Tarta malinowa z migdałowo karmelowym wierzchem. Prosta i szybka.
Bardzo mięsno i dyniowo u mnie ostatnio. Czas na małą odmianę. Dzisiaj coś szybkiego i coś słodkiego. Maślana tarta z dżemem malinowym i chrupkim wierzchem migdałowo karmelowym. Szybka i prosta w zrobieniu. Taki miły słodki akcent na kolejny długi weekend.
W przepisie na ciasto występuje mąka kukurydziana. Ma ona wpływ na kruchość ciasta. jeżeli nie macie jej akurat w domu, zastąpcie ją zwykłą pszenną jakiej używacie do ciasta.
Tarta malinowo migdałowa.
Benedict bar.
kruche ciasto
150 g masła (miękkiego) + masło do nasmarowania foremki
225 g mąki pszennej
4 łyżki mąki kukurydzianej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (pominęłam)
125 g cukru pudru (dałam 80 g)
szczypta soli
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu waniliowego
nadzienie
100 g masła
60 g drobnego cukru
200 g płatków migdałowych
3 łyżki mleka
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu waniliowego
1 słoik (ok. 240 g) dżemu malinowego (użyłam bezpestkowego)
W misce zmiksować masło z cukrem, solą i wanilią. Wymieszać oba rodzaje mąki i proszek do pieczenia. Cały czas miksując dodać mieszankę mąk i proszku. Z ciasta utworzy się kruszonka. Połączyć całość dłońmi w gładkie ciasto. Nasmarować masłem formę (24x20 cm) i wyłożyć ją ciastem. Jeżeli dodaliście proszku, to ciasto jest już gotowe i można nakładać na nie nadzienie. Jeżeli nie, ciasto w blaszce trzeba schować na 1 godzinę do lodówki.
Przyrządzić nadzienie. Do rondelka włożyć masło, cukier, wanilię, migdały i mleko. Podgrzewać całość (na minimalnym ogniu) mieszając przez 3-4 minuty. Po tym czasie masło powinno być całkowicie rozpuszczone. Odstawić rondelek z nadzieniem do przestudzenia. Nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Na cieście rozprowadzić dżem, na nim rozsmarować masę migdałową. Wstawić do piekarnika i piec do zrumienienia się wierzchu (około 25-30 minut).
Przepis Dan lepard i Richard Whittington z książki " Exceptional cakes"
Co za pyszności! Pięknie wygląda w tym jesiennym słońcu :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńSama zjem całe! Nie oddam ani okruszka :)
OdpowiedzUsuńmówisz, że prosta a mimo to wygląda naprawdę elegancko :)
OdpowiedzUsuńTarta z pewnością pyszna, ale ja jestem ciekawa gdzie mozna kupić taką fajną prostokątną formę, bo szukalam już w wielu miejscach, także za granicą i nic :(
OdpowiedzUsuńKolejny obłędny przepis do wypróbowania! U mnie w pierwszej kolejności do wypróbowania teraz czeka Twój gulasz dyniowy
OdpowiedzUsuńmigdały, maliny i kruche ciasto -pycha, koniecznie muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńwyobrazam sobie jak pysznie smakuje:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna!!! zarówno ciasto kuszące jak i nadzienie... i migdały... ehhh. Po prostu wspaniała :)
OdpowiedzUsuńSisters4cooking,
OdpowiedzUsuńserdecznie dziękuję. W takim słońcu jakie mamy ostatnio wszystko pięknie wygląda. Tylko się cieszyć taką jesienią.
forum kulinarne,
dziękuję. Bardzo mi miło.
onionchoco,
widzę, że masz wielką ochotę na nie. To fajnie.
DaisyDukes,
miło coś takiego przeczytać. Dziękuję.
ana,
kupiłam ją w Paryżu. Namiary na ten sklep znajdziesz tutaj (http://pistachio-lo.blogspot.com/2010/03/tarta-z-papryka-i-zielonymi-szparagami.html)
Ola,
ale mi miło czytać takie Twoje opinie. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
słodkieZapiski,
niby takie proste składniki, a smak bardzo cieszy.
Aga,
szkoda, że tylko sobie wyobrażasz.
Wiewióra,
cieszę się bardzo, że Ci się tak podoba. Dziękuję.
O matko,ale piękna! Oblizuję się okrutnie!:))
OdpowiedzUsuńMajana,
OdpowiedzUsuńale mi miło. Dzięki wielkie.
mając taka tartę...
OdpowiedzUsuńkawa, wygodny fotel, dobra książka...
i bezceremonialna samoblubnośc.
nie dałabym nikomu !
http://www.karmel-itka.blogspot.com
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
Czuję, że zamiast migdałów dałabym orzechy... Ale tak wygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńKarmel-itka,
OdpowiedzUsuńpięknie to opisałaś. To się nazywa pełny relaks.
Katie,
to dobry pomysł. Niby niewielka zmiana w składnikach, a duża dla smaku.
Powalające wykwintności,ach!:-)
OdpowiedzUsuńPo prostu śliczna;) tylko się zachwycać,aż szkoda jeść;),pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSabienne,
OdpowiedzUsuńco za komplement! Dziękuję.
Monisia,
no nie. Tę tartę trzeba przede wszystkim jeść. Nie można pozbawiać się przyjemności jej smaku.
z taką tartą świat od razu staje sie lepszy:)
OdpowiedzUsuńLo Twoje słodkości rozkładają mnie na łopatki, jeszcze po kremie karmelowym się nie pozbierałam ;)
OdpowiedzUsuńszał!!! nie mogę się napatrzeć na tą długą...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Przepiekna tarta, ksztalt tez godny podziwu:)
OdpowiedzUsuńIdealny do filiżanki herbaty. Na stronie dniherbaty.pl jest konkurs dla blogerów kulinarnych. Wystarczy zamieścić przepis napoju na bazie herbaty aby wygrać atrakcyjne nagrody.
OdpowiedzUsuńYeees! Wygląda obłędnie! Uwielbiam takie chrupiące migdały. Musze zrobić, bo mnie uwiodła ta tarta - piękna.
OdpowiedzUsuńZrobiłem wczoraj tę tartę. Przepis jest prosty, a efekt końcowy wspaniały. Czy myślisz, że przepis na spód można wykorzystać przy innych tartach? Podoba mi się w nim, że nie musi być pieczony pod fasolą.
OdpowiedzUsuńMichał,
OdpowiedzUsuńjak najbardziej można. Cieszę się bardzo, że zrobiłeś tę tartę. Dziękuję za wiadomość.
Tarta jest pyszna. Upiekłam ją wczoraj i nie mogę się od niej oderwać:)
OdpowiedzUsuńCzy ciasta nie trzeba wcześniej podpiec?
OdpowiedzUsuń