Pizza neapolitańska. Prosto i pysznie.
Uwielbiam domową pizzę. Przetestowałam już dziesiątki przepisów na nią. Niestety ciągle byłam nieusatysfakcjonowana. Ciasta nie spełniały moich wyobrażeń o smaku dobrej domowej włoskiej pizzy. Tak było do chwili, kiedy upiekłam pizzę z przepisu
Petera Reinharta. Wszystko wtedy zmieniło się. To jest najlepszy przepis na pizzę jaką możemy upiec w domowych warunkach. Klasyczna pizza neapolitańska pieczona jest przez 90 sekund w temperaturze 485 stopni C w piecu opalanym drewnem dębowym. Domowe piekarniki nigdy nie będą specjalnymi piecami do pizzy, ale przestrzegając kilku zasad upieczemy w domu równie doskonałą.
Podstawa to oczywiście ciasto. Najlepiej użyć do jego wyrobienia włoskiej mąki typu 0 lub 00. Jeżeli nie macie do niej dostępu, użyjcie mąki chlebowej. Ciasto wyrabiajcie najlepiej ręcznie, ewentualnie mikserem na najniższych obrotach. Ręczne wyrabianie ciasta z poniższego przepisu jest samą przyjemnością. Nie lepi się, nie klei, doskonale poddaje się ruchom naszych dłoni. Formować pizzę również najlepiej dłońmi, a nie wałkiem. Powinna być cienka (około 3mm). Piekarnik razem z blachą lub kamieniem do wypieków nagrzewamy do najwyższej temperatury jaką może osiągnąć. Przeważnie jest to 280-290 stopni. Pizzę przekładamy wprost na gorącą blachę (można to zrobić razem z papierem do pieczenia). Dobra pizza nie potrzebuje wielu składników, ale powinny one być najwyższej jakości. Domowy sos pomidorowy najlepiej zrobić z odmiany podłużnych pomidorów San Marzano (w sezonie) lub z włoskich pomidorów z puszki. Serem użytym do pizzy powinna być oryginalna mozzarella, najlepsza będzie mozzarella di bufala campana. Jeszcze tylko parę listków bazylii i można się cieszyć doskonałą pizzą.
Przepis jest bardzo prosty i łatwy. Wymaga chwili pracy wieczorem, a na drugi dzień możemy cieszyć się doskonałą pizzą. Ciasto na pizzę możemy przechowywać przez dwa dni w lodówce, a po zamrożeniu przez trzy miesiące.
- W 2009 pizza neapolitańska została zastrzeżona przez Komisję Europejską jako wyrób tradycyjny. Pizzę o tej nazwie na całym świecie można będzie teraz wyrabiać tylko wg ściśle określonej receptury, tzn. ze specjalnej mąki, soli morskiej, sera mozzarella z mleka bawolego, oraz piekąc na kamiennej płycie w piecu opalanym drewnem.
Pizza neapolitanska Petera Reinharta.
Peter Reinhart’s Napoletana Pizza Dough
ciasto
sos
4 1/2 - 5 szklanek mąki typu 0 lub 00 (ewentualnie mąki chlebowej)
1 3/4 łyżeczki soli morskiej
1 łyżeczka drożdży suszonych
1 3/4 szklanki zimnej wody
1/4 szklanki oliwy z oliwek
2 puszki (po 400 g każda) pomodorów w soku
1 cebula pokrojona w drobną kostkę
3-4 ząbki czosnku drobno pokrojone
3-4 łyżki oliwy
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka suszonej bazylii
½ łyżeczki cukru
1 łyżeczka suszonej bazylii
½ łyżeczki cukru
sól morska
pieprz
mozzarella
świeże liście bazylii
400 g małych pomidorków przekrojonych na pół (opcjonalnie)
oliwa
Mikserem z końcówkami haki wymieszać przez 4 minuty wszystkie składniki (4 ½ szklanki mąki, sól, drożdże, wodę i oliwę) . Dłońmi robimy to przez 6 minut. Odstawić ciasto na 5 minut. Po tym czasie ponownie wyrabiać przez 2 minuty mikserem lub 4 dłońmi. Jeżeli ciasto jest zbyt luźne dodać w czasie wyrabiania resztę mąki, jeżeli jest za suche, dodać 1-2 łyżki wody. Z ciasta uformować kulę i przełożyć je do miski pomarowanej olejem. Przykryć całość folią. Pozostawić w temperaturze pokojowej na 30 minut. Po tym czasie przełożyć ciasto do lodówki. Pozostawić tam przez noc.
Ciasto wyjąć z lodówki na 2 godziny przed robieniem pizzy.
Ciasto dzielimy na 3 części. Każdą część rozciągamy palcami na dość cienki placek (3-5 mm). Smarujemy je sosem pomidorowym, obkładamy kawałkami sera. Na wierzchu rozsypujemy połówki pomidorków. Pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30 minut. Nagrzać piekarnik (razem z kamieniem/blachą wewnątrz) do temperatury 280/290 stopni C. Pizzę przekładamy do piekarnika na gorący kamień/blachę. Pieczemy 5-8 minut. Odstawiamy do przestudzenia na 1-2 minuty. Posypujemy porwanymi liśćmi bazylii. Polewamy oliwą. Kroimy i jemy.
Sos: rozgrzać oliwę na patelni. Dodać cebulę i smażyć ją na małym ogniu przez 3-4 minuty. Cebula powinna się zeszklić, ale nie zrumienić. Dodać czosnek i smażyć mieszając przez 2 minuty. Pomidory z puszki zmiksować i dodać je do cebuli. Doprawić solą, cukrem, pieprzem i ziołami. Dusić na małym ogniu przez 10-15 minut. Zamieszać całość od czasu do czasu. Sos wystudzić przed nałożeniem na ciasto.
Jejku...pizza idealna...spadłaś mi znieba:)
OdpowiedzUsuńPiękna pizza! Narobiłaś mi smaka. Mniam:)
OdpowiedzUsuńAle mi porobiłąs smaku! Czemu dziś nie mam pizzy na obiad? Ta Twoja wygląda tak świeżo, że pewnie pochłonęłabym calutką :)
OdpowiedzUsuńMhmmmm, piękna czerwień, poproszę kawałek!
OdpowiedzUsuńLo, jesteś klasą sama w sobie - pizza wygląda super! Jest w moich ulubionych i jak kiedyś ją zrobię, a zrobię na pewno, to podzielę się z Tobą wrażeniami.:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia!:)
dodaję do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńPrzemawia do mnie! Prowadząc swego czasu pizzerie nakręciłam się tysiące pizz. Ale ten sos i ta formuła na ciasto jest baaardzooo interesująca. Na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńgenialna!:)
OdpowiedzUsuńProsta, piękna i pachnąca. Idealna.
OdpowiedzUsuńpiękna, mam ochotę natychmiast zagnieść ciasto :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie. Lubię właśnie taką, pomidory, mozzarella i bazylia, czasem jeszcze zielone pesto. Nic więcej już nie trzeba.
OdpowiedzUsuńMy bardzo lubimy ciasto z przepisu J. Olivera, ale myślę że pokuszę się na Twoją za jakiś czas. Ostatnio z Sis piekłyśmy dwie białe, tzn z sosem śmietanowym - pierwszy raz taką jadłam, ale była przepyszna :)
OdpowiedzUsuńLo! Pizza wspaniała! Zawsze będę powtarzać, że domowa jest najlepsza! Porywam kawałek i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńLo, fantastyczna! Jak tylko będę miała ochotę na pizzę - a miewam...:) - wezmę Twój przepis:). Niebawem będą pyszne pomidory i bazylia... Mniam...!
OdpowiedzUsuńNo i dzięki tej pizzy wszyscy zgłodnieliśmy ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Pizza jak marzenie - ja również zgłodniałam:D
OdpowiedzUsuńKawałki pizzy zapakowane w papierek - cud majówka :)
OdpowiedzUsuńCo ja bym dała żeby teraz zjeść taki mały kawałeczek
OdpowiedzUsuńOch, ja też uwielbiam domowa pizzę! Zgadzam się, że nieraz najprostsze kombinacje są tak naprawdę najlepsze. Pycha!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie jej w czerwonym kolorze. Piękne, smakowite zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jest cudowna! Takie o nieregularnym kształcie zawsze prezentują się lepiej od tych z regularnymi krawędziami :)
OdpowiedzUsuńPerfetta! :) I piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńcudowna prostota.. takkk
OdpowiedzUsuńLo, ale kuuuuusisz tą pizzą!
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie, proste, ale pyszne:)
Pozdrawiam!
W domu zazwyczaj jadamy pizzę na grubym, puszystym cieście, bogatą w nadzienie. Tak... po polsku. Ale ta... Ach, wygląda po prostu idealnie!
OdpowiedzUsuńMam co prawda swój sprawdzony przepis na ciasto do pizzy, ale że Ty mnie nigdy jeszcze nie zawiodłaś ze swoimi przepisami, Twój też chętnie wypróbuję ;) Uściski!!
OdpowiedzUsuńRobię bardzo podobną pizzę, choć dodaję mniej oliwy, za to więcej wody - ale następnym razem spróbuję z tego przepisu, bo domowa pizza to jeden z przyjemniejszych przysmaków :)
OdpowiedzUsuńJak bardzo ciasto zwiększa swoją objętość po nocy w lodówce?
OdpowiedzUsuńAnonimowy,
OdpowiedzUsuńtak około trzykrotnie.
Witam wszystkich
OdpowiedzUsuńJa trochę z innej beczki. Jadłam w restauracji Pizza Marzano sernik z musem truskawkowym. Po prostu pyszotka. Czy może ktoś a Was zna przepis? Mój mężczyzna również delektuje się jego smakiem. nie ukrywam...chciałabym zrobić mu niespodziankę hihihihi...
co to jest ten typ 0 czy 00?
OdpowiedzUsuńSłyszałem o typach 450, 500, 550 itp, ale 00? Ki diabeł?
Jest to chyba najlepiej wyglądająca pizza jaką w życiu widziałam i jestem niemalże pewna, że smakuje tak dobrze jak wygląda. Jest to zdecydowania rodzaj pizzy, który uwielbiam - cienkie ciasto i nie przesadzona ilość składników, po prostu pizza-ideał. Na pewno w najbliższych dniach pokuszę się o jej upieczenie! :D
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. Czekam na dalsze wieści.
UsuńHej!
OdpowiedzUsuńCzy można zamiast suchych drożdży dodać świeże? Jeśli tak to jak zmieni się sposób robienia ciasta?
Pizza jest świetna.
OdpowiedzUsuńOglądałem kiedyś program z Anthonym Bourdainem, który pitrasił w Neapolu podobną pizzę. Postanowiłem znaleźć podobną w necie i ... znalazłem. Przepis ten jest super. Pizza jest inna niż te wszystkie standardowe. Jeśli ktoś nie lubi ciężkiej pizzy to przepis jest idealny.
Ja oczywiście rzadko robię ciasto dzień wcześniej, bo nikt nie będzie tyle czekał ;-)
Pizza jest REWELACYJNA polecam od dzis innej nie będę robila ciasto cienkie swietnie sie trzyma 😊👌👏
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza pizza pieczona w domu, jest rewelacyjna, dziękuję za wspaniały przepis:)
OdpowiedzUsuńIle gramow ma tutaj szklanka maki? Z gory dziekuje za odpowiedz;)
OdpowiedzUsuń