Sałatka z pieczonych buraków i grapefruita z pistacjami.


Uwielbiam pieczone buraki. Właśnie pieczone, a niegotowane. Dzięki pieczeniu maja taki intensywny, skoncentrowany smk. Odkąd mam rzymski garnek przyrządzam je jeszcze częściej. Zawsze mam w lodówce kilka, które tylko czekają na chwilę, gdy wrócę głodna do domu i przyrządzę z nich w 5 minut coś pysznego.
Buraki świetnie komponują się z:
- oliwą, olejem orzechowym, olejem z pestek z dyni
- octem balsamicznym, octem z czerwonego wina, octem malinowym, figowym, wiśniowym,  śliwkowym,  estragonowym,  sokiem z cytryny
- serem pleśniowym, białym serem (twaróg), oscypkiem
- żurawiną, orzechami, rodzynkami
- cebulą, czosnkiem, szalotką
- dynią, śliwkami, fasolką szparagową, cytrusami, jabłkami, sałatą, radicchio
Można szaleć.

Sałatka z pieczonych buraków i grapefruita z dodatkiem pistacji

6 małych buraków upieczonych*
1 różowy grapefruit
1/3 sałaty rzymskiej lub innej
2 łyżki wyłuskanych orzeszków pistacjowych (mogą być solone)

sos
1 obrana i drobno pokrojona szalotka
1 łyżeczka soli
1 ząbek czosnku zmiażdżony
1 łyżeczka musztardy z Dijon
1 łyżka czerwonego octu winnego
5 łyżek oliwy z oliwek
świeżo zmielony pieprz

Obrane buraki pokroić na ćwiartki. Grapefruita obrać i podzielić na cząstkii usuwając błony. W moździerzu rozetrzeć szalotkę z solą i czosnkiem. Dodać musztardę, ocet i pieprz. Na koniec ciągle ucierając dodać oliwę. Sos można też zrobić bez użycia moździerza mieszając w miseczce drobno posiekaną szalotkę, wyciśnięty czosnek, musztardę, ocet, sól i pieprz. Ciągle mieszając dodawać oliwę. Sos zrobi się gęsty, kremowy. Na sałacie położyć buraki, na nie grapefruita, polać wszystko sosem i posypać pistacjami.

 
Smacznego.
 
*Buraki można piec w garnku rzymskim albo na blasze albo w naczyniu żaroodpornym albo zawinięte w folię żaroodporną. Piekę w temperaturze 180 - 200 stopni C.
Przepis pochodzi z książki Veggie! P. Cuthbert i L. Wilson.


II Bar sałatkowy zaproszenie

Komentarze

  1. Podoba mi się kolorystyka tej sałatki - ciemna czerwień buraka i jasny róż grapefruita, do tego zieleń sałaty i pistacji, no piękne po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaintrygowałaś mnie-jak zwykle zresztą :-D
    I też zwróciłam uwagę na piękny wygląd sałatki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny,
    bardzo miłe słowa.
    Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe połączenie smaków: gorzki grapefruit, słodkie buraki i słone pistacje. Intrygujące. Gratuluje odwagi!Muszę koniecznie wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.