Komu miseczkę zupy? Na meksykańską nutę.


Zupa z cyklu dań błyskawicznych. Idealna na jesienny czas, gdy remont w domu trwa, gdy potrzebujemy zjeść coś ciepłego i dobrego, gdy domownicy od progu domagają się jedzenia, gdy... Powody są nieważne. Najważniejsze, że smak jest pyszny, a pracy niewiele.


Zupa z pieczonej papryki i czerwonej fasoli.
Black Bean and Roasted Pepper Soup


2 łyżki iliwy z oliwek
1 duża cebula drobno posiekana
2 ząbki czosnku posiekane
1 łyżka chilli w proszku
1 łyżeczka mielonego kuminu (kminu rzymskiego)
500 g ugotowanej czerwonej fasoli (można uzyć też z puszki - odsączonej i przepłukanej wodą)
1 puszka pomidorów
2 szklanki bulionu drobiowego, warzywnego lub wody
3 pieczone papryki bez skóry i gniazd nasiennych (posiekane)
3 pieczone papryki chilli bez skóry i gniazd nasiennych (posiekane)
1/2 łyżeczki suszonego oregano
                                   1 szklanka kukurydzy (z puszki, mrożonej, świeżej)
sok z jednej limonki
sól i pieprz do smaku

do podania
kwaśna gęsta śmietana
posiekana świeża kolendra
tarty ser (najlepiej cheddar)
guacamole
kukurydziane nachosy


Rozgrzać oliwę na patelni. Dodć cebulę i smażyć ją przez około 5 minut do zeszklenia. Dodać czosnek, chilli w proszku i kumin. Smazyć przez 1 minutę, mieszając. Dodać fasolę, pomidory, bulion, pieczone papryki i oregano. Gotować przez 20-30 minut. Dodać kukurydzę, posolić i gotować jeszcze 5 minut. Część zupy lub całość można zmiksować.
Dodatki podawać w zależności od smaku.

Komentarze

  1. Lo, nawet remont Ci nie straszny...:) Pyszności i jak najszybszego oglądania efektów!Dobrej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie je się taką zupę z kawałkiem chleba, patrząc w okno na spadające liście. Wtedy to mi ich nawet nie żal...

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejku!!! ale swietna i ten roztopiony ser na wierzchu....bajera!!!!
    Usciski srodowe sle :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja poprosze miseczke takiej pysznej zupki :) Musi wspaniale smakowac i rozgrzewac. A tego wciaz mi jesienia potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. smakowita i zapewne pożywna zupka. lubię takie smaki;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja chętnie miseczkę gorąco poproszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda obłędnie pysznie :) można się rozgrzać na sam widok :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja poproszę! meksykańskie, pikantne nuty to coś co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszna i piękna!
    Pozdrawiam ze słonecznej Andaluzji!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepyszna! Zrobiłam niedawno i zrobię jeszcze nie raz. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak na szybko to skąd bierzesz obraną paprykę, zwłaszcza chili. Bo umiem obrać ale to nie jest na szybko a napewno nie na remont. Może masz jakiś patent o którym nie piszesz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy,
    w sezonie paprykowym piekę duże ilości papryki i mrozę w torebce po dwie połówki czyli po jednej papryce.Na szybko piekę też papryki w piekarniku nastawionym na funkcję grill (normalnie nastawiam na pieczenie góra dół) albo opiekam opalarką do crème brûlée. Kiedyś pisałam o moich patentach paprykowych. Najwygodniej jest mieć je zamrożone.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.