Kurczak pieczony z oliwkami, ziemniakami i cytryną czyli szybko, ale pysznie.



Doba jest zawsze za krótka (przynajmniej dla mnie). Wiele rzeczy muszę odłożyć na później, bo nie starcza mi czasu. Z wielu rezygnuję, żeby nie zrezygnować z tych, na których mi zależy. Doprowadzam do perfekcji sztukę organizacji i planowania. Robię szybki obiad, żeby mieć czas na pracochłonne ciasto. 



Pieczony kurczak z ziemniakami i oliwkami.

1 kg ziemniaków obranych (młode mogą być ze skórką)
1 duża cebula obrana i pokrojona na 8 części.
75 g zielonych oliwek
1 cytryna pokrojona w plastry
50 g wędzonego boczku pokrojonego w 1 cm paski
2 liście laurowe
1 łyżka pasty pomidorowej (koncentratu)
1 łyżka octu balsamicznego
120 ml bulionu z kurczaka
1200 g kurczaka w kawałkach (użyłam udek bez kości i skóry)
3 łyżki oliwy z oliwek
5 ząbków czosnku lekko zmiażdżonych
2 łyżki posiekanych listków tymianku lub 1 niepełna łyżka suszonego
sól
pieprz

Ziemniaki pokroić na cztery części. Włożyć je do miski, dodać kawałki kurczaka, cebulę, oliwki, cytryny, boczek, czosnek, liście laurowe, tymianek, oliwę, só i pieprz. W kubku wymieszać bulion, ocet balsamiczny i pastę pomidorową. Zalać tą mieszaniną kurczaka w misce i wymieszać całość. Przykryć miskę i odstawić do przemacerowania na 2 godziny lub na całą noc. Nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Zawartość miski wyłożyć do formy do pieczenia i wstawić całość do piekarnika. Piec 50 - 60 minut. Kawałki kurczaka z kośćmi (np udka) wymagają dłuższego pieczenia niż mięso bez kości i skóry. Miskę z marynującym się mięsem trzeba wyjąć z lodówki na godzinę przed pieczeniem, żeby się ogrzało do temperatury pokojowej. Kiedy mięso jest zrumienione, wyjąć je na talerz. Formę ponownie wstawić do piekarnika i piec przez 10 minut w 220 stopniach. Ziemniaki powinny być miękkie i zrumienione. Dodać odłożonego kurczaka i podawać. W oryginalnym przepisie wszystkie składniki po wymieszaniu są od razu pieczone. Ja je odstawiam na pewien czas do zamarynowania. Wpływa to korzystnie na smak potrawy. 





Przepis Bill Granger z książki "Feed me now!"

Komentarze

  1. Bardzo lubię dania pod tytułem "Kurczak pieczony z..." - wychodzą pysznie (jak piszesz) przy minimalnym czasie przygotowania.

    Twoje danie wygląda przepysznie! Kurczak, oliwki i zioła to świetne połączenie, a jeszcze te pieczone ziemniaki...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. i dla mnie doby zawsze za krotka jest-niestety..... bardzo ubolewam nad tym i poszukuje przepisu na przedluzenie jej....kurczak pieczony z.....zawsze jest rewelacja,taka,jak wlasnie teraz u Ciebie....
    Pozdrawiam cieplutko i zycze milego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A najlepsze do takiego dania świeże liście laurowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, czasu zawsze za mało, dlatego tak dobre są takie przepisy na szybko :) A ja już ciekawa jestem Twojego skomplikowanego ciasta :)
    Buziak cieplutki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Danie wygląda niesamowicie apetycznie. Aż zgłodniałam, patrząc na zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie wypróbuję. im prościej tym chętniej :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda tylko, że moj M oliwek nie lubi..

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały jest ten kurczak:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurczaka i ziemniaki uwielbiam w każdym wydaniu. Oliwki nie bardzo, ale myślę, że jakoś to obejdę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czuje , że to przepis na niedzielę ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały ten kurczak... Pozwolisz, że skorzystam?

    OdpowiedzUsuń
  12. witaj ! dziekuje za wizyte u mnie..drob moge jesc na na zimno i goraco :) Grecy własnie uwielbiają piec kurczaka wrac z ziemniakami polanego oliwa, sokiem z cytryny i oregano. Cytryna daje wspaniałego aromatu i ścina ziemniaki, co chroni je przed rozpadaniem się. w poniedziałek zrobię kiszone cytryny w/g przepisu z kuchni marokanskiej..jeszcze tego nie próbowałam..:)

    OdpowiedzUsuń
  13. To jedzonko, na punkcie którego moja rodzinka by oszalała...i ja także!
    Wspaniale się prezentuje :)

    pozdrowienia
    M.

    OdpowiedzUsuń
  14. dodaję do wypróbowania, zwłaszcza, że poprzedni Twój kurczak "na szybko" był smaczny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. super, bo przecież szybko wcale nie znaczy gorzej :) mniam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczak:) moja mama cały czas się dziwi jak można go szybko zrobić. A jednak jest to takie proste a zarazem smaczne:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Wam wszystkim za komentarze i życzę udanego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj takiego jeszcze nie jadłam kurczaka. Muszę spróbować, bo wygląda interesująco!
    http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/

    OdpowiedzUsuń
  19. Och jej! Mam na to ochotę! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie zrobiłam kurczaka po Twojemu, zamiast pasty pomidorowej (nie miałam akurat) dodałam tylko czerwone pesto. Wyszło przepyszne!
    Wesołych Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Z całą pwnością zrobię to danie na świąteczny obiad. Nawet jeśli tradycyjnie goscie się spóźnią to kurczak będzie mógł na nich czekać
    w piekarniku i na tym nie ucierpi, jak i moje nerwy, że znowu będę musiał wszystko podgrzewać.
    Wesołych świat!

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam pieczone obiady, zawsze takie potrawy serwuję moim gościom

    OdpowiedzUsuń
  23. Jest to moje ulubione danie imprezowe.
    Wystarczy wszystko przygotować dzień wcześniej, a następnie włożyć
    do piekarnika.
    Zachwyt gości murowany.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.