O syropie klonowym słów kilka i klonowo jagodowe bułeczki.



Francuscy osadnicy w Kanadzie wiedzę na temat pozyskiwania syropu klonowego uzyskali od Indian. Dobrze tę wiedzę wykorzystali i dziś ten kraj jest potentatem w produkcji i eksporcie bursztynowego syropu. Gatunków klonów jest 138, ale do pozyskiwania soku przydatne są tylko 3 odmiany: klon srebrzysty, klon czerwony i klon cukrowy. W połowie lutego zaczyna się czas zbiorów. Kiedy w ciągu dnia temperatura jest dodatnia, a nocą występują jeszcze przymrozki, wzmaga się w drzewie cyrkulacja soków i wzrasta ciśnienie. W pniach drzew wierci się otwory, w które montowane są kraniki. Kiedyś podwieszano do nich wiadra, teraz wykorzystuje sie system rurek i pompy próżniowe. Pozyskiwanie soku nie odbija się negatywnie na kondycji drzew. Większość klonów ma ponad 100 lat. Zbiory  trwają około 6 tygodni. Pod ich  koniec  zawartość cukru znacznie spada z 5% do 1%. Z jednego drzewa otrzymuje się  około 40 litrów soku, co daje w ostateczności 1 litr syropu. Kiedyś Indianie do odparowania zebranego płynu używali rozgrzanych kamieni, teraz jest on podgrzewany w szerokich stalowych kotłach. W zależności od temperatury odparowania, uzyskuje się różne rodzaje syropu, różniące się kolorem, smakiem i sugerowanym zastosowaniem. Jasny syrop jest wytwarzany na początku sezonu i odparowywany w niższej temperaturze, podczas gdy najciemniejszy zwykle pod koniec sezonu, w temperaturze dochodzącej do 107 °C.
Zarówno cukier klonowy, jak i syrop są naturalnym środkiem słodzącym. Bogatym w potas, magnez, fosfor, mangan, żelazo, cynę i cynk. W porównaniu z miodem mającym 15 razy więcej wapnia. Czyli samo zdrowie i jeszcze ten cudny smak.
Po otwarciu butelki, syrop najlepiej przechowywać w chłodnym miejscu. Nadaje się do spożycia przez okres 18 miesięcy. Z czasem na jego powierzchni mogą pojawić się drobne jasne kryształki, które są wynikiem naturalnego procesu wytrącania cukru. Syrop klonowy jest idealnym dodatkiem do warzyw, mięs, ciast i deserów.

Bułeczki jagodowo cynamonowe z syropem klonowym.
Blueberry Maple Pecan Cinnamon Buns



Ciasto drożdzowe

zaczyn
1/4 szklanki ciepłego mleka (nie może być gorące)
1 łyżka suszonych drożdży
1 łyżeczka cukru

1/3 szklanki cukru
2 duże jajka w temperaturze pokojowej
1/3 szklanki roztopionego masła
1/2 szklanki kwaśnej śmietany (ewentualnie jogurtu lub maślanki)
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii lub 1 cukier z dodatkiem prawdziwej wanilii
1 łyżeczka soli
3 1/4 szklanki mąki pszennej

nadzienie

1/2 szklanki cukru klonowego* (ewentualnie brązowego lub zwykłego)
1-2 łyżeczki cynamonu
1 szklanka jagód (świeżych lub mrożonych)
1/2 szklanki pekanów grubo posiekanych (ewentualnie orzechów włoskich)

polewa

125 g serka śmietanowego w temperaturze pokojowej (użyłam serka Philadelphia)
1/4 szklanki syropu klonowego)

W misce wymieszać ciepłe mleko, 1 łyżeczkę cukru i drożdże. Odstawić na 10 minut.
Dodać pozostały cukier, lekko rozbełtane jajka, masło, kwaśną śmietanę, wanilię, sól i 2 szklanki mąki. Wszystko razem miksować końcówkami haki do połączenia sie składników i wyrobienia ciasta. Przez około 3-4 minut. Jeżeli ciasto jest za rzadkie, trzeba dodać pozostałą mąkę. Ciasto przełożyć na podsypany mąką blat i wyrabiać dłońmi przez 5 minut. Można to też zrobić mikserem. Powinno być miękkie, elastyczne i nie kleić się do rąk. Ciasto uformować w kulę, przykryć ściereczką i pozostawić w cieple na 1 1/2 godziny. Przez ten czas powinno podwoić swoją objętość. Po tym czasie wyjąć ciasto na blat i wyrabiać je jeszcze przez 30 sekund. Odstawić na 10 minut. Wymieszać razem cukier klonowy  z cynamonem. Ciasto rozwałkować  na prostokąt wielkości 60 x 30 cm. Na całej jego wielkości  rozsypać cukier klonowy (lub brązowy) z cynamonem, jagody i orzechy. Ciasto zwinąć jak roladę i pokroić w 12 plastrów. Każdy kawałek włożyć do dołka nasmarowanej masłem formy na muffiny. Przykryć folią plastikową i odstawić do ponownego rośnięcia na 1 1/2 godziny. Można również pocięte kawałki ciasta rozłożyć w formie do ciasta lub tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Jeżeli zachowane zostaną 5 cm odstępy między nimi każde ciastko będzie upieczone osobno, jeżeli 3 cm, całość się połączy i będzie miało formę jednego ciasta.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 C przez 15 - 20 minut. Ciasto powinno się zezłocić, a nie zbrązowieć. Na wystudzonym cieście rozsmarować polewę serkowo klonową. Polewę przyrządza się przez wymieszanie jej składników.

* mój cukier klonowy jest w formie granulek. Zmiksowałam go w blenderze przed użyciem.


Komentarze

  1. Ta polewa bardzo mi się podoba. Ogólnie są bardzo wypasione ;) Pysznie się zapowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe babeczki. Z cukrem klonowym jeszcze nigdy się nie spotkałam, ale dla takiego efektu chyba warto zacząć poszukiwania. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyobraziłam sobie te klony z kranikami. to musi zabawnie wyglądać!

    OdpowiedzUsuń
  4. kasia dobrze to określiła - bułeczki są bardzo wypasione ;) i wszystko do siebie idealnie pasuje. szkoda, że nie zamroziłam ani grama jagód, a teraz to już ich nigdzie chyba nie dostanę...
    pamiętam że jak pierwszy raz kupiłam syrop klonowy, to zanim go wykorzystałam do czegokolwiek połowa buteleczki zniknęła, bo wyjadałam go łyżeczką, gdy miałam ochotę na słodkie. tak mi zasmakował ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. och...
    jakie cudowności!
    wspaniałe, takie piękne!
    cukier klonowy? ojej, pierwszy raz słyszę.
    ale nie, babeczki są bombowe ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu,
    fajnie je nazwałaś - wypasione. A polewę można całą wyjeść łyżeczką, taka jest pyszna.

    Agnieszko,
    cukier klonowy można kupić w sklepie Kuchnie Świata. Jest rewelacyjny. Na stałe znalazł miejsce w mojej kuchni.

    Sugar Plum Fairy,
    ja widziałam to tylko na zdjęciach i rzeczywiście wyglada niesamowicie. Pnie drzew z kranikami oplecione wężykami. Kiedyś wyglądało to jeszcze zabawniej. Las pełen wiaderek pozawieszanych na drzewach.

    Aune,
    jak jesteś taką klonową miłośniczką, to polecam Ci syrop dark amber. Bardzo intensywny w smaku. Uzależniający. U mnie na targu jeszcze w piątek były jagody, poza sezonem sprawdzają się mrożone.

    Karmel-itko,
    babeczki zniknęły błyskawicznie. Takie ciepłe są doskonałe. Cukier klonowy można już kupić w PL, w sklepie Kuchnie Świata.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Świetne te bułeczki.. A z tym kleksikiem polewy...wyglądają świetnie!!
    Ale muszę przyznać, że tym cukrem klonowym to i mnie zaskoczyłaś.. Nigdy takowego nie widziałem. Ale skoro powiadasz, że jest w KŚ, to w tygodniu po niego biegnę. Jak jest tak samo 'uzależniający' jak syrop klonowy, to się z nim polubię:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kilka razy przymierzałam się do kupna syropu klonowego ale zawsze coś innego znajdowało się na mojej liście.. A przecież takie pyszne rzeczy można zrobić!

    Ciateczka wyglądają fantastycznie i dla mnie to kwintesencja przełomu lata i jesieni.. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. z 40 litrów tylko 1? rany to dlatego jest taki drogi, myślałam że proporcje są mniejsze.
    bułki cudne Lo, od ciasta po nadzienie i polewę, same smakowitości!

    OdpowiedzUsuń
  10. witaj
    i jak tu przejsc na dietę.
    Jak takie pyszności serwujesz, mniam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oglądałam ostatnio program o syropie klonowym - bardzo ciekawe :D Najbardziej zdumiewają mnie te hydrauliczne systemy którymi sok napływa do kadzi wprost z drzewa...
    A babeczki/bułki/muffiny (?) są świetne! Jeden taki i kawa - śniadanie mam z głowy...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie jestem przekonana do syropu ale te wyglądają przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lo, syrop klonowy uwielbiam, i już czytałam o jego pozyskiwaniu, ale nie wiedziałam, że luty to najlepszy czas, ale o cukrze nawet nie słyszałam - dzięki Tobie nadrobiłam zaległości...:) Cukier kupiłaś w Polsce?
    Pecany i jagody mniam...
    Pozdrawiam ciepło, słonecznie i niedzielnie, moja Droga Lo, siedząca w ogrodzie z książką w ręku...:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kanada pachnąca syropem klonowym... Bułeczki pachnące Kanadą... :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie muszę wypróbować. Gdyby jeszcze ten syrop był tańszy - bo ja mogę jeść go codziennie;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Spencer,
    czekam na Twoje wrażenia.

    Atrio,
    jak będziesz miała możliwość to polecam. Najprościej i najpyszniej z naleśnikami i masłem.

    Viri,
    a ja wtedy myślę, ile tych klonów musi tam rosnąć. Na potrzeby Kanady i świata.

    Fuerto,
    niestety nie łatwo.

    Arvén,
    to prawda. Na śniadanie z kawą pyszne.

    Olu,
    a może spróbuj cukru.

    Ewelajno,
    teraz to pędzę do pracy. Cukier kupiłam w sklepie Kuchnie Świata.

    MIQ,
    jak ładnie powiedziane/napisane.

    Anno - Mario,
    niestety, zwłaszcza ten najwyższej jakości jest bardzo drogi.

    OdpowiedzUsuń
  17. ja chyba na ,, Pistachio" szlaban sobie dam :P
    Kurcze i mam syrop i cukier klonowy , no kurcze te bułeczki mi się chyba przyśnią

    OdpowiedzUsuń
  18. Margot,
    nie dawaj sobie szlabanu, tylko zrób. Miłych snów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mmm, z syropem klonowym i do tego z jagodami - szalowe :) Wiesz Lo, ze mnie z syropem klonowym zawsze sie kojarzy pewna wypowiedz Bobika Malkowicza, zaptyany przez kogos co "robi z pysznym syropem klonowym" odpowiedzial "syrop klonowy wcale nie jest pyszny", on chyba jednak nie lubi slodyczy :-)))
    Usciski sle!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.