Dobre danie na śniadanie. Pudding ryżowy z aromatycznymi śliwkami.
Śniadaniowe dania zimowe muszą być szybkie, sycące, pyszne i rozgrzewające. Moje ulubione połączenie to mleko, zboże i owoce. Dzisiaj jedno z takich dań. Aromatyczny pudding ryżowy z dodatkiem korzennych sliwek. Dobre danie na śniadanie.
Pudding ryżowy z korzennymi śliwkami.
Cardamon rice pudding with spiced plums.
pudding
700 ml mleka
1 laska cynamonu
4 nasiona kardamonu lekko zmiażdżone
150 g ryżu basmati
1 1/2 łyżeczki naturalnego ekstraktu z wanilii
50 g jasnego brązowego cukru lub 80 ml syropu klonowego
50 rodzynek
25 g migdałów w płatkach
śliwki
16 połówek śliwek (użyłam mrożonych)
sok z 1/2 pomarańczy
szczypta goździków mielonych
szczypta cynamonu mielonego
1 gwiazdka anyżu (pominęłam)
1 łyżeczka syropu imbirowego (można pominąć, użyłam syropu z kwiatów bzu)
Zagotować mleko z cynamonem i kardamonem. Dodać ryż i wanilię. Gotować około 15 minut. Wyjąć cynamon i kardamon, dodać cukier lub syrop klonowy, rodzynki i migdały. Wymieszać.Gotować około 5 minut (do miękkości ryżu). Kiedy ryż się gotuje przygotować śliwki. Do rondelka wlać sok pomarańczowy i 50 ml wody, dodać pozostałe składniki. Gotować około 5 minut od momentu zagotowania.
Podawać w miseczce ze śliwkami na wierzchu.
Przepis Sophie Dahl.
takie sniadanie to ja chcę do łóżka ! :)..muszę zostawić karteczkę z przepisem na lodówce :)
OdpowiedzUsuńOglądałam program w którym Sophie to pokazywała i po prostu osunęłam się na dywan z rozkoszy. Potem też eksperymentowałam z tym przepisem, i faktycznie, basmati najlepszy do tego deseru, bo idealnie się klei.
OdpowiedzUsuńJeśli pozwolisz, załączę też linka do posta z ryżem ze śliwkami u mnie:
http://retrosetaste.blogspot.com/2010/11/kto-pierwszy-o-swietach.html
hasło "korzenne śliwki" działają na nas jak magnes, a z takim puddingiem to już w ogóle! A do tego w takiej miseczce!Zostajemy! ;-)
OdpowiedzUsuńMona,
OdpowiedzUsuńale mnie cieszy ta karteczka na lodówce.
Retrose,
Obejrzałam. Twoje danie, to będzie kolejne moje danie śniadaniowe. Ja niestety jestem nie telewizyjna, mam 6 programów, których nie oglądam. Chociaż takie kulinarne to obejrzałabym z przyjemnością.
Wykrywacz smaku,
ale mi miło. Cieszę się bardzo.
Zdrowe śniadanko na piękny początek dnia :)
OdpowiedzUsuńTak zwana poranna pychotka.
OdpowiedzUsuńOj, to już któryś z kolei pudding kusiciel, który mi wpada w oko.
OdpowiedzUsuńTo nie może być przypadek.
I jeszcze ta śliweczka.
Wielkie mniam.:)
Ja dziś na śniadanie zjadłam ryż z mlekiem, miodem i daktylami ale Twoje śniadanko podoba mi się o wiele bardziej. Pozdrawiam. Kasia Sz.
OdpowiedzUsuńPysznie wyglada! Przepadam za przepisami panny Dahl :) A miseczka przecudna.
OdpowiedzUsuńChciałabym żeby jutro ktoś mnie obudził takim śniadaniem :-)
OdpowiedzUsuńzjadlabym ze smakiem takie sniadanko:)
OdpowiedzUsuńcudownie cieszyc się zawartością takiej miseczki o poranku.
OdpowiedzUsuńlalala ale pyszne!!
OdpowiedzUsuńnie mogę się przekonać do śniadaniowych dań na słodko:(
OdpowiedzUsuńna zdjeciu wygląda apetycznie-dla mnie ideał na podwieczorek (kto jada w dzisiejszych czasach podwieczorki, choć może dla takiego dania warto się skusić?:))
Na co dzień jem zazwyczaj płatki pełnoziarniste z mlekiem, z bananem... Czasem bułkę. Z dżemem, twarożkiem... Śniadanie musi być słodkie i sycące. Wtedy mam mnóstwo energii na resztę dnia. Taki pudding... idealny na weekend.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Jakie to musi być pyszne ;) !! Teraz zjadłabym i ze dwie takie miseczki, bo szpitalne jedzenie niestety nie przypomina jedzenia :(. Uściski!! :*
OdpowiedzUsuńOooo, ja to bym zjadła taki pudding teraz na deserek :)
OdpowiedzUsuńBuziak :*
Uwielbiam puddingi ryżowe. Lekkie, pożywne jedzenie. A te Twoje śliwki... Mmm... Rozpusta.
OdpowiedzUsuńAle świetne! A ja zjadłabym ale na kolację, na śniadanie w życiu bym się nie wyrobiła, aby zrobić. Właśnie piekę bułeczki:) Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńdobre to mało powiedziane!
OdpowiedzUsuńTo ja się przysiadam, Lo, bo to moje smaki:):):)W sam raz na sobotnie śniadanie w domu, albo na kolację, bo u nas w domu, ryż był zawsze na kolację. Dobrych snów , lo:)
OdpowiedzUsuń