Letnia tarta na weekend. Owoce i migdały.
Kolejny weekend poza domem przede mną. Bardzo się na niego cieszę. Znowu zobaczę morze i bliskie mi twarze. Tak to u mnie jest z takimi krótkimi wypadami. Cieszą mnie niezmiernie i bardzo intensywnie je przeżywam. Komputer zostaje w domu, a więc kolejny raz Wasze komentarze przeczytam dopiero po powrocie i wtedy na nie odpowiem. Bardzo to zresztą lubię. To jest zupełnie tak jak z pełną szkrzynką listów z życzeniami przed świetami. Duża dawka przyjemności na raz.
Co do ciasta. To taka bezproblemowa tarta na lato. Użyte przeze mnie owoce są przykładowe. Możecie je dopierać według Waszych smaków i zawartości skrzynek na targu. Owoce zatopione są w lekkim biszkoptowym cieście, a wszystko otacza kruche, maślane ciasto.
Udanego weekendu i pięknej pogody.
Letnia tarta owocowa.
Nectarine and summer berry tart.
kruche ciasto
250 g mąki pszennej
125 g masła pokrojonego na małe kawałki
85 g drobnego cukru
1 jajko
biszkoptowe ciasto
45 g masła w temperaturze pokojowej
90 g drobnego cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
45 g mąki pszennej
45 g startych migdałów
rdzeń z 1/2 laski wanilii
nadzienie
200 g nektarynek (pozbawionych pestek i pokrojonych na 1 cm kawałki)
1 garść jagód
1 garść malin
1 garść truskawek (pokrojonych na kawałki)
1 garść wiśni (pozbawionych pestek)
kruche ciasto: zmiksować mąkę, masło i cukier na kruszonkę. Dodać jajko i ponownie zmiksować całość na gładkie ciasto.
biszkoptowe ciasto: zmiksować masło i cukier do połączenia. Dodać jajko, migdały, wanilię i proszek do pieczenia. Zmiksować do połączenia. Dodać mąkę i ponownie zmiksować do połączenia.
Nagrzać piekarnik do 160 stopni. Formę do tarty o średnicy 23 cm wysmarować masłem i wyłożyć kruchym ciastem. Można ciasto rozwałkować, ja poszłam na skróty i wylepiłam je palcami. Na kruche ciasto wylać ciasto biszkoptowe. Na nie wysypać owoce. Wstawić do piekarnika i piec około 40 min na złoto. Ciasto wyjąć z piekarnika i odstawić do wystudzenia. Jeszcze ciepłe można posmarować konfiturą morelową.
Przepis Isidora Popović z książki "Popina book of baking".
Tarta super. Polecasz Popina...?
OdpowiedzUsuńciasto na Twoich zdjęciach wygląda przepięknie! i kusi, oj kusi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Podoba mi się ta tarta. To, że jest owocowa, letnie, migdałowa i jest tartą. Mam do nich słabość. To też duża dawka przyjemności na raz.
OdpowiedzUsuńIntensywnego, słodkiego, pięknego weekendu. I przyjemności z czytania komentarzy po powrocie ;).
uwielbiam owocowe ciasta latem!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Tez lubie takie krotkie wypady, a radosc ze spotkania z bliskimi malo co jest w stanie przebic.
OdpowiedzUsuńTarta piekna, bardzo letnia.
Mam nadzieje, ze weekend bedzie udany!
To jest tarta pełna lata. Wspaniała, napakowana owocami. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu zyczę:)
Fantastyczna, lubię takie mocno owocowe ciasta :)
OdpowiedzUsuńKruche i biszkoptowe ciasto nafaszerowane letnimi owocami - czy może być coś lepszego na wakacyjny podwieczorek w ogródku? :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńi masz tą miseczkę z CF, która za mną chodzi od ponad roku :-)
Śliczne zdjęcia. Same pyszności.
Posyłam uściski!
ah, sliczna tarta..tarty i pizza to ciasto ,które mi zawsze wychodzi , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoj, zdecydowanie lato w kawałku tej tarty tkwi!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje tarty. Nigdy mnie nie rozczarowują:)
OdpowiedzUsuńnp proszę - 3 w 1 - kruche, biszkop i owoce.
OdpowiedzUsuńhmmm... zostało coś jeszcze?
:)
Wygląda rewelacyjnie. Na pewno zrobię ją w najbliższym czasie;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:)
Ciasto szybkie i pyszne:)
OdpowiedzUsuńOdwracałam się i machałam w Twoim kierunku, bo jak jesteś na d morzem to to machanie ma szansę dolecieć;). Mam nadzieję,z e w niedzielę u Ciebie nie lało...
Anna Maria,
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak. Dużo w niej fajnych, prostych przepisów ciatka, ciasta, tarty...
Edith,
przemiło mi to czytać. Serdecznie dziekuję.
Holga,
serdecznie dziękuję. Przemiło mi się czytało i przemiło wypoczywało.
Ola,
nie ma nic smaczniejszego. Czekoladowe ciasta muszą poczekać do jesieni, chociaż to lato jest takie jesienne.
Maggie,
weekend był cudowny. Niestety powrót już taki nie był. Ulewa przez całą drogę i tłum takich podróżników jak my na drodze.
Majana,
serdecznie dziękuję za życzenia.
Kasia,
rzeczywiście jest bardzo owocowa. Masz świetne zdjęcie.
DominikaD,
do tego popołudniowe słońce przebijające się między liśćmi drzew, lekki wietrzyk poruszający obrusem, śpiew ptaków i zapach kwiatów...
Mimi,
serdecznie dziękuję za takie komplementy od mistrzyni fotografii. Może rok to już wystarczająco długo?
Mona,
jak ja bym teraz zjadła pizzę...
Karmel-itka,
jak ładnie to napisałaś.
Retrose,
ale mi miło. Jak będę piekła następną, moje myśli ulecą do Ciebie.
Anoushka,
czyli ciasto nowoczesne, zupełnie jak szampon. Niestety zostało tylko wspomnienie.
pichcikowa,
cieszy mnie to bardzo. Zaraz zaglądam.
ewelajna,
zaczęło lat o 18 jak wyjeżdżaliśmy i przez chwilę w dzień. Za to całą drogę powrotną towarzyszył nam deszcz. Za dwa tygodnie pomachamy do siebie?
Migdały to jest naprawdę bardzo fajna sprawa :) Ja uwielbiam je w każdej postaci :) Ostatnio czytałem właśnie na ich temat na tym blogu http://klub.dilmah.pl/blog/2010/12/10/wloskie-migdaly/ a w herbacie smakują po prostu super :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry:) Czy ma Pani moze przepis na idealne:) kruche ciasto.Nie mogę trafić w te idealne:)Pięke tarty( 27 cm) a potem wykładam je zazwyczaj serkiem mascarpone i owocami.Pozdrawiam ciepło:):)
OdpowiedzUsuń