cieszy mnie, że tak uważasz.
burczymiwbrzuchu,
bardzo lubię robić tę tartę przez cały sezon pomidorowy. Ma tak skoncentrowany smak.
Daria & Jarek,
bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że zasmakuje (chociaż chyba nie mam wątpliwości).
delikatessen,
one są pyszne. Nie są wcale takie słodkie. Cukier tylko podkreśla naturalny smak warzyw.
Majana,
ja też uwielbiam pieczone pomidory. Mają taki skoncentrowany smak.
Angie,
cieszę się bardzo.
hanjaa,
ja przeważnie też robię z ciasta kruchego. Francuskie kupuję mrożone z firmy Blikle. Tylko to robione jest na samym maśle. Pozostałe mają różne dodatki i tłuszcze, których nie chcę używać (margaryna, tłuszcze utwardzone). Francuskie Blikle można kupić w ich cukierniach, w większości supermarketów i w Makro.
O, jaka piękna. Zachwycasz.
OdpowiedzUsuńAle się oszukałam...hehehe.... na małym zdjęciu pomidorki wyglądały jak truskawki :))))))))) a tu proszę taka ciekawa niespodzianka.
OdpowiedzUsuńwspaniała! To dla mnie wyzwanie. Tak jak pierogi :)
OdpowiedzUsuńChociaż pierogi w grupie lepi się znacznie lepiej, niż samemu :)
Uściski :*
hmmm no własnie takiego uzyłam ostatnio,robiąc vol au vent, zakupiłam je w cukierni Blikle ale wydawało mi sie ze jest mało/ wogóle/ maślane ...i twarde :(...może akurat taki "egzemplarz"...dam im sznse jeszcze raz :))...dziekuję
OdpowiedzUsuńmusi smakować niezwykle ....wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńZ pomidorami powiadasz? Hmm trzeba to przemyśleć. Z cebulą była wyśmienita.
OdpowiedzUsuńKrokodyl,
OdpowiedzUsuńale mi miło. Serdecznie dziękuję.
Aldi,
a wiesz, że kiedyś próbowałam zrobić tartę Tatin z truskawkami. To była porażka. One są zbyt soczyste.
Polka,
tarta Tatin to pestka przy pierogach (dla mnie przynajmniej). W grupie mogę je lepić, gorzej w pojedynkę. Buziaki.
Hanjaa,
coś w tym jest co piszesz. Mam wrażenie, że kiedyś było lepsze. Ładniej rosło i bardziej rozdzielało się na listki. Kiedyś kupiłam w carrefour ciasto francuskie z Francji na samym maśle. Niestety nie spotkałam go więcej. Ja często robię robię je w domu w większej ilości i mrożę w porcjach.
Jolanta Szyndlarewicz,
serdecznie dziękuję, a smakuje rzeczywiście pysznie.
Gospodarna narzeczona,
przemyśl koniecznie. Naprawdę dobre. Co do cebuli - zgadzam się w 100%. Pozdrawiam serdecznie.
wczoraj zrobiłam,wyszlo pysznie,polecam serdecznie!!!!!
OdpowiedzUsuń