Ser, jajka, wanilia...najlepszy sernik.



Lubię serniki, ale jestem w stosunku do nich wybredna. Dla mnie musi być odpowiednio słodki, wilgotny, aksamitny, z dobrego sera...
Lubię wypróbowywać nowe przepisy, połączenia, dodatki, ale jest jeden sernik, który moi najbliżsi mogliby jeść bez końca. Lubią pozostałe, które robię, ale zawsze jest pytanie, dlaczego robię inne, skoro ten jest najlepszy.
Jest najlepszy i ...najprostszy.
Mało pracy, duży efekt.
Ciasto po zmiksowaniu jest bardzo płynne i rzadkie, ale tak ma być. Po upieczeniu jest aksamitny i wilgotny z chrupką skorupką na wierzchu i słodki. Doskonale smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno (także z lodówki).
Mam wolne 5 minut, akurat zdążę zrobić sernik.



Sernik

500 g tłustego sera ( używam serka śmietankowego President)
300 g cukru
2 łyżeczki esencji waniliowej naturalnej lub 2 cukry waniliowe z prawdziwą wanilią ( używam firmy Kotanyi)
8 jajek
2 łyżki masła
200 ml słodkiej śmietanki 36 %
100 g bakalii (skórka pomarańczowa i rodzynki przez noc namoczone w rumie)

Wszystkie składniki oprócz bakalii włożyć do miski i miksować ok 5 minut. Dodać bakalie i zamieszać łyżką. Wylać ciasto do tortownicy (23 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 45 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.


Gotowe.
Smacznego.

Przepis pochodzi z książki Kuchnia moja pasja M. Gessler

Komentarze

  1. Faktycznie wyglada na aksamitny i wilgotny, w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest też słodki, baaardzo słodki. Chyba dzięki temu tworzy się ta cudowna chrupkość na wierzchu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga lo,

    sernik jest obledny, robilam go juz kilka razy i zawsze owoce oadaja mi na samo dno, bo masa jest przeciez zupelnie plynna. Czy masz na to jakis sposob?
    Uwilbiam teg bloga...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owoce warto opruszyc maka a dopiero wrzucic do masy serowej i delikatnie wymieszac.

      Usuń
  4. Ser taki do zmielenia, czy gotowy w wiaderku? Jeżeli zmielić -to raz wystarczy, czy może w ogóle nie mielić, tylko dokladnie zmiksowac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś używałam sera z wiaderka, teraz używam śmietankowego na wagę, który jest tak gładki, że nie trzeba go mielić. Najchętniej ze Strzałkowa.

      Usuń
    2. Wiem, o jaki chodzi:)) Mają ze Strzałkowa jeszcze inny, bardziej zwarty, suchy, z brązową lamówką na papierku, ten zawsze mielę. Ten, o którym mówisz faktycznie jest gładki, ale i też bardzo mokry - czy woda nie cieknie podczas pieczenia?

      Usuń
    3. Jak odwijam ser z papierka, to wodę, która się tam zebrała odlewam i używam sera takiego jaki jest. Ten sernik jest dość delikatny (dużo śmietanki), ale z tego sera wychodzi świetny.

      Usuń
  5. 15 lat temu prawie wszyscy używali Presidenta;) Potem Piątnica, teraz Strzałkowo i Ulubiony z Wielunia.
    Wypróbuję, choć piekę poodbny, wg przepisu Sebastiana Olmy, tylko tam jest jeszcze więcej kremówki i biała czekolada - taka muso-pianka.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za Twój komentarz.